Dobre dane z polskiej gospodarki nie pomogły PLN
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację lekkiego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1917 PLN za euro, 3,0562 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4325 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu po raz kolejny spadły i wynoszą 3,687% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło, zgodnie z oczekiwaniami, lekki spadek wyceny polskiej waluty. Podwyższona zmienność na parach wynikała z jednej strony z lepszych danych fundamentalnych publikowanych w kraju, a z drugiej z dynamicznych spadków na eurodolarze, które zwyczajowo odbijają się również na wycenach walut EM. Euro mocno traciło na szerokim rynku po tym jak członek Rady Prezesów ECB, Yves Mersch, powiedział, że EBC pracuje nad wieloma narzędziami przed swoim czerwcowym posiedzeniem. W kraju natomiast byliśmy świadkami niezwykle pozytywnych publikacji makroekonomicznych. Szacunkowe dane GUS dot. dynamiki PKB w I kw. br. wyniosły aż 3,3% wobec oczekiwanych 3,1%. Nie znamy jeszcze struktury tego wzrostu, jednak rynek szacuje, że opiera się on na konsumpcji prywatnej i inwestycjach. Równocześnie ogranicza on ryzyko obniżek stóp jakie pojawiło się po ostatnim, alarmującym odczycie inflacji za kwiecień. Ponadto opublikowane zostało saldo bilansu płatniczego za marzec, gdzie pozytywnym zaskoczeniem okazała się nadwyżka obrotów bieżących wysokości 517 mln EUR, podczas gdy rynek spodziewał się deficytu. Informacje te są o tyle pozytywne, gdyż rynek spodziewał się możliwych zawirowań eksportowych w związku z wydarzeniami na Ukrainie. Ostatnie publikacje GUS przeczą jednak tej tezie wskazując na wzrost w zakresie eksportu netto za ostatnie miesiące. Można więc zastanawiać się nad wczorajszą słabością złotego lub przyjąć założenie, iż tradycyjnie to rynek główny nadaje rytm obrotom na PLN. Dodatkowo należy pamiętać o ciągle obecnym zagrożeniu ze strony kryzysu ukraińskiego.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano istotnych publikacji makroekonomicznych z Polski. Równocześnie ciężko jest wskazać na ważniejsze wydarzenia fundamentalne, które przykułyby uwagę inwestorów na szerokim rynku. Pewne zainteresowanie może wzbudzić zaplanowane na godz. 11:30 wystąpienie B. Coeure’a z EBC, jednak przede wszystkim będziemy najprawdopodobniej świadkami zamykania większości zyskownych pozycji przed weekendem i to ten ruch będzie kluczowy w trakcie dzisiejszej sesji.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze lekkie osłabienie złotego połączone z podwyższoną zmiennością wskazuje, iż może dojść do próby dalszych spadków w kierunku 4,21 PLN za euro oraz 3,45 CHF/PLN. Należy jednak mieć świadomość, iż za osłabieniem złotego stoi obecnie umocnienie dolara na parze USD/PLN, gdzie możliwy będzie test zakresu 3,077 PLN. Mało prawdopodobnym jest jednak, aby impulsy ten zostały wygenerowane jeszcze przed weekendem, stąd bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się próba stabilizacji kwotowań PLN w trakcie dzisiejszej sesji.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Może to Ci się spodoba
Obawy wciąż górą. Oczekiwane spadki w Europie
Dziś nikt nie wie jak mógłby wyglądać świat rynków kapitałowych, gdyby faktycznie doszło do defaultu w USA. Niezłą próbką jest zachowanie rentowności miesięcznych bonów skarbowych USA. Ich rentowność wzrosła do
Poranny komentarz walutowy – rynek nie oczekuje zmian stóp procentowych
Dzisiaj decyzje banków centralnych będą oczkiem uwagi dla inwestorów na rynkach walutowych, gdyż poznamy decyzje aż trzech banków centralnych w zakresie kosztu pieniądza w ich regionie. O 13:45 decyzja Europejskiego
Runda dla byków, ale nie zwycięstwo
Wystąpienie szefa Fed, które mogło być przełomowe, jednych trochę zadowoliło, a innych rozczarowało. Korzyść odniosły byki, ale była ona niewielka i nie jest pewne, czy będzie trwała. Kwestia terminu rozpoczęcia
Europa w coraz gorszych nastrojach. Złoty słabnie.
Na Starym Kontynencie czwartkowa sesja została zdominowana przez publikację informacji obrazujących aktualne nastroje panujące w regionie. Nie ulega wątpliwości, że znacznie słabsze od prognozowanych dane są efektem wzrostu napięcia geopolitycznego
Poranny komentarz giełdowy – Europa w dobrych nastrojach przed EBC
Na Wall Street już na dobre rozpoczął się sezon wyników i publikacje największych amerykańskich blue chipów ważyły na wczorajszych notowaniach. Na Wall Street widać było sporo zmienności i przez chwilę
Poranny komentarz giełdowy – szukanie impulsów
Tydzień temu na amerykańskiej giełdzie widzieliśmy nowe maksima. Mogło wydawać się, iż kilkumiesięczna batalia została rozstrzygnięta na korzyść kupujących i powiedzenie „sprzedaj w maju i odejdź” tym razem nie sprawdzi



0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!