Czy warto teraz przewalutować kredyt w euro?
Spadek kursu euro do okolic 4 zł to bardzo dobra informacja dla osób spłacających kredyty hipoteczne w tej walucie. Z wyliczeń Expandera wynika, że ci, którzy zaciągnęli zobowiązanie w IV kwartale 2011 r. mogli zyskać już ok. 41 000 zł. Obecnie mogą uwolnić się od ryzyka walutowego i zrealizować ten zysk. Problem polega jednak na tym, że w zamian będą musieli pogodzić się ze wzrostem raty aż o 19%. Niekorzystna zmiana wynika z tego, że oprocentowanie kredytów w złotych jest znacznie wyższe niż w euro.
W przeciwieństwie do tych, którzy wybrali kredyty we frankach szwajcarskich czy dolarach, część zadłużonych w euro zaczyna wygrywać na spekulacji walutowej (tym bowiem jest decyzja o zaciągnięciu kredytu w obcej walucie). Osoby, których kurs wypłaty kredytu był wyższy niż obecny, stoją obecnie przed dylematem – czy czekać na dalsze umocnienie złotego czy też realizować zysk, a więc przewalutować kredyt.
Warto zacząć od tego, że najwięcej kredytów w euro było udzielnych od III kw. 2009 r. do I kw. 2012 r. Jednak opisany dylemat dotyczy przede wszystkim tych, który zadłużyli się w IV kwartale 2011 r., kiedy kurs euro wynosił średnio 4,42 zł. Od tego czasu kurs spadł o ok. 10%, przy czym należy pamiętać, że kredyty są wypłacane nie po kursie średnim, a po kursie kupna, który banki zaniżają. W rezultacie możemy przyjąć, że przykładowy kredyt z tego okresu został wypłacony po kursie 4,29 zł. Obecnie, w kantorze internetowym można kupić euro po ok. 4 zł. Zysk z tytułu zmian kursowych wynosi więc 6,76%.
Sytuację osób, które zaciągnęły taki kredyt, najlepiej jednak pokazać porównując ją z tymi, którzy w tym samym czasie zadłużyli się w złotych. Przyjmijmy, że zobowiązanie zostało wypłacone w listopadzie 2011 r. w kwocie 300 000 zł na 30 lat. Ci, którzy wybrali euro, dotychczas zapłacili raty niższe w sumie o około 16 000 zł. Mimo że spłacali mniej, mają też mniejsze zadłużenie o około 25 000 zł. W sumie zyskali więc około 41 000 zł. Jest to efekt nie tylko spadku kursu euro, ale także stóp procentowych, które w Strefie Euro były znacznie niższe niż w Polsce.
Po przewalutowaniu rata wzrośnie o 19%
Zysk ten może być oczywiście wyższy, jeżeli kurs euro spadnie jeszcze bardziej. Jest to całkiem prawdopodobne, bowiem co miesiąc „drukowane” jest dodatkowe 60 mld euro przez EBC w ramach programu QE. Trzeba jednak podkreślić, że historia już nie raz pokazała, że zmiany kursów walutowych potrafią być nieprzewidywalne. Jest także drugi argument za tym, aby takiego kredytu nie przewalutowywać. Zobowiązania w euro z omawianego okresu mają bardzo niskie oprocentowanie. Po zmianie waluty na złotówki, istotnie ono wzroście, a więc wyższa będzie też rata.
W IV kwartale 2011 r. marże kredytów w euro z wysokim (25%) wkładem własnym wynosiły przeciętnie około 2%. Ponieważ EURIBOR jest obecnie niemal równy zero, oprocentowanie takich kredytów również wynosi zaledwie około 2%. Po przewalutowaniu wzrosłoby ono do 3,5%, ponieważ tyle obecnie wynosi średnie oprocentowanie kredytów w PLN z wysokim wkładem własnym. Taka zmiana spowodowałaby zatem wzrost raty o ok. 19% (przy założeniu, że pierwotny okres kredytowania wynosił 30 lat).
Mamy więc dwa poważne argumenty za tym, aby nadal spłacać kredyt w euro. Z drugiej strony jest to jednak bardzo dobry moment, aby pozbyć się ryzyka walutowego. Należy bowiem pamiętać, że dla przykładu w przypadku zaostrzenia się konfliktu na Ukrainie, kurs euro może szybko powrócić na znacznie wyższe poziomy.
Jarosław Sadowski
Główny analityk
Expander Advisors
Może to Ci się spodoba
Jak ubiegać się o kredyt studencki?
Większość studentów ma duże kłopoty finansowe. W ciągu tygodnia studiują, uczą się i nie są w stanie podjąć pracy. Od czasu do czasu znajdują prace dorywcze, które nie przynoszą systematycznego
O kredyt będzie łatwiej jeszcze przed wakacjami
Nowa Rekomendacja T trafiła już w tryby bankowych departamentów i tam zamienia się w nową bardziej liberalna politykę kredytową. Bankowcy nie chcą zdradzać, kiedy klienci zobaczą efekty ich pracy. Zapewniają
Credit Agricole promuje kredyt hipoteczny 3×0
Zerowa prowizja, brak opłat za wycenę wartości nieruchomości oraz możliwość wcześniejszej spłaty zobowiązania bez dodatkowych kosztów to najnowsza propozycja banku Credit Agricole dla osób poszukujących finansowania na cele mieszkaniowe. Promocja
Drobna czcionka statystycznym przybliżeniem kredytowej rzeczywistości
Banki oczekują, że przeciętny klient przyjdzie w najbliższym czasie po kredyt gotówkowy na 14,7 tys. zł spłacany przez cztery kolejne lata – wynika z analizy przykładów reprezentatywnych publikowanych przez instytucje
Na jaki kredyt mogą liczyć profesjonaliści?
Na rynku kredytowym dostępnych jest wiele produktów przygotowanych z myślą o wąskich grupach odbiorców. Pracownicy administracji publicznej czy tzw. profesjonaliści to, jak wskazuje ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego grupy, które
Gdy na karcie zostają długi po majówce
Tegoroczna majówka dla wielu z nas była wyjątkowa długa i dla niektórych trwała aż 9 dni. Wypoczynek, w szczególności na wyjeździe, wiązał się jednak ze sporymi wydatkami. Co więc zrobić,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!