Zadziwiająca słabość amerykańskiego przemysłu

Zadziwiająca słabość amerykańskiego przemysłu

W USA po piątkowej przecenie gracze zaczynali nowy miesiąc (to często pomaga bykom) z nadzieją na przynajmniej zredukowanie piątkowych, dużych strat. Nie pomagały amerykańskim bykom giełdy europejskie, gdzie nastroje nie były najlepsze.

Opublikowane w poniedziałek dane amerykańskie były słabe. Co prawda majowy indeks PMI dla przemysłu amerykańskiego został zweryfikowany w górę (z 51,9 na 52,3 pkt.), ale na te dane nikt nie reaguje (są za młode). Indeks ISM dla przemysłu amerykańskiego w maju spadł poniżej krytycznego poziomu 50 pkt. (do 49 pkt.) – oczekiwano odczytu na poziomie 50,5 pkt. To był najgorszy odczyt od 4 lat, czyli od kryzysu bankowego. Dane o kwietniowych wydatkach na inwestycje budowlane (wzrost o 0,4 proc. m/m) też były słabsze od oczekiwań (0,9 proc.).

Na rynku akcji od początku sesji walczył obóz „fundamentalistów” (wierzących w fundamenty) z obozem „drukarzy” (wierzących, że druk dolarów jest rynkowym panaceum). Nic dziwnego, że na początku sesji indeksy dwa razy zmieniały kierunek przechodząc za każdym razem przez poziom równowagi. Bykom pomogła wypowiedź Dennisa Lockharta, szefa Fed z Atlanty, który powiedział, że odejście Bena Bernanke po zakończeniu drugiej kadencji (styczeń) nie jest przesądzone.

Dwie godziny po rozpoczęciu sesji indeksy zaczęły się wspinać i na godzinę przed końcem sesji S&P 500 barwił się już na zielono. W końcówce byki docisnęły pedał gazu, dzięki czemu udało się zakończyć dzień półprocentowym wzrostem. Niewielka część straty została odrobiona, ale działanie według zasady „im gorzej tym lepiej” nie jest czymś, na czym można budować strategię inwestycyjną.

Na GPW szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy to, co dzieje się w Turcji wpłynie i jeśli wpłynie to jak wpłynie na GPW. Poniedziałkowa sesja nie dała jasnej odpowiedzi na to pytanie. Od początku sesji WIG20 spadał tak jak i indeksy na innych giełdach, ale po publikacji danych makro w Wielkiej Brytanii indeksy na innych giełdach zaczęły odrabiać straty, a nasz indeks nie miał na to ochoty.

Po pobudce w USA, nastroje w Europie się popsuły, a to natychmiast zwiększyło skalę spadków w Warszawie. Potem było już tylko gorzej, bo spadki indeksów w Europie i słabe dane makro publikowane w USA szkodziły bykom. Spadek WIG20 o 1,68 proc. jest spory i może być przejawem wychodzenia części kapitału zagranicznego z powodu Turcji (tam indeks stracił 10,5 proc. i opuścił kanał trendu wzrostowego). Jednak niezbyt duży obrót stawia znak zapytania przy tej tezie. Na razie możemy po prostu założyć, że obserwujemy ruch powrotny do linii szyi formacji ORGR (2.410 pkt.).

 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion

Previous W oczekiwaniu na dopłaty - najem
Next Niedźwiedzie przyjmują inicjatywę

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty po wczorajszym dość wyraźnym umocnieniu. Euro kosztuje 4,1706 PLN, dolar amerykański wyceniany jest na 3,0846 PLN, a franka szwajcarski kwotowany

Komentarze rynkowe 0 Comments

Gra o wysoką stawkę

To jest ten tydzień, gdzie bardzo wiele zależy od jednego oświadczenia. Wszyscy czekają na rezultat marcowego posiedzenia FOMC w środę, a biorąc pod uwagę zachowanie rynku w ubiegłym tygodniu, gra

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Korekta na dolarze pomogła PLN

Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi utrzymanie silniejszego złotego po wczorajszych wzrostach. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1602 PLN za euro, 3,6674 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz

Komentarze rynkowe 0 Comments

Fed zmienia zasady gry

Nie ma ograniczenia programu skupu aktywów. Fed zaszokował rynki nie tylko nie dokonując żadnych zmian, ale dając do zrozumienia, iż wszystko, co było sygnalizowane w ciągu ostatnich kilku miesięcy, przestało

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz surowcowy

W centrum uwagi: • Cena gazu ziemnego w USA w dół • Fundamenty sprzyjają dalszym spadkom Wczorajsze wyraźne osłabienie amerykańskiego dolara sprzyjało stronie popytowej na rynkach towarowych. Indeks CRB zanotował

Komentarze rynkowe 0 Comments

Akcje na rekordowym maksimum dzięki zwiększonej płynności

Euro (EUR) spadło jeszcze niżej podczas wczorajszej sesji i osiągnęło nowe roczne minimum na poziomie 1.3109, po czym odbiło się do poziomu 1.3134 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Kurs

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź