Blok dolarowy: czekając na środę

Blok dolarowy: czekając na środę

Po piątkowym raporcie z rynku pracy USA USD króluje nad pozostałymi „dolarami” z segmentu G10. Na starcie nowego tygodnia widać próby odreagowania, ale krótkoterminowe perspektywy przeważają na rzecz utrzymania słabości walut Wspólnoty Brytyjskiej.

Na Antypodach zapowiada się gorąca noc ze środy na czwartek, kiedy w Nowej Zelandii RBNZ podejmować będzie decyzję w sprawie stóp procentowych, a z Australii napłyną dane z rynku pracy. Po tym, jak Bank Rezerw Australii i Bank Kanady wstrzymały się od dalszych obniżek, pytaniem jest, jak bardzo jastrzębi będzie RBNZ? Konsensus zakłada stopy bez zmian (3,5 proc.), ale reakcja NZD będzie zależna od późniejszego wystąpienia prezesa Wheelera. Więcej gołębiości w przemówieniu i możemy widzieć kontynuację zjazdu poniżej 0,7320.

Dane o zatrudnieniu z Australii stały się ostatnio loterią w związku ze zmianą metod statystycznych, mimo to oczekiwany przyrost miejsc pracy o 15 tys. ustawia oczekiwania wysoko, zatem większa może być wrażliwość AUD na rozczarowujący odczyt.

Osobiście widzę większe ryzyko w negatywnej reakcji AUD na dane z rynku pracy niż po stronie gołębiego wydźwięku wystąpienia Wheelera z RBNZ i jestem bardziej skłonny być na krótko w aussie niż kiwi. Nie chcę wchodzić w rynek jeszcze teraz, gdyż nie spodziewam się dużych zmian przed środowym wieczorem, a korekta umocnienia USD może jeszcze się rozwinąć. Ustawiam zlecenie sprzedaży po 0,7755 ze SL na 0,7810, celując w lutowe minima przy 0,7625.

USD/CAD zatrzymał wzrosty przed 1,2625, gdzie leży opór w postaci 61,8-proc. zniesienia Fibonacciego wzrostów od początku roku do 30 stycznia. Spadek cen ropy (na fali aprecjacji USD) dołożył się do wzrostów na parze, ale na razie bardziej prawdopodobne jest utrzymanie konsolidacji i w przypadku WTI korekcyjne odbicie od dolnej bandy trendu bocznego i ruch ponad 50 USD/b. Dopóki nie złamiemy 1,2625, wstrzymuję się z kupowaniem USD/CAD. W kalendarium w piątek są ważne dane z rynku pracy Kanady. Oprócz całkowitego przyrostu miejsc pracy istotny będzie udział pełnego zatrudnienia – w danych za styczeń cały wzrost był zasługą pracy w niepełnym wymiarze godzin i jeśli taka struktura powtórzy się w lutym, będzie to zła wiadomość dla CAD.

Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers

Previous Dalsze spekulacje dot. EUR/CHF
Next Scandi FX: tydzień pod znakiem danych o inflacji

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – wyprzedaż walut krajów wschodzących

Dzisiejszy poranek przynosi znaczne osłabienie walut emerging markets, które spowodowane jest m.in. gorszymi odczytami dotyczącymi produkcji przemysłowej w Chinach. Nieznacznie traci także funt brytyjski, który pozostaje pod presją zbliżającego się

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – nieznaczne odbicie po piątkowej przecenie

Jeszcze w piątek obserwowaliśmy silniejsze tąpnięcie na rynku akcji spowodowane głównie obawami o zaostrzenie konfliktu na Ukrainie. Indeks S&P500 zniżkował o -0,81%, DJIA o -0,85%, a Nasdaq stracił -1,75%. Z

Komentarze rynkowe 0 Comments

Jastrząb z Fed umacnia dolara

Dobre informacje napływające ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w ostatnim miesiącu dynamika inflacji bazowej CPI wzrosła z 0.0% m/m do 0.2% m/m, przyczyniły się do znaczącego umocnienia wartości amerykańskiego dolara. Inwestorzy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w USA

Bardzo słaby finalny odczyt dynamiki PKB w I kwartale potwierdza, że zima zamroziła gospodarkę amerykańską znacznie mocniej niż większość sądziła. Wymowę danych łagodzi jednak fakt, iż odnoszą się do przeszłości.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rusza sezon wyników na Wall Street

Dziś wyniki za pierwszy kwartał opublikuje amerykański gigant JP Morgan, otwierając faktyczny sezon publikacji wyników finansowych. Co prawda, za oficjalny start sezonu uznaje się raport Alcoa i producent aluminium podał

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w Europie

Po wprowadzeniu programu luzowania ilościowego trudno o emocje związane z niskimi odczytami inflacji. Niemniej, trzeba odnotować, iż ceny w strefie euro zanotowały spadek największy od połowy 2009 roku, a inflacja

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź