Poranny komentarz walutowy – zielone światło dla funta
Brytyjska gospodarka jest obecnie jedną z najbardziej dynamicznych, przynajmniej jeśli mowa o rynkach rozwiniętych. Jeszcze przed rokiem obawiano się tam potrójnej recesji, a teraz tempo wzrostu szacowane jest na 4%. Oznacza to też zmiany dla polityki pieniężnej i co istotne Bank Anglii otwarcie to przyznaje. A to oznacza zielone światło dla umocnienia funta.
Warto przypomnieć, że jeszcze w ubiegłym roku, kiedy stery po Mervynie Kingu w Banku Anglii przejął Mark Carney jego pierwszą misją było przekonanie inwestorów, że stopy procentowe w Wielkiej Brytanii nie wzrosną przez bardzo długi okres. W tym celu wzorem Fed wprowadził warunek, iż stopy nie wzrosną tak długo, jak stopa bezrobocia przekraczać będzie 7%. Jednocześnie eksperci Banku przewidywali, że potrwa to do połowy 2016 roku! Rzeczywistość pokazała, iż grubo się pomylili, gdyż już w kwietniu tego roku stopa bezrobocia wynosiła 6,6%. W odróżnieniu od amerykańskiego Fed, szef Banku Anglii przynajmniej umie przyznać się do błędu i zmienić kurs i taką właśnie zmianę w ostatnim czasie obserwujemy. Przed dwoma tygodniami Carney nieoczekiwanie powiedział w trakcie wystąpienia, że stopy procentowe mogą zostać podniesione szybciej niż oczekuje rynek. Wczoraj zaś mieliśmy przesłuchanie prezesa i trzech innych członków Rady Banku w brytyjskim parlamencie i oczywiście byli oni o tę deklarację pytani. Nie tylko Carney powtórzył swoje słowa, ale uzyskał w tej materii poparcie pozostałych członków, co jest jednoznacznym i niepodważalnym sygnałem, iż Bank Anglii przygotowuje rynek na podwyżkę stóp jeszcze w tym roku. Co prawda funt wczoraj lekko tracił na wartości na fali realizacji zysków, jednak taka perspektywa w polityce pieniężnej musi oznaczać jego dalsze umocnienie. Obecnie jeden funt kosztuje 5,17 złotego.
Na rynku złotego tymczasem jest dość spokojnie. Wszystko wskazuje na to, że koalicja będzie chciała uniknąć przedterminowych wyborów, a tylko taki scenariusz mógłby prowadzić do większego osłabienia złotego. Z drugiej strony na chwilę obecną brakuje też powodów, dla których inwestorzy mieliby złotego kupować i w konsekwencji możemy obserwować w najbliższym czasie niską zmienność, szczególnie na parze EURPLN. Dziś czeka nas kilka publikacji makroekonomicznych na świecie. O 12:00 poznamy sprzedaż detaliczną (wg CBI) w Wielkiej Brytanii, zaś o 14:30 dane o zamówieniach oraz finalny szacunek PKB za pierwszy kwartał w USA. Oczekuje się, iż PKB mógł w pierwszych trzech miesiącach roku obniżyć się aż o 1,7%, ale trzeba pamiętać, iż stało się tak ze względu na niezwykle intensywną zimę. Dane miesięczne za drugi kwartał pokazują, że nie spowolniło to ożywienia w USA.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Amerykańskie indeksy z nowymi rekordami
Zaskakująca obniżka stóp procentowych w Państwie Środka oraz zapowiedź dalszego luzowania polityki monetarnej ECB wpłynęły zarówno na sytuację na rynku walut, jak i akcji – już w godzinach porannych obserwowaliśmy
Zatrzymanie
W USA po wzrostach indeksów na sesji środowej (z widocznym ociąganiem się byków) czwartek mógł postawić kropkę nad i pokazując kierunek na dłużej. Dane makro i wyniki spółek były koktajlem,
5 złotych nie, ale powyżej 4 już tak
Szok, wstrząs, niedowierzanie. Tymi słowami trzeba określić to, co dzieje się na rynku dziś przed południem. Decyzja SNB, aby porzucić obronę kursu 1,20 pozbawiła słów nie tylko polskich kredytobiorców, ale
Poranny komentarz walutowy – początek tygodnia z większą zmiennością
Poniedziałkowy poranek przynosi większe trendy na parach z dolarem australijskim, a to za sprawą rozczarowujących danych z tamtejszego rynku nieruchomości. Dolar australijski traci obecnie na wartości do dolara amerykańskiego -0,66%.
Komentarz PLN: PLN konsoliduje po mocniejszym otwarciu tygodnia
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem utrzymania wczorajszej konsolidacji po mocniejszym otwarciu tygodnia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1945 PLN za euro, 3,3760 PLN wobec
Dolar kanadyjski rośnie przed konferencją BOC
Euro (EUR) spadło ze swojego maksimum na poziomie 1.2839 aż do poziomu 1.2706 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta straciła wszystkie swoje wczorajsze zyski na spekulacjach o tym,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!