G4 FX: EUR niewrażliwy na PMI, USD odrabia straty
Dziś otrzymaliśmy wyższe odczyty PMI dla usług z Hiszpanii i Niemiec, a dla całej strefy euro wskaźnik minimalnie skorygowano w dół. Jednak żaden z odczytów nie ruszył euro. EUR/USD powoli osuwa się w stronę 1,08, gdyż USD odrabia straty zainicjowane przez słaby raport z rynku pracy.
Wycena późniejszego terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych Fed w piątek wydawała się oczywista, ale dziś przekonanie inwestorów jakby wyparowało. Wczorajszy skok rentowności obligacji skarbowych USA (dla 10-latek +7 pb do 1,90 proc.) wprowadził spore zamieszanie, dając wsparcie dla dolarowym bykom. Osobiście uważam, że raport z rynku pracy nie był tak fatalny (duży wpływ pogody, stopa bezrobocia na 5,5 proc., solidny wzrost wynagrodzeń), choć ostrożnie podchodzę do kupowania USD. W kolejnych tygodniach wiele będzie zależeć od danych makro, co z resztą powtarzają sami członkowie Fed. Po danych spodziewam się więcej zaskoczeń na plus. Po pierwsze po ostatnich rozczarowaniach oczekiwania będą zaniżone. Po drugie słabość danych lutowych będzie ustawiać nisko bazę odniesienia dla odczytów marcowych. Jednak póki nie zobaczymy pierwszych publikacji makro (sprzedaż detaliczna 14.04.), pozycjonowanie może kształtować zachowanie rynku.
Do EUR/USD wolę podchodzić ostrożnie, gdyż nie wykluczam kolejnego podejścia do 1,1035, a nawet ataku na 1,1050. Wtorek jak na razie przynosi kapitulację części długich pozycji zainicjowanych po NFP. Rynek zatrzymał się na wsparciu na 1,0840. Dalej na uwagę zasługuje 1,08.
Sprzedałem EUR/JPY po 130,70 z celem na 129,10 i SL 131,60. Po NFP reakcja na EUR/USD była silniejsza niż na USD/JPY i dostaliśmy wyższe poziomy EUR/JPY. Jeśli słabość USD ma wygasać, analogicznie EUR/JPY powinien kierować się niżej. Po drugie JPY negatywnie zareagował na siłę indeksów giełdowych, które zanotowały zwyżki po NFP w myśl argumentacji, że opóźnione zacieśnianie Fed osłabi USD i poprawi zyskowność spółek z USA. Moim zdaniem to błędne rozumowanie, a przy oznakach przegrzania na parkietach w Europie i Chinach, korekta w kwietniu jest mocno prawdopodobna. Wzrost awersji do ryzyka to woda na młyn dla aprecjacji jena.
Indeks PMI dla usług z Wielkiej Brytanii zaskoczył silniejszym wzrostem (58,9, prog. 57, poprz. 56,7), ale nie przynosi to wzrostów GBP/USD. Kurs w zasadzie opada po danych i wydaje się, że ryzyko polityczne przed majowymi wyrobami parlamentarnymi będzie gasić wszelkie oznaki siły funta.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Komentarz surowcowy
W centrum uwagi: • Spadek importu ropy do Chin • Amerykańscy kongresmeni podzieleni • Mniejszy, lecz wciąż spory import miedzi do Chin W piątek na rynkach towarowych dominował kolor zielony.
Sprzedaż detaliczna ważna jak rynek pracy
EUR/USD nie zdołał obronić 1,06 i obecnie jest przy 1,0550. Silniejszy od euro jest funt, który stoi przed danymi o inflacji. Wejście w deflację na poziomie CPI zachwiałoby wiarą w
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań polskiej waluty w rejonie miesięcznych minimów. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1833 PLN za euro, 3,2480 PLN wobec dolara
Poranny komentarz giełdowy – dobra sesja w Azji
Początek tygodnia na rynkach giełdowych należał raczej do tych nudniejszych. Europejscy inwestorzy tak naprawdę nie mogli obrać wyraźnego kierunku, co po części było wynikiem braku sesji na Wall Street. Spośród
Dane w USA
NY Empire nie wzbudza większych emocji, ale odczyt jest czytelnie gorszy od oczekiwań i wskazuje pogorszenie kondycji przemysłu. Co ważniejsze, pokazuje również spadek dynamiki zamówień drugi miesiąc z rzędu. Dane
BoJ wzmacnia jena
Po zakończonym wczoraj dwudniowym posiedzeniu BoJ, nie pojawiły się zapowiedzi nowych działań ze strony banku centralnego. Jego przedstawiciele podtrzymali, że będą kontynuowali dotychczasowe działania w ramach luzowania ilościowego. Brak aktywności
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!