Chwilowa poprawa nastrojów wokół emerging markets

Środowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem stabilizacji w rejonie wczorajszych minimów. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,3266 PLN za euro, 3,3140 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,5322 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły i wynoszą aktualnie 4,558% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło próbę korekty wcześniejszych spadków w ślad za poprawą nastrojów wokół rynków wschodzących. Ruch ten bazował na sygnałach z szerokiego rynku, gdzie wypowiedzi przedstawicieli FED (N. Kocherlakota oraz R. Fisher) odebrane zostały jako wsparcie aktualnie trwającego programu QE. Zgodnie z założeniami późniejsze lepsze dane z USA (m.in. indeks CB) przyczyniły się jednak do ponownego rozegrania scenariusza ograniczenia programu stymulacyjnego we wrześniu i amerykański dolar ponownie zaczął zyskiwać – niwelując również odbicie na rynkach wschodzących. Scenariusz ten obserwowaliśmy m.in. na notowaniach złotego, ale analogiczne zachowanie kursów miał miejsce w przypadku węgierskiego forinta (HUF) czy tureckiej liry (TRY). Dodatkowo warto wspomnieć o wczorajszej wypowiedzi wiceministra W. Kowalczyka, który zaznaczył, iż BGK „od czasu do czasu” pojawia się na rynku. Działania te rozpatrywać należy jednak w ujęciu zwyczajowej aktywności BGK, który korzystając z niskiej wyceny polskiej waluty decyduje się na wymianę dewiz na rynku. Tym samym potwierdzone zostało wcześniejsze założenie, iż o trwałe polepszenie nastrojów wokół złotego może być niezwykle trudno z uwagi na obawy inwestorów co do przyszłych działań FED.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane przygotowane przez NBP: oczekiwania inflacyjne osób prywatnych w czerwcu oraz bilans płatniczy w I kw. W przypadku pierwszego z odczytów ciężko mówić o bardziej znaczącym przełożeniu na rynek walutowy – bazowym scenariusz w dalszym ciągu zakłada obniżkę stóp o 25pb. przez RPP w lipcu. Drugie z wskazań dotyczy już danych historycznych warto jednak śledzić kolejne miesięczne publikacja wskaźnika z uwagi na zaskakująco dobry kwietniowy odczyt.

Z rynkowego punktu widzenia potwierdzone zostało założenie, iż strefa 4,28-4,30 EUR/PLN stanowić będzie aktualną granicę umocnienia polskiej waluty. Kluczowym czynnikiem dla notowań złotego będzie zachowanie kwotowań eurodolara, który naruszył ostatnie minima. Jak górną granicę dla EUR/PLN traktować należy obecnie zakres 4,36-4,38 PLN, powyżej której rynek najprawdopodobniej znów zacznie spekulować o możliwej interwencji ze strony NBP.

 

 

Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ

Previous BPH: raport futures
Next Analiza poranna Forex: S&P500

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Udany początek tygodnia na PLN

Wtorkowy, poranny handel przynosi utrzymanie mocniejszego złotego po wczorajszej wzrostowej sesji wobec większości dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1260 PLN za euro, 3,9086 PLN względem dolara amerykańskiego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Niedźwiedzie przyjmują inicjatywę

Niedawne pierwsze oznaki zbliżania się spadkowej korekty na głównych giełdach, stają się coraz bardziej wyraźne. Poniedziałkowa sesja pokazała, że nasz rynek też się jej nie oprze i może nieźle w

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – Chińskie problemy australijczyka

Dzisiejszy poranek przynosi niemiłe zaskoczenie w postaci potężnej wyprzedaży na giełdzie w Chinach, co spowodowane informacjami, iż nisko oprocentowane obligacje nie będą dłużej mogły być używane jako zastaw pod krótkoterminowe

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wall Street nadal słaba

Na Wall Street czwartkowa sesja mogła przesądzić o tym, czy środowa przecena była wypadkiem przy pracy, czy też może o tym, że korekta będzie głębsza. Interesująca mogła być w tym

Komentarze rynkowe 0 Comments

Deficyt w handlu USA największy od 1996 roku

Eksport w marcu wzrósł o 0,9%, ale import skoczył aż o 7,7%, co doprowadziło do dynamicznego skoku deficytu z sześcioletniego minimum w lutym do prawie dwudziestoletniego maksimum w marcu. Powód?

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – z dużej chmury mały deszcz

W tygodniu, w którym spotkanie Eurogrupy miało być jednym z ciekawszym wydarzeń, zwłaszcza biorąc pod uwagę nierozwiązaną sprawę długu Grecji wobec międzynarodowych instytucji, europejscy ministrowie finansów zawiedli nas, nie dając

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź