Jemen i Chile „dyktują” ceny – Raport Surowcowy
Wczorajsza sesja na rynku surowcowym przyniosła wzrost indeksu Thomson Reuters/Jefferies do okolic 219,48 pkt. Lokalnie więc zbiorcza wycena surowców znajduje się najwyżej od 9 marca. Warto również wskazać, że wczorajszy wzrost jest o tyle istotny, iż miał miejsce pomimo odbicia na kwotowaniach dolara amerykańskiego, który zwykle ciąży kwotowaniom surowców. Największym wydarzeniem ostatnich były oczywiście ruchy na ropie, którymi się zajmiemy poniżej.
Ceny ropy wzrosły w czwartek rano o blisko sześć procent, ponieważ Arabia Saudyjska wraz z innymi krajami Zatoki Perskiej rozpoczęła operację wojskową w Jemenie. Importerzy na razie nie dostrzegają jednak zagrożeń dla podaży surowca. Interwencja skierowana przeciw bojownikom szyickiego ugrupowania Huti rozbudziła obawy o stabilność na Bliskim Wschodzie, skąd pochodzi duża część globalnej podaży surowca. Obserwatorzy uważają ryzyko związane z atakiem w Jemenie za szczególnie niepokojące, ponieważ po stronie Huti opowiadał się Iran, który jest od dawna postrzegany jako rywal Arabii Saudyjskiej w walce o dominację na Bliskim Wschodzie. Analitycy uważają jednak, że wziąwszy pod uwagę wysoki poziom globalnych zapasów ropy związany z wysoką produkcją w Rosji i USA, w krótkim terminie nie ma powodów do obaw o podaż surowca. Z kolei w ocenie innych analityków interwencja w Jemenie mogłaby zwiększyć stabilność w regionie, gdyby doprowadziła do rozwiązania konfliktu. Walki w Jemenie mogą stanowić powód do obaw szczególnie dla europejskich importerów, ponieważ by trafić na Stary Kontynent, ropa musi być transportowana wzdłuż wybrzeża tego kraju przez Zatokę Adeńską do Kanału Sueskiego. Położona między Jemenem a Dżibuti zatoka o szerokości mniej niż 40 kilometrów jest uważana za kluczowy dla globalnych dostaw ropy region. Widoczne jest więc, iż sam temat Jemenu nie jest jednoznaczny, a wczorajsze dynamiczne wzrosty zostały uznane przez dużą część rynku jako ruch na „wyrost”. Z technicznego punktu widzenia w dalszym ciągu oscylujemy powyżej wsparcia na 43,85 USD, równocześnie będą ograniczanym lokalnym oporem na 55,13 USD.
Ponadto w czwartek ceny miedzi osiągnęły najwyższy poziom od prawie trzech miesięcy, ponieważ gwałtowne deszcze doprowadziły do zamknięcia kilku kopalń w Chile. Ulewne deszcze w północnym Chile zmusiły kilka największych kopalń do zawieszenia działalności, wstrzymując moce produkcyjne szacowane na 1,6 miliona ton. Capital Economics przewiduje, że notowania miedzi osiągną poziom 6500 dolarów za tonę w połowie roku i 7200 dolarów do końca 2015 roku. Wzrostom cen miedzi sprzyjały również ponad 4-procentowe zwyżki ropy naftowej, ponieważ zwiększają one koszty wydobycia i zachęcają inwestorów do kupowania innych surowców. Początkowo ceny miedzi wspierał również słabnący dolar, który spadł do najniższego poziomu od pięciu tygodni względem jena. Ponownie jednak w przypadku kwotowań FCOPPER jesteśmy świadkami kontry ze strony podaży, która dość skutecznie kontroluje rynek. Okolice oporu na 2.9179 USD skutecznie ograniczają dalsze zwyżki na kontraktach, czego dowodem są dwa duże, górne cienie wyrysowane od początku tygodnia.
Konrad Ryczko
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
USD/CHF: notowania coraz wyżej
Notowania USD/CHF nie ustają we wzrostach i wyszły dziś na nowe lokalne szczyty. Zbliżają się one do ważnego poziomu, jakim jest zniesienie 61,8 proc. całej ostatniej fali spadkowej. Przebicie tego
Raport poranny Forex
W dniu przed wystąpieniem szefa Rezerwy Federalnej dolar amerykański stracił na wartości wobec wszystkich głównych walut. Kurs EUR/USD osiągnął maksimum na 1,3170, tym samym zbliżył się do szczytu z ubiegłego
EUR/USD: sytuacja techniczna
Podczas wczorajszej sesji na rynku głównej pary walutowej nastąpiła próba wybicia dołem z konsolidacji wyznaczonej pomiędzy poziomami 1,3640 – 1,3700. Przełamanie wsparcia trwało tylko chwilę pozostawiając po sobie wyraźną świecę
Lira w okolicy 7-tygodniowych minimów
W trakcie dzisiejszej sesji obserwujemy ustabilizowanie się kwotowań liry w okolicach 2,15 USD/TRY przed zaplanowanym na wieczór posiedzeniem FED. W trakcie ostatnich sesji turecka waluta znalazła się pod presją z
AUD/USD: rozwijające się spadki
Para AUD/USD po odbiciu od istotnego oporu na 0,7900 znajduje się nieustannie pod silną presją podaży. Spadki bez problemu pokonały już wszystkie główne zniesienia geometryczne ostatniej fali wzrostowej. Teraz walczą
Przegląd poranny 22 października
Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA eurodolar kontynuował spadki z godzin wcześniejszych osiągając minima w okolicach 1,2716 USD. Powodem wzrostu presji podażowej na euro były rynkowe doniesienia o kolejnym
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!