System finansowanie gospodarki odpadami jest nieefektywny
Finansowanie obecnego systemu gospodarki odpadami jest wadliwe i nieefektywne – uważa Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami. Mimo że ustawa nakłada na producentów i podmioty wprowadzające towary na rynek obowiązek ponoszenia kosztów za zbieranie i przetwarzanie odpadów, prawo to nie jest skutecznie egzekwowane. Opłaty wnoszone przez te podmioty są zbyt niskie, przez co koszty spadają na firmy z branży gospodarowania odpadami. Poprawa systemu finansowania mogłaby obniżyć opłaty wnoszone przez obywateli.
– Sytuacja w polskim systemie gospodarki odpadami jest dramatyczna – alarmuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Maciejewski, członek zarządu Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami (ZPGO). – Wiele się mówi na temat rozwoju systemu, nowych technologii, zwiększania świadomości, brakuje natomiast finansowania. Wynika ono wprost z obowiązujących przepisów, które nie są od wielu lat egzekwowane.
Przypomina, że zgodnie z ustawą o odpadach z 14 grudnia 2012 roku koszty zbierania i przetwarzania odpadów powinni ponieść producenci lub wprowadzający towary na rynek, przekazując do systemu gospodarki odpadami tzw. opłatę recyklingową za wprowadzone na rynek śmieci. Tego obowiązku nikt jednak nie egzekwuje.
– W całej Europie funkcjonuje to tak, że finansowanie systemu zbierania i przetwarzania odpadów pochodzi od producentów i wprowadzających na rynek produkty – zauważa Piotr Maciejewski. – To bowiem oni tak naprawdę serwują cały ten śmietnik na naszym rynku. Dzisiaj natomiast producenci finansują to w niewielkim stopniu.
Jak podaje ZPGO, producenci artykułów spożywczych, chemii gospodarczej itp. w tym roku płacą 7 zł za zebranie i przetworzenie tony odpadów z tworzyw sztucznych. Na tonę przypada 30 tys. butelek PET. Jeszcze w 2002 roku taka należność wynosiła 1200 zł. Do zbierania i przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Europie producenci dopłacają 300–400 euro za tonę, w Polsce to 5–6 euro.
– Jednocześnie warto zwrócić uwagę na to, że na 2017 rok ministerstwo przewiduje opłatę produktową obciążającą producentów wprowadzających na rynek opakowania, które za chwilę staną się odpadem. Ma ona formę ekwiwalentu, trochę kary, za brak wywiązania się z poziomów odzysku i recyklingu przez producentów. Ona wynosi 2,7 tys. zł za tonę tworzyw sztucznych. Dysproporcja jest zatem kolosalna. Dlatego twierdzimy, że przy uczciwym podejściu nie ma możliwości, aby obecnie rynek się finansował – ocenia Piotr Maciejewski.
1 lipca br. ma wejść w życie rozporządzenie Ministerstwa Środowiska dotyczące podwyższonych standardów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Zdaniem ZPGO nie rozwiązuje ono najistotniejszych problemów związanych z finansowaniem, a kosztami zostaną obciążeni przedsiębiorcy z branży. Muszą oni z własnych środków sfinansować np. zakup pojemników, inwestycje w tabor czy instalacje sortownicze.
– Nie da się bez końca obciążać kosztami obywateli. Nie wolno wprowadzać w życie prawa, nie biorąc pod uwagę finansowania, bo stąd biorą się wszystkie kłopoty. Dlatego nasz apel jest bardzo stanowczy – wskazuje Piotr Maciejewski.
Jak podkreślają przedsiębiorcy zrzeszeni w ZPGO, zwiększenie finansowania ze strony producentów pozwalałoby na zwolnienie mieszkańców od konieczności pokrywania kosztów wywozu posegregowanych odpadów, tak jak ma to miejsce w Europie Zachodniej. Motywowałoby to ich do takich czynności, bo dzisiaj różnice w opłatach są tak niewielkie, że takiego bodźca brakuje. ZPGO proponuje więc rozpoczęcie konsultacji z decydentami.
– Jeżeli obywatele nie musieliby płacić, to być może pomyśleliby, czy spalanie śmieci nadal im się opłaca. Dzisiaj podchodzą do tego tak, że łatwo się pali, dzięki czemu oszczędzają – argumentuje Piotr Maciejewski. – Uważamy, że w obecnym stanie nie da się tego dalej prowadzić. Prawo wyraźnie mówi, kto ma finansować system, co wymaga tylko pewnych dodatkowych regulacji i ich egzekwowania. Przy odrobinie dobrej woli jest to możliwe. W oparciu o istniejące rozwiązania można tak poprowadzić rynek, żeby finansowanie było na przyzwoitym poziomie. W ten sposób odciążymy obywateli, umożliwimy funkcjonowanie przedsiębiorcom z naszej branży, a państwo będzie spokojniejsze, bo narzucane przez UE poziomy odzysku będą mogły być podnoszone.
Jak podkreślają przedstawiciele ZPGO, bez uregulowania kwestii finansowania trudno mówić nie tylko o poprawnym funkcjonowaniu systemu, lecz także o likwidacji szarej strefy czy inwestycjach w nowoczesne technologie.
Może to Ci się spodoba
Rynek IT w Polsce nie rośnie odpowiednio szybko
Zdaniem Marka Panka, wiceprezesa zarządu Asseco Poland, rynek IT nie rozwija się w Polsce tak szybko jak powinien. Główną przyczyną jest opóźnienie w realizacji unijnej perspektywy budżetowej. Priorytetami nowej, formalnie rozpoczętej w 2014 roku,
Rusza sezon wyników na Wall Street
Dziś wyniki za pierwszy kwartał opublikuje amerykański gigant JP Morgan, otwierając faktyczny sezon publikacji wyników finansowych. Co prawda, za oficjalny start sezonu uznaje się raport Alcoa i producent aluminium podał
Media społecznościowe to nie tylko rozrywka. Nowe aplikacje ułatwiają poszukiwanie pracy i kontakt z pracodawcami
Social media stopniowo zmieniają swój charakter. Facebook przestaje być jedynie platformą do komunikacji między znajomymi. Nowe funkcje wspierają proces ubiegania się o pracę i kontakt z pracodawcą – podkreśla Joanna Jałowiec, redaktor naczelna
Grexit w ostatecznym rozrachunku mógłby być korzystny i dla Grecji, i dla euro
Ważą się losy wypłaty kolejnej transzy pieniędzy z programu pomocowego dla Grecji. Mimo trudnych negocjacji wydaje się, że Troika skłoniła ostatecznie Grecję do przyjęcia reform emerytalnych i podatkowych, których warunki będą jeszcze ustalane.
Prywatni przewoźnicy chcą usprawnić komunikację miejską
Pełna liberalizacja rynku przewozów komunikacji miejskiej będzie z korzyścią zarówno dla miast, jak i dla pasażerów – przekonuje prezes Grupy Mobilis, obsługującej m.in. część przewozów w Warszawie. Prywatni operatorzy mogą odciążyć spółki komunalne, przejmując
Jak uzyskać dodatek zmianowy?
Zadaniem każdego przełożonego jest wypłacanie pracownikom należnego wynagrodzenia oraz dodatków związanych z pełnieniem przydzielonych funkcji. W przypadku podjęcia nadliczbowych zobowiązań można liczyć na większą wypłatę. Wśród wielu dostępnych premii wyróżnić
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!