GPW wybija się na niezależność
W USA wtorek był dniem poprzedzającym krótką środową sesję i czwartkowy Dzień Niepodległości. Poza tym w kalendarium był tylko jeden raport makro. To zdecydowanie nie zachęcało do agresywnego kupowania akcji. Poza tym z giełd europejskich wionęło pesymizmem (bez specjalnej przyczyny).
Odnotujmy, że majowe zamówienia w przemyśle USA wzrosły o 2,1 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 2 proc.). Wynik dobry, ale zgodny z oczekiwaniami, a to rzadko jest powodem do agresywnego kupna akcji. W każdym razie bykom ten raport zaszkodzić nie mógł.
Nie mogło też zaszkodzić to, że William Dudley, szef Fed z Nowego Jorku, powtórzył jeszcze raz, że rynki mylą się podejrzewając, że Fed zacznie redukować zakupy aktywów w ramach poluzowania ilościowego wcześniej niż wcześniej zakładano.
Rynek akcji rozpoczął sesję od szybkiej zwyżki indeksów, ale potem gracze zaczęli mieć wątpliwości, co przed specyficznym okresem, który opisałem na początku dziwić nie mogło. Na dwie godziny przed końcem sesji chęć realizacji zysków przed świętem i problem z utrzymaniem się nad średnią 50. sesyjną doprowadziły do nagłego zwrotu i indeksy wylądowały z rozpędu na minusach. Udało się jednak zakończyć sesję tak jak powinna być w tej sytuacji zakończona: neutralnie.
Na GPW we wtorek początek sesji był pozytywny, ale bardzo szybko WIG20 wrócił do poziomu neutralnego i tam rynek pogrążył się w marazmie. Nadal rósł MWIG40. Rynek zupełnie nie reagował na coraz większe spadki indeksów na innych europejskich giełdach.
Od południa indeksy na GPW ruszyły na północ, mimo że na innych giełdach sytuacja zmieniła się jedynie nieznacznie. Podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska wzrost został na chwilę zatrzymany, kiedy premier powiedział, że konsultacje w sprawie OFE będą trwały nie jeden, ale dwa miesiące. Jednak premier powiedział też, że możliwa jest zmiana wariantów, co z kolei bykom pomogło.
Pomogło na tyle, że WIG20 przed rozpoczęciem sesji w USA zaczął szybko zwiększać skalę zwyżki, mimo że na rynkach we Francji i Niemczech sytuacja się nie poprawiła, a początek sesji w USA zapowiadał się na neutralny. Koszyki popytu pognały WIG20 na poziom wyższy od poniedziałkowego zamknięcia o ponad dwa procent. Takie zachowanie GPW sygnalizuje, że rzeczywiście w minionym tygodniu WIG20 ustanowił lokalne dno i teraz odrabia kontraktowo-OFE’owskie straty (na małym obrocie).
Piotr Kuczyński
 Główny Analityk
 Xelion
Może to Ci się spodoba
Komentarz walutowo-makroekonomiczny
Kluczowe wydarzenia minionego tygodnia Ostatnie dni przyniosły nam pogłębienie strat złotego na parze z amerykańskim dolarem. W piątek para USDPLN osiągnęła poziom 3,2955 PLN/USD notowany ostatnio w lipcu 2013 r.
Złoty może umocnić się we wtorek
Złagodzenie obaw o sytuację na rynkach wschodzących oraz perspektywa odbicia na światowych giełdach będzie we wtorek wspierać złotego. We wtorek złoty będzie pozostawał pod wpływem czynników globalnych, w tym przede
Poranny komentarz giełdowy – niska zmienność i konferencja Apple
Poranek przyniósł nam dziś całkiem mocną sesję w Azji. Nikkei wzrósł o 0,66%, a Hang Seng China Ent. rośnie obecnie już o prawie 1%. Giełdom w Azji nie przeszkadzała rewizja
Poranny komentarz walutowy – słabszy jen i mocniejszy dolar australijski
Dzisiejszy poranek, po tragicznych wydarzeniach w czwartek popołudniu na Ukrainie, przynosi lekkie uspokojenie na rynkach walutowych. Zauważalnie osłabił się jen, który koryguje wczorajsze umocnienie. Lekko umacniają się także walut krajów
Kiedy zaczynamy od nowa?
Dostosowanie pozycji na rynku USD po szoku wywołanym FOMC w dalszym ciągu trwa i przyćmiewa fundamenty, które argumentują za silnym dolarem w średnim i długim terminie. Ponieważ Fed teraz mocniej
Chiny napędzają koniunkturę
Początek tygodnia należy do kupujących. Po ósmym dniu wzrostów w USA w piątek, w wyniku którego po korekcie nie ma już śladu, dzisiejsza sesja w Azji również upłynęła w bardzo
 
	         
 
						         
						         
						         
						         
						         
						         
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                            
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!