Dolar, a Obama – Raport dzienny FX
Wprawdzie bezpośrednią reakcją na zapowiedź amerykańskich bombardowań w Iraku były spadki na giełdach, a także ruch w dół na rentownościach amerykańskich obligacji, to już złoto zyskało niewiele, a dolar zwyczajnie się … osłabił. Widać, że inwestorzy nie traktują amerykańskiej waluty jako tzw. bezpiecznej przystani. Dzisiaj widoczne jest umocnienie się jena i franka, a z kolei waluty rynków wschodzących, w tym nasz złoty, notują dalsze spadki. Jeżeli dokładnie spojrzymy na wypowiedź amerykańskiego prezydenta, to podkreśla on wyraźnie, że ataki mają mieć konkretny cel, a USA w żadnym stopniu nie zamierzają dać się wciągnąć w kolejną wojnę w Iraku. Tym samym należy spodziewać się czasowego odwrócenia niekorzystnej sytuacji na rynkach wschodzących już na początku przyszłego tygodnia, zwłaszcza w kiedy okaże się, że Rosja nie wkroczy na Ukrainę. Kwestia wpływu sankcji na europejską gospodarkę jest bolesna, ale to temat długoterminowy, co nie przeszkadza w realizacji krótkoterminowych korekt wzrostowych.
– EUR/USD jednak w górę pomimo „gołębiego” ECB
– USD/JPY w dół, chociaż szef BOJ powtarza, że nie ma powodów do umocnienia się jena
Analiza techniczna jak na razie precyzyjnie wskazała opór na koszyku BOSSA USD i dzisiejsze osłabienie się dolara może być początkiem przynajmniej kilkudniowej tendencji. Ważny poziom to szczyt z początku czerwca na 68,70 pkt., ale o wiele ważniejszym wsparciem mogą okazać się okolice 68,35-68,55 pkt. Dolar może powrócić do wyraźnych zwyżek dopiero w ostatniej dekadzie sierpnia (spekulacje wokół spotkania w Jackson Hole).
Wykres tygodniowy BOSSA USD
EUR/USD jednak w górę pomimo „gołębiego” ECB
Wczoraj po południu zwracaliśmy uwagę, że szef ECB w swoim wystąpieniu położył więcej akcentów na ryzyka geopolityczne i ich negatywny wpływ na ożywienie gospodarcze, a także to, że kwestia wprowadzenia programu QE nie została zupełnie skreślona (zdaniem Mario Draghiego ECB nie ograniczy się tylko do programu skupu aktywów opartych o ABS przy decyzji o niestandardowych działaniach). Warto jednak zaznaczyć, że QE to dość odległa kwestia, a do samego ABS też jest daleko, chociaż jak „informuje” nas ECB, w kwestii tego programu, prowadzone są „intensywne” prace.
Czy inwestorzy na euro przetrawili już potencjalny wpływ wojny handlowej z Rosją na gospodarkę? I tak i nie. Na pewno będzie to temat, który będzie się ciągnął przez kilka miesięcy, zwłaszcza, przy publikacji kolejnych (raczej słabszych) wskaźników makro ze strefy euro. Niemniej w krótkim okresie liczyć się będzie to, czy Rosjanie wkroczą na Ukrainę. Jeżeli nie – to chwilowo nie będzie kolejnych sankcji na Rosję i vice versa….. A to już może dać pretekst do odreagowania euro, zwłaszcza, że krótkoterminowo rynek zdaje się być niebezpiecznie zgodny, co do pesymistycznych scenariuszy.
Na dziennym wykresie EUR/USD widać, że budująca się potencjalna formacja wzrostowa 2B nadal jest aktualna – rynek jest powyżej 1,3366. Pierwszy poważny opór to rejon 1,3420. Kolejny to opór na 1,3444 z ubiegłego tygodnia. Celem może być ruch do 1,3480-1,3500.
Wykres dzienny EUR/USD
USD/JPY w dół, chociaż szef BOJ powtarza, że nie ma powodów do umocnienia się jena
Dzisiaj zakończyło się posiedzenie Banku Japonii. Tradycyjnie już wszystko pozostało bez zmian, a BOJ na razie nie spieszy się, aby zwiększać skalę programu skupu aktywów. Jednocześnie też prezes Kuroda, prawie że już jak mantrę, powtarza, że nie widzi powodów do umocnienia się jena. Mimo tego japońska waluta zyskuje dzisiaj we wszystkich konfiguracjach, chociaż na EUR/JPY, czy CHF/JPY ruch ten jest minimalny. To oczywiście wynik niekorzystnych informacji natury geopolitycznej, które negatywnie wpłynęły też na giełdę w Tokio. Jeżeli jednak przyjąć założenie, że amerykańskie naloty na Irak będą krótkie, a Rosjanie nie wkroczą w najbliższych dniach na Ukrainę, to już początek przyszłego tygodnia powinien przynieść korektę umocnienia się jena.
W przypadku USD/JPY spadki zatrzymały się dzisiaj na mocnym wsparciu w rejonie 101,50. To może dawać podstawy do odreagowania w okolice 102,00-102,20 na początku przyszłego tygodnia, chociaż układ techniczny w średnim terminie jest na tej parze niekorzystny. To może sugerować, że na powrót do wzrostów na tej parze trzeba będzie poczekać z kilkanaście dni – teraz bardziej prawdopodobna jest konsolidacja.
Wykres dzienny USD/JPY
Opracował: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Próba zanegowania sygnału na GBP/USD
Ostatnie sesje przyniosły próbę korekcyjnego odbicia z zaznaczonej na wykresie strefie popytu na parze GBP/USD. Równocześnie scenariusz ten wspierany był przez układ wskaźnikowy, który sugerował wzrosty w okolice 1,6930 USD.
Euro silne po PMI – Raport dzienny FX
Lepsze od oczekiwań wstępne dane PMI dla przemysłu i usług w strefie euro to główny powód dzisiejszego optymizmu wokół wspólnej waluty. Chociaż warto zaznaczyć, że korzysta ona także ze słabości
Przegląd poranny 5 września
Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA doszło do dalszego spadku wyceny europejskiej waluty na rynkach. Bezpośrednim powodem zniżki m.in. na EUR/USD były działania podjęte przez EBC (opisane poniżej). Presja
PBOC bez wpływu na rynki – Raport dzienny FX
Mowa oczywiście o cięciu stopy procentowej o 25 p.b. w niedzielę przez Ludowy Bank Chin. Pozytywnej reakcji zbytnio nie widać – pytanie, czy inwestorzy nie zaczynają, aby zadawać sobie pytania,
HUF na 8-tygodniowych maksimach
Podobnie jak większość walut EM ostatnie sesje przynoszą nam wzrost wyceny węgierskiego forinta. HUF wyraźnie zyskuje wobec euro znajdując się na 8-tygodniowych maksimach wobec wspólnej waluty. Uczestnicy rynku raportują, iż
Przegląd poranny 30 września
Sesja amerykańska: Początek amerykańskiej sesji przyniósł umocnienie dolara względem euro, franka szwajcarskiego oraz jena japońskiego. Tymczasem brytyjski funt na początku się umocnił względem USD, jednak później kurs GBP/USD skierował się
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!