Poranny komentarz walutowy – wydarzenie tygodnia za nami. Draghi zdecydowanie osłabił euro
Wczoraj miało miejsce wydarzenie dnia, tygodnia, a może nawet i miesiąca. Może ono zmieniać, w średnim terminie, układ sił na głównej parze EURUSD, a mowa tu o wypowiedziach Mario Draghiego.
Szef Europejskiego Banku Centralnego zasugerował podczas wczorajszej konferencji prasowej, że droga do obniżek stóp procentowych na kolejnym czerwcowym posiedzeniu jest otwarta. Inwestorzy zareagowali natychmiastową sprzedażą euro zwłaszcza, że kurs znajdował się blisko kluczowego i okrągłego poziomu 1,4000. Dziś już obserwujemy test okolic 1,3820. Tak silna przecena wspólnej waluty w tak krótkim czasie dawno nie miała miejsca. Zaangażowanie inwestorów również było ogromne, a więc można zakładać, że ciężko będzie obecnie pokonać niedźwiedzie, które zdominowały rynek. Stąd też każde odbicie może być uznane jedynie za korektę, a po jej wystąpieniu (jeśli w ogóle się pojawi) rynek może przejść do dalszego dyskontowania obniżek stóp procentowych w strefie euro. To również nie pozostaje bez znaczenia dla złotego. Zwłaszcza dla pary USDPLN, która jest w znacznym stopniu ujemnie skorelowana z EURUSD. Kurs USDPLN przez chwilę znajdował się wczoraj przy 2,99 i z tego właśnie poziomu obserwowaliśmy silne wzrostowe odreagowanie. Wydaje się zatem, że trwałe pokonanie poziomu trzech złotych za dolara jest w tym momencie bardzo mało prawdopodobne. Stąd też po pokonaniu oporu przy 3,02 notowania mogą kierować się do 3,04 lub nawet do 3,07. Ogólne przecena euro spowodowała również cofnięcie na parze EURPLN, ale ta para w średnim terminie powinna zachowywać się stabilnie, nadal oscylując przy poziomie 4,15 z zakresem +/- 5 groszy.
Po wczorajszych wydarzeniach wszystkie publikacje danych schodzą na drugi plan. Niemniej jednak na dziś zaplanowano odczyt wyników produkcji przemysłowej z Włoch oraz Wielkiej Brytanii. Natomiast z Kanady poznamy stopę bezrobocia i zmianę zatrudnienia w kwietniu. Dane o tyle istotne, że para USDCAD znajduje się na najniższych poziomach od początku roku.
O godzinie 09:48 za dolara należało zapłacić 3,0198, za euro 4,1783, za franka 3,4286, a za funta 5,1126 złotego.
Daniel Kostecki
XTB
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań głównych par związanych z polską walutą. Złoty wyceniany jest przez rynki następująco: 4,1938 PLN za euro, 3,2477 PLN wobec dolara
Bardzo dobre dane i gołębi EBC
Za nami rewelacyjny raport z amerykańskiego rynku pracy, gdzie wczorajszy raport ADP się nie mylił. Dodatkowo zrewidowano w górę dane z poprzednich dwóch miesięcy, a stopa bezrobocia spadła do najniższego
Wall Street dołuje światowe rynki
Na początek trochę strachu: to był najgorszy początek lutego na Wall Street od 1933 r., a ISM sektora przemysłu spadł najmocniej od 34 lat. Liczby wydają się niezwykle groźne, ale
„Czarne złoto” zalewa rynek
Ze względu na zbliżające się posiedzenie ECB, podczas wczorajszej sesji uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu przyciągnęły informacje na temat aktualnej sytuacji ekonomicznej w strefie euro. Jak wynika z danych
Dane w USA
Liczba miejsc pracy wypada lepiej od oczekiwań, a rewizja w górę jeszcze poprawia odczyt. Blisko 260 tys. nowych etatów i blisko 140 tys. więcej w poprzednich miesiącach muszą przykryć wzrost
Odreagowanie na złotym na początku tygodnia
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizacje kwotowań po wczorajszej próbie korekty spadkowej na parach x/PLN. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,1605 PLN za euro, 3,0602 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!