Popołudniowy komentarz walutowy – spokój na wagę złota
Z uwagi na pogarszające się prognozy inflacyjne wczorajsze posiedzenie FED było jednym z najbardziej wyczekiwanych w ostatnich miesiącach. Inwestorzy oczekiwali, iż FOMC może w dość wyraźny sposób zasugerować możliwość opóźnienia rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych, głównie z powodu coraz słabszych prognoz dotyczących wzrostu inflacji oraz ostatniego umocnienia dolara. Nic takiego nie miało jednak miejsca. FED wytrzymał ciśnienie i zachował swoją „cierpliwość”, dając jednak do zrozumienia, iż zauważa możliwość wystąpienia niższego tempa wzrostu cen.
Na ten moment niska inflacja nie stanowi jednak powodu do obaw, głównie z powodu źródeł jej występowania. Komitet zauważył, iż spadek tempa wzrostu cen wynika w głównej mierze z niskich cen ropy. Podkreślono także siłę amerykańskiego rynku pracy, mocny wzrost zatrudnienia oraz niską stopę bezrobocia. W trend ten wpisał się także dzisiejszy odczyt wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach, który pokazał rekordowo niską liczbę wniosków wynoszącą jedynie 265 tys., najniższą od ponad 15 lat. Powoduje to, iż FED pozostaje cierpliwy i nie podejmuje żadnych gwałtownych ruchów, a podwyżka stóp w czerwcu nadal pozostaje scenariuszem bazowym. Z tego względu dzisiejsza sesja przebiegała pod dyktando dolara, któremu opierała się jedynie europejska walut.
Na drugim biegunie znalazły się z kolei waluty Nowej Zelandii i Australii, które od wczorajszego wieczora nie przestają się osłabiać. Spowodowane jest to zmianą retoryki ze strony Reserve Bank of New Zealand, który wysłał na rynek gołębi sygnał. Jeszcze w grudniu RBNZ podkreślał, iż kolejnym ruchem ze strony Banku będzie podwyżka stóp. Teraz jednak wycofał się on ze swoich słów dając do zrozumienia, iż cięcie stóp procentowych jest równie prawdopodobne. Taki ruch ze strony RBNZ spowodował automatyczny wzrost oczekiwań na gołębią retorykę ze strony Reserve Bank of Australia, którego posiedzenie odbędzie się już w przyszłym tygodniu i doprowadził do potężnego osłabienia walut z regionu Australii i Oceanii.
Czwartek przyniósł także szarże ze strony polskiego złotego, którego umocnienie najbardziej widoczne jest w stosunku do szwajcarskiego franka. Kurs pary CHFPLN spadł dziś o blisko 3%, w znajdując się nawet poniżej poziomu 4,04 zł. O godzinie 16:10 za dolara płacono 3,7123zł, za euro 4,2138zł, za funta 5,6089zł, a za franka 4,0316zł.
Jakub Stasik
XTB
Może to Ci się spodoba
Niespodziewana przecena na Wall Street
Wydawało się, że w poniedziałek ważne dla graczy będzie to, że ani w USA ani na świecie podczas weekendu nic się nie wydarzyło, a kalendarium było całkowicie puste. W tej
Raport walutowy
Jen stracił przez wybór Tokio na gospodarza Igrzysk Olimpijskich 2020 Waluty W piątek euro (EUR) osiągnęło najniższą wartość od sześciu miesięcy na poziomie 1.3104 wobec dolara amerykańskiego, po czym powróciło
Spada eksport na Wschód
Dla inwestorów znad Wisły poniedziałkowa sesja upłynęła pod znakiem informacji obrazujących bilans płatniczy Polski. Jak wynika z danych opublikowanych przez GUS, saldo rachunku bieżącego wyniosło w maju 280 mln euro.
Rosyjska gospodarka popada w recesję
Zapaść gospodarcza w Rosji powoli staje się rzeczywistością – uznawaną nawet przez Kreml. Obniżenie prognozowanego wzrostu PKB z poziomu 1.2 proc. do -0.8 proc w pierwszym kwartale 2015 roku, jest
Dziś liczyć się będzie tylko OFE
Choć środa obfitować będzie w informacje makroekonomiczne, dla naszego rynku najważniejsze będzie jedno wydarzenie – prezentacja rządowej propozycji zmian w systemie emerytalnym. Od jej kształtu zależeć będą losy nie tylko
Zmiany w systemie bezpieczeństwa żywności
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuje połączenie kilku inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo krajowej żywności w jedną instytucję. Jak podkreślają przedstawiciele Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, wdrożenie tej reformy może wprowadzić dwuletni chaos, na którym
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!