Fed przystępuje do wojny walutowej z wielkim hukiem

Fed przystępuje do wojny walutowej z wielkim hukiem

Fed wkroczył na ścieżkę wojen walutowych w imponującym stylu. Udało się wyraźnie osłabić USD, niewiele o nim wspominając ani w oświadczeniu, ani podczas konferencji prezes Yellen. We wstępnej reakcji indeks dolarowy tąpnął o 2,7 proc., choć dziś została z tego tylko połowa.

Zgodnie z oczekiwaniami „cierpliwość” w rozpoczęciu procesu normalizacji polityki pieniężnej została usunięta z komunikatu, co w teorii otwiera drogę do pierwszej podwyżki stóp procentowych najwcześniej w czerwcu. Jednak poza tym fragmentem dolarowe byki miały niewiele innych powodów do zadowolenia. Kluczowe w oświadczeniu stało się złagodzenie języka dotyczącego siły ożywienia, obniżenie prognoz (inflacji, bezrobocia i PKB) w połączeniu obniżeniem ścieżki oczekiwań poziomu stóp procentowych przez członków Fed. Tzw. „wykres kropkowy” („dot chart”) prognoz Fed wskazuje na wzrost stopy rezerw federalnych do 0,625 proc. na koniec 2015 r. z 1,125 proc. oczekiwanych w grudniu. Oznacza to, że Fed przewiduje tylko dwie podwyżki o 25 pb, zamiast czterech. Rynek stopy procentowej, który do grudniowych prognoz Fed podchodził sceptycznie jeszcze przed posiedzeniem, obniżył szanse na start podwyżek we wrześniu do 39 proc. z 59 proc. przed FOMC i nastawia się na pierwszą podwyżkę w październiku.

Można debatować, na ile zmiana stanowiska Fed jest związana z obawami o siłę USD. W komunikacie jedynie fragment wskazujący na osłabienie wzrostu eksportu można przypisać aprecjacji waluty. Na konferencji Yellen (tylko) stwierdziła, że silny dolar jest zagrożeniem dla eksportu i inflacji, mimo że „odzwierciedla” siłę gospodarki. Jako powody obniżenia wskazań „dot chartu” Yellen podała, że członkowie Fed widzą spowolnienie tempa wzrostu gospodarki. Decyzja o podwyżce będzie teraz przede wszystkim uzależniona od danych makro ze szczególnym skupieniem na rynku pracy i powrocie inflacji do celu 2 proc., ale (jak podkreślono w komunikacie) FOMC nie zdecydował jeszcze o terminie pierwszej podwyżki.

Jeśli Fed chciał zatrzymać aprecjację USD, a przynajmniej przerwać jednokierunkowość handlu, to udało mu się to w 100 proc. EUR, GBP, CHF oraz waluty surowcowe (wsparte odbiciem cen surowców wyrażonych w USD) były największymi beneficjentami redukcji długich pozycji w USD. Rynek długu w USA także silnie zareagował z rentownościami 10-letnich obligacji spadającymi w kierunku 1,9 proc., najniżej od początku lutego. Pozycjonowanie, które w ostatnich trzech tygodniach przyjęło ekstremalne poziomy na korzyść USD, będzie teraz rządzić zmianami na rynku, a dostosowanie może zająć kilka dni. Jednak, gdy opadnie przysłowiowy kurz i fundamenty znów będą odgrywać pierwszoplanową rolę, USD powróci do umocnienia. Niezależnie, czy Fed zdecyduje się na dwie, czy cztery podwyżki w tym roku, tak i tak jest to przeciwny kierunek względem tego, co mają (lub mogą mieć) w planach ECB, Bank Japonii, SNB, Bank Rezerwy Australii. Fed będzie teraz silnie uzależniony od danych napływających z gospodarki, które w drugim kwartale mogą zakasować na plus, biorąc pod uwagę niską bazę pierwszego kwartału, kiedy sroga zima osłabiała aktywność gospodarczą. Wszelkie wskazania, że Fed może skusić się na pierwszą podwyżkę jeszcze w czerwcu (co naszym zdaniem dalej jest prawdopodobnym scenariuszem), przybliżą oczekiwania rynku stopy procentowej, a dalej będą napędzać aprecjację USD. Jednak teraz przestanie to być łatwy rynek i jednokierunkowy handel.

Pod kątem oceny sytuacji na USD w najbliższych dniach istotne będą wystąpienia publiczne członków Fed. Dziś o 15:00 w Senacie przemawia Tarullo (gołąb). Jutro o polityce monetarnej będą mówić Lockhart (15:20, jastrząb) i Evans (16:30, gołąb).

Na czwartek zaplanowane są dwa posiedzenia banków centralnych. W Szwajcarii SNB prawdopodobnie nie dokona zmian w polityce, ale nie powstrzyma się od próby osłabienia CHF, wyrażając gotowość do interwencji FX i obniżek Liboru. Względem decyzji Norges Banku konsensus przewiduje cięcie głównej stopy procentowej o 25 pb do 1 proc., jednak nie zdziwi nas głębsze cięcie, które znajduje uzasadnienie w słabości aktywności gospodarczej. NOK z pewnością nie pozostanie obojętny na rezultat posiedzenia z wyższym ryzykiem deprecjacji. Oprócz tego z USA poznamy cotygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (13:30, prog. 293 tys.) oraz indeks Fed z Filadelfii (15:00, prog. 7).

Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers

Previous Komentarz PLN: Złoty zyskał 15gr. względem dolara
Next neoBANK: Zmiana oferty lokat powitalnych

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wzrosty na rynkach surowców energetycznych – raport surowcowy

Indeks CRB zaczął wczorajszą sesję od zniżki – i chociaż później strona popytowa nadrabiała zaległości, to i tak indeks cen zakończył czwartkową sesję spadkiem o 0,45% do poziomu 226,25 pkt.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – w Chinach luzowania ciąg dalszy

W Niedzielę Ludowy Bank Chin podjął decyzję o kontynuowaniu łagodzenia polityki monetarnej w Chinach. Tym razem jako narzędzie została wybrana stopa rezerwy obowiązkowej, którą bank obniżył o 100 punktów bazowych

Inwestowanie 0 Comments

Szwajcarskie firmy zainteresowane inwestycjami w Polsce

Z danych Polsko-Szwajcarskiej Izby Gospodarczej wynika, że kraj ten jest drugim po Stanach Zjednoczonych inwestorem spoza Unii Europejskiej. Obroty z wymiany handlowej są zbilansowane, a Polska nawet więcej eksportuje do Szwajcarii

Komentarze rynkowe 0 Comments

EM FX: złoty w ślad za rynkiem długu

Rentowności rosną – złoty traci. Rentowności spadają – złoty zyskuje. W piątek rano mamy do czynienia z tym drugim przy oprocentowaniu Bundów spadającym o 3 pb do 0,67 proc. EUR/PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Silne zwyżki w Azji nie dotrą do Europy?

Giełda w Tokio zyskała 2,5 proc. dziś rano, a Szanghaju 3,3 proc. Mimo to kontrakty na europejskie indeksy nie wskazują na optymizm. Zapewne największy na to wpływ ma zachowanie indeksów

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rynki ropy w kanale cenowym z ryzykiem spadków

Ropa Brent rozpoczęła rok powtórką z dwóch poprzednich lat. Wyższe oczekiwania dotyczące wzrostu spowodowały ożywienie, które trwało aż do połowy lutego, kiedy obawy, że cena wyprzedziła dane fundamentalne, przyczyniły się

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź