EUR: Problemy Grecji a przecena wspólnej waluty
Grecka saga zadłużeniowa trwa. Chociaż Grecy przyznają, że są blisko porozumienia z wierzycielami, jednak ci drudzy zapewniają, że dodatkowa pomoc finansowa dla Grecji jest uzależniona od dalszego wprowadzania reform. Sami Grecy zresztą przyznają, że wiele wymagań od wierzycieli tylko pogorszyłoby sytuację w gospodarce tego południowoeuropejskiego kraju. A tymczasem wielkimi krokami zbliża się termin kolejnych płatności na rzecz MFW (5 czerwca). Coraz częściej pojawiają się na rynku sugestie, że Grecy nie będą w stanie jej zrealizować. Richard McGuire z Rabobank uznał, że ryzyko niewypłacalności Grecji jest duże, a gospodarka tego kraju „jedzie na oparach”.
Naszym zdaniem: W ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się tak dużo złych informacji z Grecji, że niektóre z nich były bagatelizowane przez inwestorów. Jednak problemy tej gospodarki z powrotem wybiły się na pierwszy plan i wyraźnie zaczęły ciążyć wspólnej europejskiej walucie. Dzisiaj rano notowania EUR/USD przekroczyły w dół wsparcie w okolicach 1,1278 i obecnie spadły już poniżej poziomu 1,12.
Za najbliższą istotną barierę dla podaży można uznać okolice 1,1140-1,1150. To, czy zostanie ona przekroczona w dół, będzie w dużej mierze zależało nie tylko od kolejnych informacji dotyczących Grecji, lecz także od spekulacji na temat terminu podwyżki stóp procentowych w USA. Tak czy inaczej, dalszy ruch spadkowy jest możliwy, ponieważ sami Grecy przyznają, że o ile płace w sektorze publicznym i emerytury w tym miesiącu będą wypłacone, to pieniądze w tym kraju się już kończą. Przeciąganie sprawy kolejnej transzy pomocy będzie więc działało na niekorzyść euro.
Wykres dzienny EUR/USD.
Dorota Sierakowska
DM BOŚ
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!