Komentarz PLN: Złoty najmocniejszy do dolara od stycznia

Komentarz PLN: Złoty najmocniejszy do dolara od stycznia

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszym lekkim wzroście wobec dolara amerykańskiego. Polska waluta wyceniana jest obecnie następująco: 4,0045 PLN za euro, 3,6040 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8346 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5623 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu kolejny raz wzrosły i wynoszą aktualnie 2,632% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego nie przyniosło większych zmian na wycenie polskiej waluty. Warto jednak wspomnieć o umocnieniu PLN wobec USD, co przyniosło nam test najniższych poziomów na parze USD/PLN od stycznia br. Sam ruch był oczywiście pochodną wydarzeń z szerokiego rynku, gdzie kolejne słabsze dane z amerykańskiej gospodarki (tym razem wstępny odczyt PKB za I kw. 0,2%) przyczyniły się do spadku wyceny dolara na bazie przesuwania oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych w USA. Co ciekawe samo późniejsze posiedzenie FED nie przyniosło jednak wyraźnego podtrzymania tych nastrojów, gdyż FOMC założył, iż słabsze dane są przejściowe i wynikają głównie z czynników pogodowych, tym samym ewentualne podwyżki w najbliższych miesiącach w dalszym ciągu są realne. Z punktu widzenia PLN scenariusz podwyższania stóp w USA stanowi czynnik negatywny, gdyż zmniejszą fundamentalną atrakcyjność polskiej waluty, przynajmniej do czasu zainicjowania analogicznych ruchów ze strony RPP. Aktualnie jednak ww. wydarzenia pozostają dość odległe, stąd obserwujemy utrzymanie pozytywnych nastrojów na PLN, który korzysta na programu QE w Strefie Euro.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. NBP poda jedynie oczekiwania inflacyjne w kwietniu, a MF poinformuje o podaży długu na maj. W trakcie dzisiejszego handlu brak jest kluczowej publikacji mogącej ustawić sesję, jednak inwestorzy na pewno zwrócą uwagę na pakiet danych ze Strefy Euro (m.in. inflacja HICP czy stopa bezrobocia) oraz na popołudniowe wskazania z USA (dochody i wydatki oraz wnioski o zasiłek), niemniej tuż po FED wpływ tych publikacji może być ograniczony.

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza sesja nie zmienia układu techniczne na większości zestawień. Warto jednak zauważyć, iż lokalnie na USD/PLN dotarliśmy do wsparcia na 3,5880 PLN, co wskazuje, że trend spadkowy na tej parze może wyhamować.

1 2 3 4

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Previous Przegląd poranny 30 kwietnia
Next EUR/USD: odbicie od oporu

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dobre dane pomagają bykom (w USA)

W USA w poniedziałek, dzień przed rozpoczęciem dwudniowego posiedzenia FOMC, gracze mieli do wyboru – albo przejąć się słabszym niż tego oczekiwano indeksem PMI dla przemysłu chińskiego (spadł do poziomu

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Proces formowania gabinetu przez premiera-elekta Enrico Lettę, może być trudniejszy, niż to się sądzi – pokażą to nadchodzące dni. Dzisiaj kluczowe będą dane z USA – o godz. 14:30 poznamy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Wyciek informacji przed dzisiejszym spotkaniem Eurogrupy ws. Cypru wprowadził dodatkową nerwowość – bo zaczynają się potwierdzać wcześniejsze obawy, że gospodarcza recesja wymusi znacznie większe wsparcie finansowe. Czy Cypr będzie jak

Komentarze rynkowe 0 Comments

Czym i czy w ogóle niepokoi się Fed?

Długie pozycje w USD w ostatnich godzinach były redukowane, gdyż słabsze dane makro z USA oraz wyniki spółek z Wall Street podnoszą wątpliwości, czy FOMC nie złagodzi stanowiska z powodu

Komentarze rynkowe 0 Comments

Fed jednogłośnie za dalszymi cięciami

Fed podtrzymuje stanowisko, że sytuacja na rynku pracy poprawia się i po raz drugi redukuje programu skupu obligacji. Reakcja rynku jest stonowana. Trwa odwrót od rynków wschodzących. Złoty jest najsłabszy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Możliwe dalsze zwyżki w Europie

Dobrze rozegrana sesja w poniedziałek może zaowocować także dziś, zwłaszcza jeśli Wall Street będzie chciała nadrobić dystans. W poniedziałek nie pracował ani Londyn, ani Nowy Jork. Stwarzało to pokusę podciągnięcia

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź