Padł rekord na rynku luksusowych nieruchomości
Z raportu Christie’s International wynika, że w 2014 roku najwięcej za nieruchomość zapłacono na francuskim lazurowym wybrzeżu (Cote d’Azur), gdzie stopę kwadratową luksusowej rezydencji wyceniono na 22 577 dolarów. Mało? Po przeliczeniu oznacza to aż 870 tys. zł za m kw.
Firma Christie’s dowodzi ponadto, że w 2014 roku ugruntowała się nowa półka cenowa, na której plasują się zupełnie unikatowe rezydencje z cenową metką na poziomie przynajmniej 100 mln dolarów (równowartość ponad 350 mln zł). Stało się tak za sprawą pęczniejącej liczby miliarderów, dla których posiadanie rezydencji unikalnej na skalę światową jest sposobem podkreślenia statusu społecznego.
Tak drogich nieruchomości próżno szukać na rodzimym rynku, na którym ceny rzędu 20-30 mln złotych wydają się póki co nieprzekraczalnym maksimum dla pojedynczej transakcji.
Na szerzej pojętym rynku luksusowym, a więc takim gdzie za rezydencję płaci się ponad 1 mln dolarów hossa także jest motywowana rosnącą liczbą osób majętnych. Z szacunków firmy Christie’s wynika, że na 80 najdroższych rynkach dokonano w 214 roku aż o 16% więcej transakcji niż rok wcześniej.
Za tak dobrymi wynikami tego segmentu rynku w dużej mierze stoją nieruchomości wakacyjne, na które popyt w 2014 roku rósł bardzo dynamicznie. Nie bez znaczenia była także poprawa koniunktury na rynkach tak ważnych miast jak Paryż, Nowy Jork czy Sydney.
Skąd jednak tak duży wzrost popytu? Obserwatorzy rynku nieruchomości luksusowych wskazują na liczne czynniki motywujące do zakupu drogich apartamentów i rezydencji. Można do nich zaliczyć chęć podniesienia jakości życia, ale też chęć ochrony posiadanego majątku, podkreślenia statusu, czy nawet po prostu pasję.
Warto też zwrócić uwagę na takie ciekawostki jak fakt, że w Marrakeszu czy terytorium wysp Turks i Caicos (na północ od Haiti) 100% luksusowych rezydencji jest kupowanych przez cudzoziemców. Nawet w Dubaju aż trzy na cztery najdroższe rezydencje trafiają w ręce nabywców zagranicznych, a w Londynie i Miami nawet około 40%.
Może to Ci się spodoba
W każdej chwili deweloperzy mogą zacząć budowę 36 tysięcy mieszkań
Deweloperzy nie zwalniają tempa. Najnowsze dane pokazują ponad 10-proc. wzrost liczby rozpoczynanych budów i ponad dwukrotny wzrost liczby uzyskiwanych pozwoleń na budowę. Wzrost skali działalności to odpowiedź na rekordowo niskie
Dom Development sprzedał o 16% więcej mieszkań niż w I kwartale 2014 roku
Dom Development S.A. opublikował wstępną informację o wynikach sprzedażowych w II kwartale 2014 roku. Spółka sprzedała w tym okresie 463 mieszkania netto, czyli więcej o 16% niż w I kwartale
Wynajem mieszkania: wady i zalety
W całej debacie o tym, czy lepiej jest mieszkanie kupić czy wynająć, często zapomina się o najważniejszym: mieszkanie służy przede wszystkim do zaspokajania potrzeby mieszkaniowej, a kwestia tego w jaki
Przetarg na mieszkanie – na co trzeba zwrócić uwagę
Ze względu na obowiązujące przepisy gros przetargów ogłaszanych na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest rozpisywanych przez samorządy. Nierzadko jest to okazja dla nabywców, ponieważ administracja lokalna dysponuje zazwyczaj powierzchniami w bardzo
Jak kupić mieszkanie i nie zwariować
Zakup, zwłaszcza pierwszego, mieszkania to wielki stres i ogromna odpowiedzialność. Podpowiadamy na co warto zwrócić uwagę, żeby uniknąć kłopotów, a w nowym mieszkaniu spać spokojnie. To podobno jeden z największych
Ile trwa załatwianie formalności budowlanych?
Już po raz IV Polski Związek Firm Deweloperskich sprawdził, jak funkcjonują urzędy w największych miastach Polski. Zwycięzcą klasyfikacji generalnej okazała się Łódź. Pod lupą Związku znalazło się 14 miast, które
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!