W Europie możliwe zatrzymanie przeceny
DAX po spadkach w ostatnim tygodniu dotarł już do poziomów konsolidacji z lutego (trwała cały miesiąc). Wsparcie powinno uchronić go – i resztę Europy – przed dalszymi spadkami.
Podczas piątkowej sesji tylko w pierwszych godzinach inwestorzy wykazali się cierpliwością. Później sprzedawali akcje jak popadło nie czekając nawet na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy, które były „gwoździem programu dnia”. Dane zresztą faktycznie okazały się słabe, gospodarka amerykańska stworzyła w marcu dwa razy mniej miejsc pracy niż po niej oczekiwano. Ta informacja naturalnie nie mogła podnieść nikogo na duchu, niemniej to właśnie po jej publikacji indeksy osiągnęły dzienne minima, z których pod koniec sesji udało im się podnieść. Możliwe, że zadecydowały o tym bliskie, a w zasadzie osiągnięte poziomy silnego wsparcia. Mimo to DAX stracił w piątek 2 proc., CAC 40 1,7 proc., a FTSE 2 proc. Tempo, w którym FTSE przechodzi od prób bicia szczytów hossy (ostatni wtorek) do najniższych notowań od dwóch miesięcy (piątek) ilustruje gwałtowność procesu.
Na Wall Street tymczasem rozczarowanie słabymi danymi z rynku pracy udało się zamaskować odbiciem w końcówce notowań. S&P stracił ostatecznie 0,4 proc. (a zaczynał od straty 1,3 proc.). Jeszcze szybciej pozbierały się indeksy południa – Bovespa zyskała 0,7 proc., Merval 0,5 proc.
W Azji obraz nie ulega zmianie, trzeba nawet upewniać się, czy dane się odświeżają – tak są podobne do kolejnych dni. Nikkei zyskał 2,4 proc. po tym jak dane o rachunku bieżącym wykazały nadwyżkę 6,5 mld dolarów (w przeliczeniu) – o jedną trzecią wyższą niż oczekiwali ekonomiści. Inwestorzy uznali, że jest to dowód słuszności strategii osłabiania jena. Kospi stracił 0,4 proc., na pocieszenie można powiedzieć chyba tylko tyle, że wojenna retoryka Północy sprawia na inwestorach z Seulu coraz mniejsze wrażenie. W Szanghaju indeks spadał o 0,8 proc. na godzinę przed końcem notowań.
W Europie możemy spodziewać się odbicia dziś rano. Po pierwsze jest to naturalna reakcja po gwałtownej korekcie z ostatniego tygodnia, po drugie indeksy dotarły do konsolidacji z lutego i są to poziomy, które powinny okazać się silnym wsparciem, po trzecie inwestorzy będą dyskontować dobre zachowanie Wall Street w drugiej części piątkowych notowań.
Jeśli chodzi o WIG20, to po osiągnięciu dołków z przełomu października i listopada (poziomów, od których później rozpoczął się trwający do końca roku rajd) indeks także powinien znaleźć wsparcie. Niezła postawa rynków wschodzących w Ameryce Południowej powinna wspierać także nasz region.
Emil Szweda, Open Finance
Może to Ci się spodoba
G4 FX: w tym tygodniu trudno lubić USD
Przy ryzyku rozczarowania w danych o PKB z USA oraz mało prawdopodobnej jastrzębiości FOMC, USD może pozostawać w defensywie. W zapowiadający się na spokojny poniedziałek EUR/USD raczej utrzyma wąską konsolidację,
Miałkie sankcje – spore zwyżki
W USA gracze reagowali na wydarzenia geopolityczne tak jak ich koledzy w Europie. Indeksy rosły w oczekiwaniu na to, co Rosja, zrobi z wynikiem referendum na Krymie oraz w oczekiwaniu
„Strzał zmienności” na F-NOTE
Sugerowany w poprzednim tygodniu impuls wzrostowy na kwotowaniach F-Note zrealizowany został podczas piątkowej sesji. Kwotowania koszyka amerykańskich obligacji dość szybko przetestowały okolice 130,06, które wskazywane były jako lokalny opór. Przed
Poranny komentarz walutowy – nowe minima na EURUSD
Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego dopiero jutro, jednak euro traci już teraz, podczas, gdy inwestorzy zastanawiają się, co Draghi może zrobić, aby zrealizować cel ekspansji bilansu banku centralnego. W tle decyzja
Amerykańskie indeksy z nowymi rekordami
Zaskakująca obniżka stóp procentowych w Państwie Środka oraz zapowiedź dalszego luzowania polityki monetarnej ECB wpłynęły zarówno na sytuację na rynku walut, jak i akcji – już w godzinach porannych obserwowaliśmy
II kwartał: jedynie okres przejściowy czy całkowite odwrócenie trendu?
Wchodzimy w II kwartał w warunkach powszechnego samozadowolenia, a stary mem pt. „apetyt na ryzyko” nawet nie gra już drugich skrzypiec – został całkowicie wyrzucony z orkiestry. Rynek wydaje się
 
	         
 
						         
						         
						         
						         
						         
						         
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                             
	                            
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!