BPH: raport rynek akcji
Sesja
Po długim weekendzie i relatywnie niewielkich poniedziałkowych spadkach na nowojorskiej giełdzie nic nie zwiastowało aż tak dużej przeceny na warszawskim rynku. Samo otwarcie wypadło co prawda na aż dwudziestopunktowym minusie (2 385 pkt), ale można było to traktować jako kontynuację piątkowego cofnięcia i liczyć na chociaż lekkie odreagowanie tych spadków. Tym bardziej, że sytuacja na innych giełdach europejskich wskazywała na panujący wśród inwestorów optymizm. Niestety szybko po rozpoczęciu notowań zdecydowaną przewagę zdobyły niedźwiedzie i ugruntowały swoje pozycje sprowadzając jeszcze przed godziną dziesiątą indeks WIG20 do poziomu 2 338 pkt (prawie -2,8%). Wszystkie największe spółki były na minusie, a spadkom przewodziły akcję Eurocasha, których cena była o około pięć procent poniżej piątkowego zamknięcia. Do południa na szczęście trochę ożywiła się strona popytowa i skala spadków uległa zmniejszeniu. Później rynek wszedł w fazę uspokojenia i pozostał na takim poziomie aż do końca sesji. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył dzień na relatywnie sporym 2,3% minusie (2 349 pkt) z obrotami przekraczającymi poziom siedemset milionów złotych. Jedyną jasną gwiazdą na warszawskim giełdowym firmamencie największych spółek były akcje ukraińskiego Kernela, których notowania wzrosły o prawie dwa procent.
Sytuacja techniczna
W poniedziałek, w trakcie pierwszej po długim weekendzie sesji, sprzedający postanowili wystawić cierpliwość kupujących na próbę. Mocne, spadkowe otwarcie zapewniło wyrysowanie w obrazie dziennym lukę bessy. Kolejne godziny notowań sprowadziły indeks szerokiego rynku w okolice wsparcia na 50 410 pkt, zatrzymując się jednak o 2 pkt wyżej. W końcówce popyt odrobił parę punktów, ale techniczny obraz po całym dniu notowań uległ znacznemu pogorszeniu. Powstała spadkowa luka wraz z długim czarnym korpusem będzie wyraźnie przeszkadzać kupującym w trakcie dzisiejszej sesji. Kluczowym czynnikiem kształtującym nastroje w trakcie dnia będzie chęć, bądź jej brak utrzymania wsparcia na grudniowych dołkach. Tymczasem w obrazie wskaźnikowym spadki nie wywołały aż tak wielkiego spustoszenia. RSI wprawdzie spadł zgodnie z ruchem indeksu, ale nie osiągnął jeszcze swoich minimów z grudnia. Fakt ten, w przypadku zatrzymania dzisiaj ruchu spadkowego i niewielkie pogłębienie grudniowych dołków a także w konsekwencji odbicie, może finalnie przełożyć się na korzyść popytu kreując dywergencję hossy. Niemniej jednak na ten moment powyższa teza jest jeszcze przedwczesna.
BM BPH
Może to Ci się spodoba
BPH: raport futures
Sesja Spadkowa środa na Książęcej. Na rynku futures, grudniowa seria kontraktów FW20 wystartowała z poziomu 2 529 pkt, tracąc 7 pkt względem wtorkowego zamknięcia. Pustawe kalendarium wydarzeń wyraźnie uzależniło przebieg
Spółka dnia: Midas
Opór: 0,81 zł Wsparcie: 0,69 zł Kurs spółki od sierpnia ub. roku poruszał się w średnioterminowym trendzie spadkowym. Ostatnie sesje potwierdziły wybicie powyżej opadającej średnioterminowej linii trendu spadkowego. Jej skuteczne
BPH: raport rynek akcji
Sesja Brak istotnych danych w kalendarzu makroekonomicznym sprawił, iż sesja na Książęcej przebiegała bardzo spokojnie i nie była zbyt emocjonująca. Na otwarciu notowań WIG wzrósł minimalnie, zaś indeks WIG20 rozpoczął
BPH: raport futures
Sesja Optymizm na Książęcej utrzymał się w trakcie czwartkowych zmagań. Na rynku terminowym kwotowania FW20H14 wystartowały z poziomu 2 408 pkt, całe 2 pkt poniżej środowego rozstrzygnięcia. Krótka potyczka o
BPH: raport futures
Sesja Poniedziałkowa sesja przebiegała od samego początku pod dyktando sprzedających. Dwa tematy polityczne, czyli niezatwierdzony budżet USA na rok fiskalny startujący w październiku i rozpad koalicji rządzącej we Włoszech, oraz
BPH: raport futures
Sesja Środa na rynku terminowym rozpoczęła się korzystnymi dla strony popytowej akcentami. Podstawą do budowania wzrostów były pozytywne dane z Chin, o zaskakująco dynamicznym wzroście eksportu w kwietniu. Początek notowań

0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!