G4 FX: ostrożnie przed FOMC
Odliczając już godziny do ogłoszenia rezultatów posiedzenia FOC w środę wieczorem, pozycjonowanie w USD lekko się osłabiło, ale nie przesądza to jeszcze jednej fali aprecjacyjnej, szczególnie jeśli dzisiejsze dane z USA (NY Empire State, produkcja przemysłowa) pomogą.
Jednakże względem samego FOMC mam oczekiwania negatywne dla USD i sama „sprzedaż faktów” będzie najmniejszą karą dla dolara. Porzucenie frazy o „cierpliwości” w normalizacji polityki monetarnej jest niemal pewne, inaczej Fed ryzykowałby spory uszczerbek na wiarygodności (biorąc pod uwagę wypowiedzi członków FOMC). Ale w innych kwestiach (m.in. tempo aprecjacji USD) Fed ma zdecydowanie większe pole do zaskoczenia na szkodę dolarowych byków, niż w przeciwnym kierunku.
Przed posiedzeniem postaram się nie mieć żadnej długiej pozycji w USD, jednocześnie szukając okazji do złapania spodziewanej korekty. Do tego czasu uważam, że dalej bezpieczniej jest być na długiej pozycji. Na EUR/USD jeszcze w piątek wziąłem zysk po TP 1,0550. Kolejne godziny powinny przebiegać spokojnie, a podejścia pod 1,06 powinny spotykać się z reakcją podaży. Ustawiam zlecenie oczekujące po 1,0590. SL 1,0640, TP 1,0520.
GBP/USD w piątek zbliżył się do 1,47, a dzisiejsze dojście do 1,4790 jest tylko marnym pocieszeniem dla funta. Siła dolara, gołębi Bank Anglii i zbliżające się wybory parlamentarne pchają kurs niżej, choć uważam że pesymizm wobec GBP jest na wyrost (a w kontekście wyborów – przedwczesny). Tutaj szukać będę okazji do grania korekty dolara, gdyż wydaje mi się lepszym miejscem niż EUR/USD. GBP/USD silny opór dla wzrostów może spotkać dopiero przy 1,50, co na ten moment oferuje dwie figury. Czekam jednak do środy.
USD/JPY trzyma ciasny kanał 121,10-121,60, ponieważ EUR/JPY odzwierciedla zmiany na EUR/USD. Zdecydowanie gra na słabość euro ma tutaj większe znacznie. Czy zmieni się to jutro rano, kiedy Bank Japonii będzie kończył posiedzenie? Na rynku krążą spekulacje, że BoJ pójdzie śladem swoich odpowiedników z innych krajów Azji i wykona krok w stronę ekspansji monetarnej. Mając na uwadze przytłumioną inflację opóźniającą powrót do celu, naszym zdaniem luzowanie jest opcją, ale na późniejszy termin, gdyż teraz mogłoby wywołać konflikt z rządem. W obliczu wiosennych wyborów parlamentarnych władze w Tokio chcą uniknąć głębszej deprecjacji jena, która negatywnie odbija się na nastrojach gospodarstw domowych. Przesuwam poziom wejścia na długiej pozycji na 121,20 (SL podobnie do 120,70).
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!