Europa Środkowo-Wschodnia szybko goni kraje zachodnie. Postęp przyciąga inwestorów zagranicznych
To, co w Europie Zachodniej zajmowało 40 lat, w Europie Środkowo-Wschodniej dzieje się w ciągu 10 – przekonuje Gérard Bourland, dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce. Szybki postęp sprawia, że inwestorzy zagraniczni chętnie lokują swoją działalność w naszym regionie. Polska ma wśród sąsiadów silne atuty, by przyciągnąć inwestycje. Duży rynek wewnętrzny w połączeniu z wykwalifikowaną kadrą otwartą na zmiany budują naszą przewagę.
– Dla nas interesujące w Europie Środkowo-Wschodniej jest to, że kraje te nie osiągnęły jeszcze poziomu rozwoju Europy Zachodniej, ale szybko robią duże postępy. To, co w Europie Zachodniej zajmowało 40 lat, tutaj robimy w 10. Zmiany zachodzą dużo szybciej, co w ostatecznym rozrachunku oznacza, że kraje te zmierzają bezpośrednio od przeszłości ku przyszłości szybciej niż państwa Europy Zachodniej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Gérard Bourland, dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce, międzynarodowego koncernu działającego w obszarze gospodarki wodnej, odpadowej i energetyce.
Instytut Ekonomiczny wskazuje, że mimo słabnącego wzrostu gospodarczego na świecie, ożywienie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej przyspieszyło. W 2015 roku tempo wzrostu PKB w Polsce sięgnęło 3,6 proc., podobnie jak w Słowacji. Jeszcze szybciej rozwijała się Rumunia (3,8 proc.) i Czechy (4,6 proc.). Jak wskazuje Bourland, aby wspomóc inwestycje, konieczny jest dialog z rządzącymi.
– W naszym biznesie myślimy długoterminowo, w perspektywie 20, 30, a nawet 40 lat. Oczywiście, nie możemy liczyć na stabilizację w tak długim okresie, dlatego musimy być elastyczni i dostosowywać nasze działania do zmieniających się warunków – tłumaczy dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce.
W krajach Europy Środkowej rośnie popyt krajowy i nakłady inwestycyjne. Prognozy międzynarodowych instytucji wskazują również na stabilizację tempa i struktury wzrostu gospodarczego w regionie w najbliższych latach. To wszystko sprzyja zagranicznym inwestycjom.
– Dla inwestorów ważne jest zrozumienie, do czego dążą poszczególne kraje, w jakim kierunku będą się rozwijać, czego chcą decydenci tych państw. Mając wiedzę, czego dany kraj chce, możemy wnieść wartość dodaną. Wśród najważniejszych dla inwestorów czynników wskazałbym stabilność regulacji. W tym obszarze zachodzi jednak wiele zmian. Dlatego ważna jest czytelna strategia, wówczas możemy zdecydować o tym, jak włączyć się w nią w perspektywie długoterminowej – tłumaczy Bourland.
Zdaniem eksperta cały region ma szanse zdobycia przewagi konkurencyjnej w Unii Europejskiej.
– Kraje regionu reagują dużo szybciej, zarówno z punktu widzenia administracji publicznej, jak i przemysłu – zaznacza Bourland.
Choć obecnie Europa Środkowo-Wschodnia rozwija się szybciej w porównaniu do krajów Zachodu, wciąż jeszcze są postrzegane jako mniej rozwinięte. Ich przewagą jest jednak nie stopniowy, a skokowy wzrost, dzięki czemu mogą szybko dogonić kraje Zachodu.
– Myślę, że z globalnego punktu widzenia wdrażanie zmian poprzez szybką ścieżkę to atut na wszystkich polach. Te kraje nie mają czasu do stracenia i mogą stać się wzorem dla innych. Trzeba przekuć tę słabość w siłę – tłumaczy dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce.
Polska i inne kraje regionu zamiast rywalizować mogłyby współpracować, by przyciągnąć inwestorów. Jak przekonuje Bourland, powinny one szukać takich możliwości.
