Do 2018 roku Polacy będą wysyłać prawie 440 mln paczek rocznie

Rośnie zainteresowanie usługami kurierskimi i paczkowymi w Polsce. Z szacunków PwC wynika, że w kolejnych dwóch latach rynek będzie rósł o ponad 10 proc. rocznie, a jego wartość w 2018 r. może osiągnąć ponad 6,4 mld zł. Rynek napędza ponad 20-proc. wzrost e-handlu. W Poczcie Polskiej usługi paczkowe i kurierskie rosną dwukrotnie szybciej niż rynek.

W 2015 roku dostawy towarów zakupionych przez internet odpowiadały za 29 proc. ruchu paczek. Za trzy lata ten odsetek może wzrosnąć do 39 proc.

Segment e-commerce w Polsce rośnie w tempie około 23 proc. rocznie, za tym oczywiście idą paczki pocztowe, których ruch rośnie o 10–12 proc. Jesteśmy już liderem tego rynku ­– mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Babut, click & collect manager w Poczcie Polskiej.

W pierwszych trzech miesiącach roku operator dostarczył 12 mln paczek kurierskich Pocztex, czyli o jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Poczta spodziewa się dalszego wzrostu tego segmentu i to mimo bardzo silnej konkurencji na rynku.

Klienci w Polsce mają bardzo dobry wybór operatorów kurierskich. Jest to naprawdę światowy standard. Ceny są bardzo niskie, bo poziom 15 zł, który klienci widzą zazwyczaj w sklepach internetowych, nie jest to żadna wartość zaporowa. W związku z tym e-zakupy dynamicznie rosną – dodaje Paweł Babut.

Dużym wyzwaniem dla operatorów logistycznych będzie jednak sprostanie radykalnie zmieniającym się w ostatnim czasie oczekiwaniom klientów.

Klienci oczekują od firm kurierskich czy firmy pocztowej tego, że weźmiemy odpowiedzialność za czas dostarczenia przesyłki. Dzisiaj klient oczekuje, że przesyłka, która go kosztuje 15 zł, zostanie dostarczona w ciągu 48 godzin – mówi Paweł Babut. – 80 proc. dostarczanych przez nas przesyłek dociera w ciągu pierwszego dnia po nadaniu, kolejne 20 proc. w ciągu drugiego, więc jesteśmy nawet trochę powyżej oczekiwań klientów.

Jak podkreśla, oprócz terminowości liczy się także jakość dostawy, czyli to, żeby przesyłki nie były gubione po drodze, docierały niezniszczone, a proces zwrotu były jak najprostszy.

Ważne dla klientów są również późne godziny odbioru przesyłki oraz możliwość SMS-owego i mailowego kontaktu odbiorcy z kurierem. Nadal główną formą odbioru paczek jest przesyłka na adres domowy, natomiast bardzo dynamicznie rozwija się rynek click & collect, czyli odbiór w punkcie.

Oferujemy dzisiaj klientowi trzy możliwości: wysyłkę do placówki pocztowej, na stację Orlen oraz do urządzeń samoobsługowych, które nazywamy automatami pocztowymi. Deklarujemy, że do 2020 roku będziemy mieli 10 tys. zewnętrznych punktów odbioru, w tej chwili mamy ich 5 tys. – podkreśla click & collect manager w Poczcie Polskiej.

Z tych 5 tys. ponad 4 tys. stanowią punkty własne Poczty Polskiej, a ponad 1 tys. to punkty partnerskie. Do końca 2020 roku punktów partnerskich ma być 10-krotnie więcej.

– Mamy w tej chwili 38 urządzeń samoobsługowych. To dopiero początek, zbieramy doświadczenia, widzimy, że klienci są zadowoleni z tej formy usługi. Jesteśmy jednym z unikalnych rynków na tle Europy. Polacy nie boją się urządzeń samoobsługowych, bardzo chętnie z nich korzystają, mamy ich 2 tys. na rynku. Poczta jest trzecim co do wielkości operatorem, który ma tego typu urządzenia – zaznacza Paweł Babut.

Ta opcja dostawy cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów, głównie ze względu na niższą cenę (o 25–40 proc.), szybkość dostawy, możliwość odbioru o dogodnej godzinie czy możliwość przekazaniu kodu innej osobie.

E-commerce musi podążać za oczekiwaniami, szczególnie klientów biznesowych, którzy oczekują pełnego łańcucha wartości: od odbioru przesyłki, poprzez fulfilment, czyli pakowanie towarów, po wysyłkę do klientów w jak najkrótszym czasie. Prawdopodobnie będzie się skracał też czas od momentu decyzji klienta o zakupie do momentu wydania przesyłki, w związku z tym również czas dostawy do odbiorcy będzie się skracał. Pytanie, czy w związku z tym będzie się jakoś zmieniała cena dla klienta końcowego – mówi Pawel Babut.

60 proc. ruchu na polskim rynku paczek jest generowane przez pięć głównych branż: e-commerce, handel detaliczny, sprzedaż bezpośrednią, finanse i wydawnictwa. W kolejnych latach będzie wzrastał popyt na usługi dostawy paczek ponadgabarytowych w związku z rozwojem sprzedaży internetowej urządzeń RTV/AGD i mebli.

Previous W Polsce powstaje największa platforma wsparcia start-upów w Europie Środkowo-Wschodniej
Next Do czasu zrównania wieku emerytalnego dla obu płci kobiety mogą pobierać okresową emeryturę kapitałową

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

DAX: wybicie z flagi

Notowania indeksu DAX wybiły się dynamiczną wzrostową świecą marubozu z trwającej od połowy marca formacji flagi. Może oznaczać to koniec spadkowej korekty na tym indeksie i powrót do wzrostów. Aby

Komentarze rynkowe 0 Comments

Coraz gorsze nastroje z niejasnych powodów

W USA byki miały za zadanie nie dopuścić do przeceny, mimo że indeksy w Europie uparcie przez cały dzień nurkowały. Europejczykom szkodziły wysokie rentowności obligacji Słowenii, gwałtowny spadek sprzedaży samochodów

Komentarze rynkowe 0 Comments

Możliwe odbicie w Europie

Komentatorzy CNBC.com oczekują wzrostu indeksów w poniedziałek rano jak przesłankę wskazując oczekiwanie na cięcie stóp przez ECB w czwartek. Jednak jeśli do zwyżek miałoby faktycznie dojść, to zapewne wystarczającym argumentem

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz surowcowy

W centrum uwagi: • Cena gazu ziemnego w USA w dół • Fundamenty sprzyjają dalszym spadkom Wczorajsze wyraźne osłabienie amerykańskiego dolara sprzyjało stronie popytowej na rynkach towarowych. Indeks CRB zanotował

Inwestowanie 0 Comments

Brak kierowców i unijny pakiet drogowy największymi zagrożeniami dla firm transportowych

Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej krajowe firmy logistyczne i transportowe rosną w siłę, odpowiadając obecnie za blisko jedną czwartą unijnego rynku. W najbliższych latach czeka je jednak szereg wyzwań. Najważniejsze

Komentarze rynkowe 0 Comments

Optymizm może zostać przetestowany

Wtorkowe notowania przyniosły na wielu rynkach nadzieję na poprawę sytuacji. Silne zwyżki nie miały jednak mocnego uzasadnienia fundamentalnego i należy je traktować na razie jedynie w kategoriach odreagowania niedawnych spadków.

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź