Dominacja międzyrynkowych połączeń
EUR/USD wrócił ponad 1,1250, gdyż do głosu powracają schematy aktywne w ubiegłym tygodniu – przy wyprzedaży na europejskich rynkach akcji i obligacji euro pnie się coraz wyżej. Rosnące ceny ropy także pomagają oddalić obawy deflacyjne w strefie euro, a to wspiera odwracanie efektu QE.
Kiedy dane z USA w dalszym ciągu nie są zadowalające, trudno wrócić na stronę aktywnego kupowania USD, nawet jeśli rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich zanotowały kolejny dzień wzrostów (+6 pb do 2,18 proc.). Jednak wyprzedaż obligacji to bardziej reakcja na podobną sytuację w Europie i to presja na umocnienie euro dyktuje warunki rynkowe. Wydaje się, że rynek przeskakuje od ekstremum do ekstremum i jak na początku roku mocno wyprzedawał euro licząc na ultra-luzowanie z ECB, tak teraz w pośpiechu (i prawdopodobnie przesadnie) redukuje poprzednie przekonanie. Nie sądzimy, abyśmy mieli do czynienia z trwałym odwróceniem trendu, ale póki zależności są w mocy (FX, ropa, akcje, obligacje), EUR/USD może mieć jeszcze pole do wzrostów a zeszłotygodniowe szczyty przy 1,13 będą decydującą tamą.
Kluczową pozycją w kalendarium w środę jest raport ADP o 14:15. Oczekuje się przyrostu miejsc pracy w kwietniu o 200 tys. i choć odchylenia będą dyskontowane przez rynek walutowy, to raport nie niesie silnych implikacji dla piątkowego raportu rządowego (NFP), gdyż w ostatnim czasie ADP i NFP zdają się być bardzo słabo skorelowane. Ze strefy euro mamy rewizję PMI dla usług za kwiecień (10:00) oraz sprzedaż detaliczną za marzec (11:00), ale och wpływ na euro powinien być znikomy. O 10:30 poznamy PMI dla usług z Wielkiej Brytanii, przy którym leży ryzyko rozczarowania (prog. 58,5), biorąc pod uwagę słabość odczytów z przemysłu i budownictwa.
Po majowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej oczekujemy utrzymania głównej stopy procentowej na poziomie 1,50 proc. Rada wielokrotnie podkreśliła koniec cyklu obniżek, a w komunikacie miesiąc temu wskazała, że tylko gwałtowne zahamowanie ożywienia gospodarczego może zmusić RPP do cięcia. Tymczasem dane publikowane w ostatnich tygodniach wskazują na kontynuację silnego wzrostu polskiej gospodarki. Członkowie Rady nie wyrażają obaw o stosunkowo silnego złotego. W opinii zarówno jastrzębi, jak i gołębi, na ten moment wahania kursu złotego nie stanowią warunku wystarczającego dla zmiany nastawienia w polityce pieniężnej. Pozostajemy przy zdaniu, że stopy procentowe w Polsce nie ulegną zmianie do drugiego kwartału 2016 r. w obliczu prognozowanego stopniowego wzrostu inflacji i przyśpieszającego wzrostu gospodarczego. Konferencja prasowa po posiedzeniu (16:00) powinna być równie bezowocna, co miesiąc temu i bez wpływu na złotego. EUR/PLN pozostaje funkcją tego, co dzieje się z euro z poziomem równowagi przy 4,04.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Dane w USA
Dane ADP nie zaskakują. Lekkie minięcie się z prognozą – 212 tys. przy oczekiwanych 215 tys. – można pominąć. Dane są neutralne z punktu widzenia wyceny dolara i oczekiwań rynku
Czy to już?
Zwyczajowo nudny poniedziałek okazał się dość żywy z przebudzeniem popytu na USD ramię w ramię z przeceną na amerykańskim rynku długu. Odbicie na parach dolarowych zapala żółte światło ostrzegawcze ze
Komentarz PLN: Niska zmienność na PLN, inwestorzy czekają na dane z Polski
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację niskiej zmienności od początku tygodnia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2190 PLN za euro, 3,3825 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Trwają rozmowy otwarciu rynków azjatyckich dla polskiej wieprzowiny
Od dwóch lat dla polskiej wieprzowiny zamknięta jest większość rynków azjatyckich, które są głównym odbiorcą tego mięsa z Unii Europejskiej. Eksport wieprzowiny z Polski w 2015 roku wzrósł wprawdzie o 5,5 proc., ale udział odbiorców
Korekta może się pogłębić
Nienajlepsze nastroje z wtorkowej sesji mogą przenieść się także na dzisiejszy handel. Główne giełdy skłaniają się do rozpoczęcia korekty spadkowej. W Warszawie trwa ona już od kilku dni, szczególnie wyraźna
Poranny komentarz giełdowy – mocna korekta na światowych giełdach
Po wczorajszej solidnej przecenie na Wall Street (S&P500: -2%, DJIA: -1,9%, Nadaq: -2,1%) sesja w Azji przyniosła również spadki, choć nie były one tak silne jak na giełdach w USA.
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!