– Dziś współpracy między krajami regionu na rzecz inwestycji tak naprawdę nie ma. To nie jest dobra sytuacja. Każdy kraj powinien wdrażać własne rozwiązania czy strategie, ale jeżeli pojawia się pole do współpracy pomiędzy dwoma lub kilkoma krajami, to powinna ona być nawiązywana – ocenia.
Jak wskazuje Gerard Bourland, duży potencjał wśród inwestorów ma Polska. Wedle raportu inwestycyjnego Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Handlu i Rozwoju (UNCTAD) znajdujemy się w grupie 20 największych odbiorców inwestycji zagranicznych. W Europie pod względem wartości inwestycji wyprzedzają nas tylko cztery kraje, w regionie jesteśmy zaś liderem.
– Polska to przede wszystkim duży rynek wewnętrzny i mocno zakorzeniony przemysł rolno-spożywczy. Kraj ma wykwalifikowanych pracowników, otwartych na zmiany, co istotne w zmieniającym się świecie. W sektorze energetycznym, czyli naszym głównym biznesie, wielkim atutem Polski jest, że jako pierwszy kraj w Europie buduje ona lokalne sieci ciepłownicze. To przewaga, która może zostać wykorzystana w przyszłości, w większym stopniu niż w innych krajach – przekonuje Gérard Bourland.
Atutem Polski jest jej decentralizacja, stolica ma tylko 5 proc. mieszkańców. Każdy region może więc być osobną jednostką dla inwestorów. Przewagą konkurencyjną jest też wysokie wykształcenie Polaków (wedle Eurostatu 40 proc. osób w grupie wiekowej 30–34 lat ma dyplom ukończenia studiów).
Łącznie według danych NBP stan bezpośrednich inwestycji zagranicznych w naszym kraju wynosi ponad 171 mld euro. Największymi inwestorami są firmy z Holandii, Niemiec i Luksemburga.
Może to Ci się spodoba
Polska gospodarka traci 3 mld zł rocznie z powodu piractwa w sieci
Przez piractwo treści w internecie Skarb Państwa stracił w ubiegłym roku 836 mln zł. W skali całej gospodarki jest to 3 mld zł utraconego PKB, czyli mniej więcej równowartość 30 proc. rocznych
Ochrona galerii handlowych to duże wyzwanie dla ich zarządców
Na polskim rynku jest prawie 500 centrów handlowych, a kolejne kilkadziesiąt jest w budowie. Ochrona tego typu obiektów to duże wyzwanie. Zarządcy nieruchomości i firmy ochraniające galerie handlowe muszą się mierzyć z takimi
76 proc. przedsiębiorców odczuwa niepewność związaną z działaniami rządu
Połowa przedsiębiorców negatywnie ocenia możliwości prowadzenia biznesu w tym roku – wynika z badania Konfederacji Lewiatan. Jedną z najczęściej wymienianych barier jest niepewna sytuacja gospodarcza i polityczna. Może to wpłynąć na ostateczne decyzje inwestycyjne
Postaw dach od podstaw
Dach jest zwieńczeniem każdego domu. Prace przy dachu są już końcową fazą budowy. W jakiej kolejności powinien przebiegać montaż blachy i jak zadbać o odpowiednią termo i hydroizolację? Nie ma
Konflikt amerykańsko-północnokoreański stał się pretekstem do realizacji zysków na giełdzie
Spadek akcji na globalnych rynkach, który dokonał się w ubiegłym tygodniu to jedynie efekt chęci realizacji zysków przez inwestorów – uważa analityk Domu Maklerskiego mBanku. Jako pretekst posłużyła wymiana zdań między Donaldem
W jakim celu powołano Polską Klasyfikację Działalności?
Polska Klasyfikacja Działalności została wprowadzona w 2010 roku na stanowczą prośbę ONZ we wszystkich państwach UE. Posługuje się kodami do oznaczania różnych działalności gospodarczych. Po co powołano PKD? Czym się
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!