Zwiększa się zapotrzebowanie na leki, produkty i usługi medyczne

Wartość sprzedaży aptecznej sięgnęła w ubiegłym roku 30 mld zł, w tym roku oczekiwany jest kilkuprocentowy wzrost. Przyszłością rynku są telemedycyna i e-commerce. Neuca, lider polskiego rynku dystrybucji farmaceutyków, zapowiada również inwestycje w badania kliniczne. Obecnie osiem firm, które należą do grupy, prowadzi ponad sto badań.

Rynek hurtu aptecznego, biorąc pod uwagę starzejące się społeczeństwo i rosnące zapotrzebowanie na usługi i produkty medyczne w Polsce, będzie prezentował tendencję wzrostową. Od wielu lat ta tendencja jest widoczna na rynku. Kilka lat temu były to wzrosty dwucyfrowe, teraz obserwujemy wzrost na poziomie 3–5 proc. – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Dzik, wiceprezes zarządu ds. finansowych w spółce Neuca.

Z danych spółki wynika, że w ubiegłym roku rynek hurtu aptecznego wzrósł o 5,1 proc. do 26,5 mld zł. Neuca w tym czasie wzrosła o 6 proc. (do blisko 7 mld zł), co daje jej blisko 30-proc. udział w rynku.

Dla producentów leków polski rynek jest korzystny, coraz lepsze są też perspektywy. Z analizy PharmaExpert wynika, że wartość sprzedaży rynku aptecznego na koniec roku wyniesie ponad 30,6 mld zł i będzie wyższa o 2,5 proc. względem 2015 roku. Wartość refundacji leków może wynieść ponad 7,9 mld zł, czyli o ok. 1 proc. więcej niż wartość refundacji za poprzedni rok.

Zawsze, kiedy na rynku pojawia się nowy lek, jego cena jest relatywnie wysoka dla pacjenta. Możliwość refundacji tego typu produktów zależy od polityki ustawodawcy. Natomiast w pozostałych produktach, produktach generycznych, możemy się spodziewać dalszych spadków cen – mówi Dzik.

W Polsce wydajemy coraz więcej na farmaceutyki. Z raportu DNB Bank Polska i firmy Deloitte „Sektor farmaceutyczny i med-tech” wynika, że wydatki wynoszą średnio 139 euro rocznie, znacznie mniej niż w większości krajów europejskich. Dla porównania w Niemczech to 510 euro, a na Węgrzech 247 euro. Na wysokość wydatków na leki wpływają czynniki demograficzne, rozwiązania systemowe i relatywnie niskie ceny leków. Leki generyczne stanowią 85 proc. całości sprzedaży, ich średnia cena spadła w ciągu ostatnich kilku lat o 7 proc.

Jak podkreśla Dzik, przyszłością rynku jest telemedycyna.

Mamy na rynku szereg graczy – producentów urządzeń telemedycznych, podmiotów, które świadczą usługi w obszarze opieki pacjenckiej i w obszarze informatycznym. Platforma informatyczna musi być elementem całości łańcucha wartości w tym obszarze. Chcemy integrować ten łańcuch i zastanowić się nad tym, kto i w jaki sposób powinien w nim współdziałać, a kto powinien być finansującym – podkreśla wiceprezes Neuca.

W ubiegłym roku Neuca kupiła spółkę Diabdis, która prowadzi projekt telemedyczny.

Kolejny kluczowy dla spółki obszar to badania kliniczne.

Druga połowa ubiegłego roku była najbardziej intensywnym okresem, przejęliśmy trzy podmioty komplementarne [Clinport, BioScience i Medica Pro Familia red.]. Dzisiaj prowadzimy już około stu badań klinicznych w różnych obszarach. Nie mamy obecnie konkretnych planów związanych z przejmowaniem kolejnych tego typu podmiotów. Wraz z akwizycjami staliśmy się liderem wśród firm, które mają własne ośrodki badań klinicznych, mamy ich w grupie już osiem – tłumaczy Dzik.

Raport PwC przygotowany na zlecenie INFARMY, GCP i Polcro „Badania kliniczne w Polsce” wskazuje, że rynek wart jest prawie 1 mld zł. Jednocześnie spada liczba prowadzonych badań. Jeszcze w 2009 roku było ich  469, w 2014 – 396. Eksperci oceniają, że potencjał polskiego rynku jest znacznie większy. Wskaźnik liczby prowadzonych badań klinicznych na milion mieszkańców wynosi 10,4, znacznie mniej niż wśród najbliższych sąsiadów. W Czechach to 24,5, a na Węgrzech 22,5.

Neuca planuje również inwestycje w obszarze e-commerce. Spółka pracuje nad projektem platformy zamówień aptecznych, która umożliwi pacjentom znalezienie i zarezerwowanie leków oraz ich odbiór w niezależnej aptece. Celem tej platformy jest podnoszenie konkurencyjności takich placówek wobec aptek sieciowych.

E-commerce to oddzielny segment, który wraz z rozwojem internetu i dostępu pacjentów do usług za pośrednictwem internetu jest nie do pominięcia w naszych rozważaniach. Obecnie nie jest to zyskowny obszar, ale z uwagi na skalę i na tempo rozwoju myślę, że na pewno zainteresujemy się nim szerzej – ocenia Grzegorz Dzik.

Jak podkreślają przedstawiciele spółki, przejęcia przychodni, firm zajmujących się badaniami klinicznymi oraz spółki telemedycznej to elementy realizacji strategii pacjenckiej.

Previous 40 proc. młodych Polaków rozważa emigrację zarobkową ze względów finansowych
Next Światowy rynek gier komputerowych wart ponad 90 mld dolarów

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Fed widzi poprawę na rynku pracy

Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, podczas środowego posiedzenia Fed podjął decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmiennym poziomie.  „Bazując na obecnych szacunkach Komitet ocenia, że może być cierpliwy w rozpoczęciu normalizacji

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – niepewny optymizm

Rynki kapitałowe w większości zaczęły piątek z optymistycznym akcentem. Zarówno w Azji, jak i w Europie wygląda na to, że inwestorzy są skłonni domknąć tydzień z dobrym wynikiem, co zachęca

Komentarze rynkowe 0 Comments

Inflacja w USA nieco wyższa od prognoz

Po pierwszym od 2009 roku ujemnym odczycie inflacji w styczniu tego roku, w lutym wskaźnik wraca do 0%. Po wyłączeniu cen energii i żywności miara rośnie do 1,7% r/r, co

Komentarze rynkowe 0 Comments

Pallad na 13-letnim maksimum

Euro (EUR) straciło na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) spadając do poziomu 1.3525. Wspólna waluta znajduje się pod presją przed dzisiejszą publikacją indeksu CPI w Strefie Euro, którego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz surowcowy

W centrum uwagi: • Optymistyczny raport USDA • Korekta wzrostowa na wykresie miedzi W ubiegłym tygodniu na rynkach surowcowych przeważała strona podażowa. W piątek indeks CRB zanotował spadek o 0,62%

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dobre wieści z Antypodów

Wyraźnie lepsze informacje związane z rynkiem pracy w Australii i Nowej Zelandii teoretycznie zmniejszają prawdopodobieństwo luzowania polityki przez tamtejsze banki centralne. W pierwszym przypadku stopa bezrobocia spadła po raz pierwszy

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź