W USA nastroje przesadnie bycze
W piątek w USA wpływ na rynek miały tylko wyniki spółek. Po sesji czwartkowej raporty kwartalne i prognozy przedstawiły Google i AMD. Google bardzo ucieszył i akcje drożały o kilkanaście procent, a AMD zmartwił i akcje taniały o kilkanaście procent.
Przed sesją raporty opublikowały Honeywell, Morgan Stanley i General Electric. GE w zasadzie opublikowało to, czego oczekiwano, Honeywell nie zawiódł jeśli chodzi o zysk, ale przychody były słabe, a Morgan Stanley jednoznacznie inwestorów ucieszył. Ceny akcji tych trzech spółek jednak mocno rosły.
Szybko zapomniano o słabych wynikach IBM i eBay (opublikowanych w środę wieczorem) i skupiono się na wynikach Google oraz trójki, która opublikowała raporty w piątek. Wynikiem był systematyczny wzrost indeksów. S&P 500 ustanowił kolejny rekord wszech czasów, a NASDAQ rekord kilkunastoletni. Indeksy wchodzą już w strefę wykupienia, co w przyszłym tygodniu powinno doprowadzić do malej korekty.
GPW rozpoczęła piątkową sesję nerwowo, ale bardzo szybko wszystko wróciło do normy. Odrabianie czwartkowego fixingu, reakcja na dobre zakończenie sesji w USA i czekanie na dalsze zwyżki na Wall Street podnosiły WIG20. Hamowało apetyty byków to, że inne giełdy europejskie nie promieniały optymizmem.
Dużo gorzej zachowywał się rynek mniejszych spółek. Tam SWIG80 zniżkował nieznacznie, ale MWIG40 tracił chwilami ponad trzy procent. Jedną trzecią tego spadku indeks zawdzięczał około dwudziestoprocentowej zniżce akcji Allior Banku.
Po dwóch godzinach rynek wszedł ma południowy marazm. Po pobudce w USA rozegrany został stały ostatnio fragment gry – podaż bez żadnych problemów doprowadziła WIG20 do poziomu neutralnego. Na innych giełdach dosłownie nic się nie zmieniło.
Tylko dzięki fixingowi udało się indeksowi WIG20 zakończyć dzień zwyżką o 0,41 proc. MWIG40 stracił 1,78 proc. i rozpoczął korektę. Euforyczna, przedkorekcyjna faza na SWIG80 była kontynuowana – indeks zyskał kolejne 0,69 proc. GPW w segmencie dużych spółek czeka na wyniki polskich spółek i na korektę w USA. Wykupienie rynku małych spółek też doprasza się korekty.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – Wall Street znaczy rekord
Po zeszłotygodniowych spadkach światowe giełdy powracają do wzrostów. Pomimo słabych danych z amerykańskiej gospodarki amerykańskie indeksy osiągnęły lub zbliżyły się do historycznych szczytów, co doprowadziło także do odbicia na giełdach
Coraz głośniej o wychodzeniu z QE3
Końcówka handlu w piątek głównie dzięki wystąpieniu Bena Bernanke w Chicago okazała się bardzo ciekawa, szczególnie na parach dolarowych oraz na złocie. W weekend co prawda handlu nie było, ale
Miałkie sankcje – spore zwyżki
W USA gracze reagowali na wydarzenia geopolityczne tak jak ich koledzy w Europie. Indeksy rosły w oczekiwaniu na to, co Rosja, zrobi z wynikiem referendum na Krymie oraz w oczekiwaniu
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty w pobliżu piątkowego zamknięcia. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,2380 PLN za euro, 3,1812 PLN wobec amerykańskiego dolara oraz
Inwestycje dla ceniących spokój
Fundusze obligacji korporacyjnych, fundusze pieniężne, a może lokaty bankowe? Co wybrać, jeśli lubimy łączyć spokój z zyskami? Zanim powiemy o różnicach między wspomnianymi sposobami lokowania kapitału, przyjrzyjmy się ich wspólnym
Komentarz PLN: Złoty zyskał 15gr. względem dolara
Poranny, czwartkowy handel na rynku walutowym przynosi lekkie odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego względem dolara amerykańskiego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1345 PLN za euro, 3,8317 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!