Raport dzienny Forex
Dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy w piątek po południu z USA (wzrost w październiku do 56,4 pkt. z 56,2 pkt.), może być sygnałem, że rynek nazbyt pesymistycznie próbował wycenić wpływ ostatniego „goverment shutdown” na gospodarkę. W tym kontekście świetnym miernikiem będą dane Departamentu Pracy USA, które poznamy w najbliższy piątek (zwłaszcza w zestawieniu z ostatnimi słabymi odczytami ADP). W końcu ubiegłego tygodnia padła też ciekawa wypowiedź ze strony „gołębiego” Jamesa Bullarda z FED. O ile dalej podtrzymał on swoje założenia, że Rezerwa Federalna powinna zacząć ciąć program QE3, kiedy pojawią się sygnały, że inflacja CPI zaczyna wracać do celu, to nie odrzucił on całkowicie scenariusza w którym FED mógłby zdecydować się wcześniej na niewielką redukcję QE3. Z kolei „jastrzębi” Richard Fisher zaznaczył dzisiaj, iż oczekuje szybkiej „normalizacji” polityki banku centralnego i nie wyobraża sobie sytuacji w której bilans przekroczy 6 bln USD. Niemniej w najbliższym czasie najważniejsze dla rynku mogą okazać się spekulacje związane ze czwartkowym posiedzeniem ECB. Silna przecena euro w ostatnich dniach może sugerować, że potencjalne cięcie stóp procentowych o 25 p.b. jest już w cenach, a przesunięcie tej kwestii na grudzień, może dawać pretekst do niewielkiego odreagowania.
Opublikowane dzisiaj rano dane nt. indeksów PMI dla przemysłu ze strefy euro okazały się lepsze dla Niemiec (51,7 pkt. wobec 51,5 pkt. szacowanych we wstępnym odczycie) i gorsze dla Francji (49,1 pkt. wobec 49,4 pkt.). Ten rozdźwięk w danych będzie stanowił coraz większy problem w przyszłości i będzie jednym z determinantów decyzji ECB, ale na razie rynek się tym nie przejmuje. EUR/USD jest mocno wyprzedany i odbijamy w górę.
Na dziennym wykresie EUR/USD widać, że dość szybko dotarliśmy w okolice linii trendu wzrostowego na 1,3450 (opartej o dołki z lipca i września b.r.). Została ona nawet nieco naruszona (minimum 1,3441), ale w kolejnych kilkudziesięciu minutach rynek szybko się odbudował, co zdaje się potwierdzać tezę, że ten rejon będzie stanowił mocne wsparcie na najbliższe dni. Nieco lepsze PMI dla przemysłu ze strefy euro dają szanse na rozwinięcie korekty w górę. Pierwszy ważny opór to już rejon 1,3520-30, kolejny to 1,3540-45. Idealną dla analizy technicznej (potencjalne prawe ramie formacji RGR) byłaby sytuacja, kiedy to rynek powróciłby w kolejnych dniach w okolice 1,3620-40.
Marek Rogalski
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Wall Street nadal słaba
Na Wall Street czwartkowa sesja mogła przesądzić o tym, czy środowa przecena była wypadkiem przy pracy, czy też może o tym, że korekta będzie głębsza. Interesująca mogła być w tym
Komentarz walutowo-makroekonomiczny
Kluczowe wydarzenia minionego tygodnia W ostatnim tygodniu opublikowano wiele nowych danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki oraz minutes z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Inflacja konsumencka spadła w sierpniu w ujęciu
Komentarz PLN: PLN nieznacznie niżej, trwa wyczekiwanie na RPP
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszego lekkiego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2767 PLN za euro, 3,6191 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,5593
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi wzrost wyceny złotego i ruch notowań koszyka BOSSA PLN w kierunku miesięcznych szczytów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1970 PLN za euro,
Raport dzienny Forex
Bezpośrednią przyczyną obserwowanego wczoraj po południu osłabienia się dolara mogły być obniżki szacunków amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał w wydaniu banków Goldman Sachs i Barclays. Wpisuje się to w rosnące
Komentarz PLN: Wschód znów uderza w złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji na nerwowym rynku po wczorajszym silnym osłabieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2237 PLN za euro, 3,2027 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!