15 września 2014 Comments 0 www.GazetaFinansowa.net

Kolejny deflacyjny miesiąc – komentarz PLN

Początek nowego tygodnia na rynku polskiego złotego nie przynosi większych przetasowań – na rynku tym, podobnie jak przez większość poprzedniego tygodnia, jest relatywnie spokojnie. Obecnie indeks BOSSAPLN wciąż utrzymuje się tuż powyżej ważnego technicznego wsparcia w rejonie 97,59 pkt. Przedłużający się trend spadkowy na wykresie tego indeksu świadczy o tym, że presja na przełamanie wspomnianego wsparcia jest duża.

Wykres 1. Notowania BOSSAPLN – dane dzienne.

Dzisiaj sporo ciekawych rzeczy będzie się działo w Polsce – kalendarz dla danych makro dla naszego kraju jest dzisiaj pełny. Już o godzinie 9.00 pojawi się Wskaźnik Przyszłej Inflacji wg BIEC, który wzbudzi zapewne spekulacje dotyczące tego, jak długo w Polsce utrzyma się deflacja.

Z kolei po południu pojawią się dane dotyczące bilansu płatniczego Polski za lipiec oraz – przyciągające dużo więcej uwagi – dane dotyczące inflacji CPI w Polsce w sierpniu. Na rynku raczej nie ma wątpliwości – czeka nas kolejny spadek cen w ujęciu m/m i r/r. Co więcej, prawdopodobnie sierpniowe dane pokażą pogłębienie się deflacji. Oczekiwania kształtują się na poziomie -0,4% m/m i -0,3% r/r, podczas gdy w lipcu było to -0,2%, zarówno w ujęciu m/m, jak i r/r. Niemniej jednak, Polsce raczej nie grozi scenariusz japoński – szkodliwa dla gospodarki długoterminowa deflacja nie powinna wystąpić, zwłaszcza że do akcji w międzyczasie może włączyć się RPP.

eśli oczekiwania dotyczące pogłębienia deflacji spełniłyby się, to z pewnością wywołałyby one spekulacje dotyczące rychłego obniżania stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. To zaś miałoby negatywne przełożenie na wartość polskiego złotego.

Obecnie polska waluta nadal jest słaba względem amerykańskiego dolara, na co wpływ ma nie tylko słabość samego złotego, ale także ogólna siła dolara na globalnym rynku. Obecnie notowania USD/PLN po raz kolejny zbliżają się do okolic 3,2450.

Wykres 2. Notowania USD/PLN – dane dzienne.

Presja wzrostowa występuje także na wykresie EUR/PLN, aczkolwiek tu jest ona mniejsza niż w przypadku USD/PLN. Obecnie notowania euro względem złotego przekroczyły już poziom 4,20.