Grecja zmienia taktykę
Piątkowe spotkanie Eurogrupy w Rydze ostatecznie przyniosło postęp w negocjacjach, choć nie taki, jakiego wszyscy oczekiwali. Grecja dokonała zmian w zespole negocjacyjnym osłabiając pozycję ministra finansów Varoufakisa, którego twarda (i arogancka) postawa rodziła więcej kłopotów niż pożytku.
Zespół będzie teraz koordynowany przez głównego doradcę ekonomicznego Syrizy Tsakalotosa, a zmiany już zaczynają owocować doniesieniami, że Grecja przygotowała projekt ustawy uwzględniającej żądania pożyczkodawców. Informacje doprowadziły wczoraj do wzrostów na ateńskiej giełdzie i spadku rentowności greckich obligacji, jednakże na rynku walutowym reakcja była ledwo dostrzegalna. Wygląda na to, że inwestorzy na rynku EUR w dalszym ciągu z rezerwą podchodzą do informacji związanych z Grecją i premia za ryzyko może zostać „zdjęta” z unijnej waluty wyłącznie po poznaniu twardych faktów. Z drugiej strony opór w uruchomieniu rajdu na EUR/USD pokazuje, że wspomniana premia może nie być zbyt duża, a dla wyceny EUR istotniejsza może pozostawać polityka ECB, która generuje słabość waluty w długim terminie. Jeśli rynek faktycznie czeka na twarde postanowienia, najwcześniej może je otrzymać 11 maja na następnym posiedzeniu Eurogrupy.
Poniedziałek był bardzo dobrym dniem w wykonaniu walut rynków wschodzących ze złotym szybko odrabiającym straty do euro z piątku i powrotem EUR/PLN pod 4,00. Wczoraj wskazywaliśmy, że bliskość końca miesiąca może przemawiać za realizacją zysków z długich pozycji w PLN (przy frustracji z pogłębienia spadków poniżej 3,97), mimo że nastroje wokół złotego pozostają pozytywne. Jednak wczorajsze zachowanie rynku sugeruje, że kapitulacja części inwestorów została wykorzystana jako okazja do wejścia dla innych, a według rynkowych pogłosek, za popytem na PLN stał kapitał spekulacyjny. Rynki wschodzące pozostają zakładnikiem oczekiwań dotyczących polityki Fed – im wcześniej rozpoczną się podwyżki stóp procentowych, tym większa presja na wyjście kapitału z emerging markets. Wczorajsza dobra postawa walut rynków wschodzących pokazuje, że inwestorzy nie liczą na prędkie zmiany w nastawieniu Fed i w takich warunkach złoty może mieć jeszcze nieco pola do umocnienia.
Wtorkowe kalendarium nie imponuje, choć wygląda ciekawiej niż poniedziałkowe. Przed południem w centrum uwagi znajdzie się wstępny szacunek PKB za pierwszy kwartał z Wielkiej Brytanii (10:30). Konsensus zakłada wyhamowanie dynamiki do 0,5 proc. k/k z 0,6 proc. na koniec 2014 r. Za spowolnieniem przemawiają słabsze odczyty sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z początku roku. Funt będzie wrażliwy na dane, choć rozpiętość prognoz jest niewielka (0,4-0,6 proc.) i odczyt w tym zakresie nie powinien przynieść gwałtownych skoków kursu. Popołudniowe odczyty z USA mogą zejść na drugi plan, gdyż inwestorzy wyczekują ważniejszych wydarzeń jutro – PKB i FOMC. O 15:00 indeks cen domów S&P/Case-Shiller ma wzrosnąć o 0,7 proc. m/m, a o 16:00 indeks zaufania konsumentów ma wskazać na dalszy wzrost optymizmu gospodarstw domowych (prog. 102,2).
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Złoty w dół w ślad za regionem
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji po wczorajszym lekkim osłabieniu. Polska waluta kwotowania jest następująco: 4,1710 PLN za euro, 3,0315 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4221 PLN
Raport dzienny Forex
Wygląda na to, że Biały Dom postanowił uciąć spekulacje nt. nominacji szefa FED (wczoraj Forbes plotkował o możliwym wyborze Donalda Kohna) i wyeliminować jeden z wielu elementów niepewności, która zaczyna
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi mocniejsze otwarcie na wycenie polskiej waluty. Złoty kwotowany jest przez rynek następująco: 4,1510 PLN za euro, 3,0207 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4035
Kolejna porcja danych
Za nami seria danych z kraju i Europy. Te pierwsze są mieszane, gdzie stopa bezrobocia spada nawet bardziej niż się spodziewano, ale sprzedaż detaliczna wypada naprawdę słabo, gdyż jest nawet
RPP nie zaskoczyła, złoty odrobił większość strat
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty po dwóch sesjach dynamicznego umocnienia. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1860 PLN za euro, 3,0945 PLN wobec dolara amerykańskiego
Coraz głośniej o wychodzeniu z QE3
Końcówka handlu w piątek głównie dzięki wystąpieniu Bena Bernanke w Chicago okazała się bardzo ciekawa, szczególnie na parach dolarowych oraz na złocie. W weekend co prawda handlu nie było, ale
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!