Strach przed Fed ustępuje przed windows dressing
W USA w środę giełdowi gracze musieli odpowiedzieć na pytanie: czy wtorkowa sesja kończy przewagę niedźwiedzi wynikającą z obawy o zmniejszenie zakupów przez Fed? Ułatwiało im tę odpowiedź zachowanie giełd europejskich, gdzie indeksy przed startem sesji na Wall Street zyskiwały po około dwa procent. Pomagało też to, że sytuacja na chińskim rynku międzybankowym zaczęła się uspokajać.
Mogła nieco zmienić nastroje publikacja danych makro. Ostateczny odczyt annualizowanego PKB w 1. kwartale (annualizowany = gdyby takie by wzrost we wszystkich kwartałach to roczny PKB wzrósłby o podaną liczbę) pokazał wzrost o 1,8 proc. (poprzedni, wstępny odczyt mówił o wzroście o 2,4 proc.). To jest trzeci odczyt i głęboka historia, ale weryfikacja była bardzo duża. To jednak było interpretowane na korzyść byków, bo słabszy wzrost oddalał zmniejszenie zakupów przez Fed.
Na rynku akcji kontynuowane były zwyżki indeksów. Po części pomagały słabsze, ale nie bardzo złe dane makro, po części uspokojenie na chińskim rynku międzybankowym i po części również zbliżający się koniec półrocza (windows dressing). Zakończenie sesji kolejną zwyżka indeksów nie zmienia korekcyjnego obrazu rynku, ale daje nadzieję na zmniejszenie obaw wynikających ze zbliżającego się zmniejszenia skupu aktywów przez Fed.
Na GPW doszło w środę do zaskakujących wydarzeń. W prasie pojawiły się rano informacje o proponowanych przez rząd zmianach w OFE, co doprowadziło do potężnej przeceny na początku sesji. Prasowe przecieki na temat raportu o OFE graczy wystraszyły. Od początku uważałem, że wystraszyły bezsensownie.
Nic dziwnego, że potem z gwałtownych spadków (na kontraktach nawet 5 procent – można było ładnie zarobić kupując na tej bezsensownej panice) w trakcie konferencji ministrów finansów i pracy nic nie zostało. WIG20 nawet zyskiwał 0,6 procent. Potem jednak zaczął się osuwać, mimo tego, że na innych rynkach europejskich indeksy całkiem mocno rosły.
Jak widać inwestorzy boją się trochę wariantu z dobrowolnością, mimo tego, że przekazywane do OFE byłyby aktywa, a nie gotówka. Akcjami miałyby zarządzać TFI i inne fundusze prywatne. Faktem jest jednak, że wielu Polaków zrezygnowałoby z OFE, a to ich wpływ na GPW znacznie by ograniczyło. Oczywiście najlepszy dla GPW byłby warianty z umorzeniem akcji, składką podniesioną do 2,92 proc. i zakazem kupowania przez OFE obligacji.
Niepewność naszemu rynkowi w środę nie służyła. Zarządzający muszą się przespać i przegadać temat. Nic więc dziwnego, że WIG20 systematycznie się osuwał. Jednak GPW nie była na tyle słaba, żeby nie ulec presji byków na innych giełdach. Po pobudce w USA WIG20 zameldował się na poziomie neutralnym. Pogorszyła nastroje publikacja ostatecznego odczytu wzrostu amerykańskiego PKB, ale potem mocne otwarcie na Wall Street pomogło w neutralnym zakończeniu sesji.
Jak widać rynki muszą przetrawić proponowane rozwiązania i do czasu podjęcia przez rząd decyzji odnośnie wyboru wariantu GPW może być relatywnie słabsza od innych giełd.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – szybkie uspokojenie
We wtorek rano notowania złotego są bardzo stabilne. Korzystając z poprawy globalnego sentymentu polska waluta odrobiła część wczorajszych strat i rynek szybko zapomina o aferze taśmowej. Oczywiście w mediach temat
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty w zakresie wczorajszej zmienności wczorajszej sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1133 PLN za euro, 3,1457 PLN
Poranny komentarz giełdowy – tydzień pod presją podaży
W Europie mamy kontynuację spadkowych tendencji. Niedźwiedzie przejęły rynek już na dobre i nic nie wskazuje na to, że w najbliższych dniach może się coś zmienić. Inwestorzy na całym świecie
Kiepskie dane z Eurolandu osłabiają złotego
Wczorajsza sesja na rynku walutowym została zdominowana przez wiadomości docierające zza Odry. Jak wynika z danych opublikowanych przez instytut ZEW, indeks obrazujący aktualne nastroje panujące wśród niemieckich analityków i inwestorów
Konsolidacja
Po wtorkowym szaleństwie byków w USA środa zapowiadała się na sesję konsolidacyjną. Z Krymu nie docierały dobre informacje, ale to niespecjalnie niepokoiło graczy. Na rynek napłynęło kilka dość istotnych raportów
Komentarz PLN: Spokojny handel na PLN, trwa wyczekiwanie na impulsy
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego nie przynosi mocniejszych ruchów po wczorajszej lekko spadkowej sesji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1441 PLN za euro, 3,0838 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!