Komentarz PLN: Rekordy na długu i próba rozegrania mocniejszego PLN
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji z sesji wczorajszej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1811 PLN za euro, 3,2473 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4648 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu 10-letniego spadły do rekordowych 2,843% (min. 2,828%).
Początek nowego tygodnia na polskich aktywach przyniósł wyhamowanie korekty wzrostowej na PLN oraz wyraźne zwyżki polskiego długu. Transfer kapitału w kierunku rynku długu ma przede wszystkim podłoże zewnętrzne, gdzie działania zaprezentowane przez EBC przyczyniły się do spadków na rentownościach na długu CEE – poza polskim długiem na rekordowych rentownościach znalazły się również papiery rumuńskie. Warto jednak pamiętać, iż w przypadku polskich obligacji dodatkowym triggerem pchającym inwestorów w kierunku polskiego długu są oczekiwanie cięcia stóp przez RPP. Bazowy scenariusz zakłada dwie obniżki po 25pb. do końca roku, podczas gdy pierwszy ruch powinniśmy zobaczyć już w październiku. W przypadku złotego w poprzednim tygodniu zanotowaliśmy umocnienie polskiej waluty z okolic 4,25 PLN za euro do zakresu 4,18 PLN. Bezpośrednim powodem odreagowania były doniesienia ze wschodu, gdzie ostatecznie podpisane zostało zawieszenie broni na linii Ukraina – Separatyści. Zarówno Unia Europejska, stąd zawieszenie wprowadzenia nowych sankcji, jak i inwestorzy pozostają jednak ostrożni w ocenie sytuacji, gdyż pozostaje ona niezwykle napięta. Niemniej ostatnie wydarzenia na wschodzie stanowią czynnik wspierający złotego, który przez ostatnie miesiące jest „zakładnikiem” nastrojów związanych z Ukrainą.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. obrotów w handlu zagranicznym. Szczególnie interesujące wydają się dane dot. wymiany handlowej z Rosją oraz Ukrainą, które pozwolą ocenić wpływ „wojny handlowej” z Rosją. W szerszym ujęciu w bieżącym tygodniu brak jest bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych przez co uwaga inwestorów skupiać się będzie na ocenie programów EBC oraz sytuacji na wschodzie.
Z rynkowego punktu widzenia pary EUR/PLN oraz CHF/PLN zbliżyły się do trendów wzrostowych na cross’ach sugerują możliwą próbę zanegowania niekorzystnego dla PLN układu technicznego. Czynnikiem niekorzystnym w dalszym ciągu pozostają kwotowania USD/PLN , które oscylują blisko rocznych maksimów. Wydaje się jednak, iż niedawne wydarzenia na rynkach zewnętrznych (uspokojenie sytuacji na wschodzie oraz luzowanie ze strony EBC) będą wspierać wycenę PLN pozwalając na dalsze odreagowanie kilkumiesięcznych spadków.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia przynosi ok. 2-groszowe osłabienie złotego w reakcji na wydarzenia na Ukrainie. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1800 PLN za euro, 3,0358 PLN względem dolara amerykańskiego
Złoty z szansą na dalsze wzrosty
Czwartkowe słabsze dane o sprzedaży detalicznej w USA nie popsuły sentymentu do ryzykownych aktywów, ale osłabiły dolara względem głównych walut. Styczniowy odczyt znalazł się na poziomie -0.4% względem grudnia. Poszczególne
Dane w Europie
Na pierwszy rzut oka dane ze strefy euro nie przynoszą zaskoczeń. Jednak niższa od oczekiwań inflacja konsumencka stawia w trudnym położeniu Europejski Bank Centralny. Deflacyjne odczyty aż proszą się o
Dobre dane z USA
Przed tygodniem dane o wnioskach o zasiłek zaskoczyły bardzo pozytywnie i teraz utrzymują wówczas osiągnięty bardzo niski poziom. Średnia z czterech tygodni, która wygładza cotygodniowe fluktuacje, zmalała do 279,5 tys.,
Metale i zboża pod presją podaży
W centrum uwagi: • Ceny złota i srebra znów w dół • Coraz bliżej raportu USDA We wtorek na rynkach towarowych nastroje były mieszane. Ostatecznie surowcowy indeks CRB zanotował symboliczny
Akcje US 500 (SPI) osiągają maksimum wszech czasów
Euro (EUR) odnotowało nowe jedenastomiesięczne minimum na poziomie 1.3178 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para walutowa straciła na wartości po tym, jak dane niemieckiego indeksu (IFO) okazały się gorsze,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!