Dziękuję, tylko oglądam

Dziękuję, tylko oglądam

Powyższe zdanie konsumenci w USA zdają się zbyt często wymawiać, a przynajmniej takie wnioski można wyciągnąć z kwietniowych danych o sprzedaży detalicznej. Rozczarowująco mało chętnych na zakupy w sklepach przekłada się na mało chętnych do kupna USD na rynku walutowym.

Dane były kolejnym rozczarowaniem, które dokładają się do obaw inwestorów o głębsze spowolnienie gospodarki. Chociaż dane później prawdopodobnie zostaną zrewidowane w górę (jak to wczoraj miało miejsce z marcowymi wyliczeniami), to już teraz będą podsycać spekulacje, że termin pierwszej podwyżki Fed odsuwa się w czasie. Jest to wyjątkowo niesprzyjające środowisko dla USD. Bagaż w postaci długich pozycji zawieranych na przełomie roku i w pierwszym kwartale będzie teraz ciążył dolarowi i bez wsparcia po stronie danych istnieje ryzyko dalszego odwracania pozycji. Ponieważ najpewniejszą wówczas inwestycją wydawała się sprzedaż EUR/USD, to właśnie ten cross jest teraz najbardziej narażony na oddawanie pola. Przy dodatkowym wsparciu rosnących rentowności niemieckich obligacji, opór przy 1,14 coraz silniej trzeszczy w szwach.

Publikowane dziś dane z USA (14:30) raczej na niewiele pomogą dolarowi. Inflacja PPI (prog. 1,1 proc. r/r) może dostarczyć nieco informacji w kwestii presji inflacyjnej, jednak dane ostatnio są bardzo zmienne, a obraz jest zaciemniony przez duże wahania cen ropy naftowej. Po cotygodniowym raporcie o liczbie nowych wniosków dla bezrobotnych oczekuje się wzrostu wniosków do 273 tys. z 265 tys., co ma być lekkim odreagowaniem dwóch tygodni spadków do poziomów niewidzianych od ponad 40 lat. Pomimo wzrostu liczby wniosków powinniśmy zobaczyć kontynuację spadków 4-tygodniowej średniej, która w wygładzony sposób potwierdzi dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy.

O 14:00 otrzymamy pierwszą dawkę danych z Polski za kwiecień. Oczekujemy, że deflacja CPI złagodnieje do 1,3 proc. r/r z 1,5 proc. w marcu, a przyrost podaży pieniądza spowolni do 8,4 proc. r/r z 8,8 proc. Dane nie powinny mieć wpływu na złotego, gdyż oczekiwania rynków względem polityki monetarnej RPP są tak stabilne, jak zdanie samej Rady – brak zmian poziomu stóp procentowych przynajmniej do końca obecnej kadencji. Złoty pozostaje za to wrażliwy na sentyment na rynkach zewnętrznych, a przy presji na wzrost rentowności Bundów (i idącym za tym wzrostem oprocentowania polskich obligacji) bardziej realne jest dalsze osłabienie waluty.

Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers

Previous Poranny komentarz walutowy - rośnie zainteresowanie NZD
Next EUR/USD: marsz w górę

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – szansa dla złotego

Dane o wzroście w trzecim kwartale były pierwszą informacją od dłuższego czasu, która faktycznie może zachęcić inwestorów zagranicznych do kupowania złotego. Wiele zależeć będzie jednak od tego, jak najbliższy tydzień

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Złoty na kilkumiesięcznych minimach, korekta na długu

Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę dalszego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2305 PLN za euro, 3,3050 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,5024 PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Karnawał w Stambule

Ogłoszenie decyzji o zmianie polityki monetarnej Banku Centralnego Turcji sprzyjało w czasie wczorajszej sesji znaczącym wzrostom na giełdzie w Stambule. Inwestorzy z entuzjazmem przyjęli wiadomość o obniżeniu głównej stopy procentowej

Komentarze rynkowe 0 Comments

Płynność wzrasta przed konferencją ECB

Euro (EUR) odbiło się ze swojego rocznego minimum na poziomie 1.3109 do poziomu 1.3159 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta wciąż ma niskie notowania przed dzisiejszą konferencją Europejskiego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekki spadek wyceny polskiej walut względem euro oraz stabilizację wobec franka i dolara amerykańskiej. Złoty wyceniany jest następująco: 4,1571 PLN za euro, 3,7108

Komentarze rynkowe 0 Comments

Złoty stabilnie na otwarciu tygodnia

Krajowa waluta na razie utrzymuje „zdobycze” z piątku, kiedy to nieco zyskała na wartości. W poniedziałek rano (godz. 9:41) euro oscyluje wokół 4,1850 zł, a dolar 3,2530 zł. Pretekstem stały

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź