Właściciele nieruchomości mają powody do obaw. Jest ryzyko wprowadzenia podatku katastralnego i kilkukrotnego wzrostu obciążeń
Nawet kilkudziesięciokrotnie mogą wzrosnąć obciążenia nakładane na właścicieli nieruchomości, jeśli w Polsce zostanie wprowadzony podatek katastralny. Może to nastąpić przed 2020 r. Danina ta zastąpiłaby podatek od nieruchomości, a pobierana byłaby od wartości, a nie od powierzchni nieruchomości. Szczególnie dotknęłoby to właścicieli mieszkań w starych kamienicach w centrach miast.
– Podatek katastralny to podatek od wartości nieruchomości, a zatem im droższa nieruchomość, tym większy podatek – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria dr Rafał Parvi z Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu. – Podatek ten w krajach Unii Europejskiej wynosi średnio 2-3 proc. wartości nieruchomości, a zatem roczny podatek od mieszkania ok. 100-metrowego wartego 350 tys. zł w starym budownictwie wyniesie 7 tys. zł przy 2 proc. obciążenia. Obecnie podatek od nieruchomości wynosi kilkaset złotych, ok. 200-300 zł.
Podatek od nieruchomości jest obecnie podatkiem lokalnym, a jego wysokość jest ustalana przez samorządy. Jego podstawą jest powierzchnia nieruchomości. Jest to obciążenie nieprzekraczającej w większości przypadków kilkuset złotych rocznie.
Wprowadzenie podatku katastralnego to temat, który wraca w dyskusji publicznej co jakiś czas, szczególnie w kontekście podreperowania budżetów samorządowych. W większości krajów UE obowiązuje już podatek naliczany od wartości nieruchomości i zwykle jest znacznie wyższy niż podatek od nieruchomości. Sposoby wyliczania wysokości tej daniny są jednak bardzo różne – w Niemczech to średnio 2 proc. wartości nieruchomości, w Wielkiej Brytanii stosowany jest system progresywny, a średnia to ok. 1 proc. Z kolei we Francji płaci się daninę od hipotetycznego przychodu z wynajmu. Kataster stosują też m.in. Czesi, Litwini i Łotysze.
– Istnieją różne rodzaje podatku katastralnego i różnie się je wylicza w krajach Unii Europejskiej, lecz mechanizm pozostaje zawsze ten sam – kwota liczona jest od wartości nieruchomości. To rozwiązanie jest nie do przyjęcia w państwie będącym w trakcie rozwoju gospodarczego, w którym poziom emerytur i płacy minimalnej nie pozwala na godne życie – ocenia Parvi.
W Polsce podatek katastralny może zostać wprowadzony do 2020 r. zgodnie z Krajową Polityką Miejską. Jednak rząd zaprzecza, by planował wprowadzić taką daninę i podkreśla, że podatki nie podlegają harmonizacji na poziomie UE. Dlatego nawet jeśli inne kraje wspólnoty wybierają kataster, Polska nie ma takiego obowiązku.
Parvi ocenia, że jeśli władze mimo to zdecydowałyby się wprowadzić taki podatek, mogłoby to spowodować problemy właścicieli nieruchomości.
– Kataster w Polsce może wywołać eskalację protestów, a co najgorsze wymusi zamiany mieszkań z większych na mniejsze, gdyż osoby nieposiadające wystarczającej liczby środków pieniężnych nie będą w stanie zapłacić podatku. Obecnie podatek od nieruchomości jest dziesięciokrotnie niższy niż podatek katastralny. Przy podatku katastralnym trzeba będzie przeznaczyć co najmniej jedną pensję na jego zapłatę przy większym i droższym mieszkaniu, domu itp. – podkreśla Parvi. – Jeśli podatek wyniesie 1 proc. wartości nieruchomości, to mieszkanie 100-metrowe w większej aglomeracji, które jest warte 1 mln zł, będzie oznaczać koszt 10 tys. zł. Dziś płacimy 75 zł podatku od nieruchomości.
Wprowadzenie podatku katastralny szczególnie dotknęłoby mniej zamożne osoby mieszkające np. w mieszkaniach w kamienicach w centrach miast. Nawet jeśli ich powierzchnia jest nieduża (przez co podatek od nieruchomości nie jest wysoki), to wartość jest bardzo duża. Dlatego kataster oznaczałby wielokrotny wzrost obciążeń.
Źródło: Newseria.pl
Może to Ci się spodoba
Koniec konsumpcji, czas na oszczędzanie
Większość z nas chciałaby utrzymać swój obecny standard życia na emeryturze, tymczasem tylko co dziesiąty Polak odkłada dodatkowe środki na przyszłość. W tej grupie ponad połowa (55 proc.) przyznaje, że
Kiedy kupujemy pierwsze mieszkanie?
Skończyć studia, znaleźć pracę, kupić mieszkanie i założyć rodzinę – a wszystko jak najszybciej. Taki plan to najbardziej standardowe rozwiązanie na wejście w dorosłość. Ale nie zawsze szybki zakup mieszkania
„Mieszkanie dla młodych” nie dla Ślązaków?
Od 1 stycznia br. z pomocy w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” skorzystało jedynie 4 proc. Ślązaków kupujących nowe mieszkania*. Dla porównania – w woj. mazowieckim i pomorskim dofinansowanie otrzymało
Raport z rynku nieruchomości – październik 2014
Ceny mieszkań na rynku wtórnym w dalszym ciągu pozostają stabilne. W największych polskich miastach stawki ofertowe za metr kwadratowy we wrześniu zmieniły się – wzrosły lub spadły – najwyżej o
Czy wolontariuszowi należą się świadczenia?
Wolontariusze poszukiwani są w wielu instytucjach i stowarzyszeniach. Zgadzają się wypełniać zlecone zadania za darmo i znoszą ciężkie warunki pracy. Jednak zgodnie z przepisami mogą oczekiwać na nieliczne świadczenia dodatkowe.
Ugody frankowe – dobra alternatywa dla unieważnienia kredytu frankowego?
Od pewnego czasu wiele mówi się o ugodach frankowych. Banki przygotowały propozycje ugód dla kredytobiorców – mają one stanowić alternatywę dla spraw w sądzie. Jednocześnie prawnicy ostrzegają, że ugody nie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!