Komentarz PLN: Złoty mocniejszy do EUR i słabszy do USD

Komentarz PLN: Złoty mocniejszy do EUR i słabszy do USD

Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszej lekkiej przecenie na większości zestawień. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,0500 PLN za euro, 3,6368 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8827 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,6401 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,842% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego nie przyniosło większych emocji, gdyż w ślad za wydarzeniami z szerokiego rynku PLN zanotował lekki wzrost wyceny wobec euro, równocześnie znajdując się pod presją w relacji do dolara amerykańskiego. Ruchy te były pochodną zachowania głównej pary walutowej (EUR/USD), która spadła poniżej poziomu 1,12 USD. Inwestorzy przystąpili do wyprzedaży wspólnej waluty po tym jak przedstawiciel EBC zasugerował potencjalne dalsze działania instytucji w celu obniżenia rentowności europejskiego długu oraz wsparcia wzrostu inflacji w Strefie Euro. Polska waluta pozostawała ponadto pod lekką presją z uwagi na wcześniejszy odczyt indeksu ZEW (41,9 pkt.), który dość niespodziewanie spadł osiągając najniższą wartości od grudnia 2014r. W szerszym ujęciu inwestorzy na PLN nie otrzymują ostatnio ważniejszych impulsów do handlu skupiając się na proporcjonalnych reakcjach na wydarzenia z szerokiego rynku. Pewnym czynnikiem niepewności pozostają trwające wybory prezydenckie, jednak nie wydaje się, iż w aktualnej sytuacji mogłyby przynieść impuls do mocniejszych ruchów.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane GUS dot. sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za kwiecień. Rynek spodziewa się analogicznie: 1,1% r/r w zakresie sprzedaży oraz 6,0% r/r w przypadku danych dot. produkcji. W zakresie obydwu wskazań rynek spodziewa się więc spadków po marcu (3,00% r/r oraz 8,8% r/r).

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze zmiany na rynku PLN nie zmieniły znacząco obrazu technicznego na parach. W przypadku EUR/PLN obserwujemy konsolidację z lekkim wskazanie na zbijanie kursu na niższe poziomy. Na parze USD/PLN dotarliśmy do lokalnego oporu na 3,6525 PLN, który ograniczać będzie intra-sesyjne wzrosty.

1 2 3 4

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Previous Przegląd poranny 20 maja
Next EUR/USD: kontynuacja wyprzedaży

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Szansą dla branży budowlanej jest eksport materiałów i usług

Eksport usług budowlanych stanowi zaledwie nieco ponad 3 proc. wartości sprzedaży całego sektora. Polskie firmy mają potencjał, by zwiększać swój udział na zagranicznych rynkach. Pomocne byłoby wsparcie ze strony państwa.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Napięcie w Unii Europejskiej narasta

Wczorajsza sesja nie pozwoliła zapomnieć inwestorom o kryzysie trawiącym Stary Kontynent. Niedźwiedzie nastroje na rynkach związanych z europejską walutą związane były z niepokojem, który wzbudził nowy raport Pew Research Center,

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz walutowo-makroekonomiczny

Złoty przegrywa z kretesem na parze z amerykańskim dolarem Trudno nie nazwać ostatnich notowań pary USDPLN wielką przegraną polskiej waluty. W minionym tygodniu złotówka osłabiła się na 6-letnie minima osiągając

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – EBC gotowe do wystrzału

Środowy poranek na rynku walutowym obfitował w wiele ciekawych wydarzeń. W oczy rzucała się przede wszystkim słabość australijskiego dolara, który traci pod wpływem czynników fundamentalnych. Na drugim biegunie znajduje się

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Złoty lekko w górę, pomimo niższego PMI

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań PLN po wczorajszym lekkim umocnieniu. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,0580 PLN za euro, 3,7657 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9016

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poczekajmy na maj

Dzisiejsza sesja prawdopodobnie nie przyniesie większych emocji, choć będzie sporo danych makroekonomicznych. Na te o kluczowym znaczeniu trzeba jednak będzie poczekać do piątku. Na świecie wciąż nie widać oznak zbliżania

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź