Strach ma duże oczy, czyli rzecz o OFE
Rano inwestorzy wpadli w panikę czekając na publikację rządowego raportu z przeglądu emerytalnego i rzucili się do sprzedaży akcji. Po konferencji ministrów finansów i pracy odetchnęli jednak z ulgą. Kolejny raz okazało się, że strach najprawdopodobniej miał duże oczy.
Ministrowie finansów i pracy zaprezentowali w środę wnioski z raportu nt. przeglądu emerytalnego zawierające rekomendację proponowanych zmian w funkcjonowaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Zaproponowane zostały trzy warianty zmian. Pierwszy zakłada, że obligacje będące w posiadaniu OFE zostaną przeniesione do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Fundusze skupiłyby się na inwestowaniu środków w akcji i inne instrumenty z wyłączeniem rządowych obligacji. Dwa pozostałe rekomendowane warianty zakładają element dobrowolności. Ubezpieczony musiałby zadeklarować, czy chce pozostać w OFE, czy przejść do ZUS lub też mógłby przenieść część składki do ZUS.
Czekając na wspólną konferencję prasową ministrów Jacka Rostowskiego i Władysława Kosiniaka-Kamysza, podczas której miał zostać zaprezentowany rządowy raport, inwestorzy wpadli w panikę i rzucili się do wyprzedawania akcji. Być może bazują na informacjach prasowych doszli do wniosku, że polski rząd powieli model zastosowany na Węgrzech, czyli faktyczną likwidację OFE. Indeks WIG20 na otwarciu środowej sesji stracił 2,3%, otwierając się na poziomie 2193,97 pkt. Nastroje poprawiły się dopiero wraz z rozpoczęciem konferencji prasowej, gdy stało się jasne, że nie będzie likwidacji OFE, a pierwszy z proponowanych przez rząd wariantów może nawet mieć umiarkowanie pozytywny wpływ na polski rynek akcji. Jeszcze przed godziną 11:00 indeks dużych spółek na chwilę wzrósł do 2262,3 pkt., z nawiązką odrabiając całość porannych strat. Później jednak nastąpiło cofnięcie i WIG20 ustabilizował się na poziomie -0,8%. Ta stabilizacja może przeciągnąć się nawet do końca sesji. Nie oczekujemy bowiem, żeby publikowane dziś finalne dane nt. amerykańskiego PKB (godz. 14:30), w istotny sposób wpłynęły na nastroje.
W naszej opinii z trzech rekomendowany wariantów najbardziej prawdopodobny jest ten pierwszy, zakładający przeniesienie części obligacyjnej z OFE do ZUS. W ten sposób rząd realizuje swoje cele związane z długiem. Rynek kapitałowy w Polsce na tej zmianie szczególnie nie ucierpi. I wreszcie, taka zmiana powoduje stosunkowo małe zamieszanie społeczne.
Na rządowe propozycje ws. OFE nie zareagował rynek walutowy. Wprawdzie polska waluta traci dziś na wartości, co mogłoby sugerować taki negatywny wpływ, ale reakcja ta to przede wszystkim efekt przeceny EUR/USD. Wspólna waluta potaniała do 1,3013 z 1,3079 dolara wczoraj na zamknięciu, testując najniższe poziomy od 3 czerwca. Przecena jest następstwem słów prezesa Europejskiego Banku Centralnego, który wskazał na zagrożenia dla wzrostu gospodarczego i zapewnił o gotowości banku centralnego do dalszych działań (luzowania polityki monetarnej).
O godzinie 13:47 kurs EUR/PLN testował poziom 4,3411 zł wobec 4,3264 zł we wtorek na koniec dnia. Kurs USD/PLN wzrósł do 3,3335 zł z 3,3064 zł, testując dziś już poziom 3,3431 zł, nieoglądany od września 2012 roku. Sytuacja techniczna na wykresach obu par wskazuje na dominację popytu, co zapowiada dalsze osłabienie złotego. Z drugiej strony niezmiennie utrzymuje się ryzyko interwencji Narodowego Banku Polskiego lub Banku Gospodarstwa Krajowego. To może ograniczać zapędy kupujących. W naszej opinii prędzej, czy później do takiej interwencji dojdzie. Do tego czasu notowania polskiej waluty w głównej mierze będą determinować czynniki globalne, jak nastroje na światowych rynkach i zachowanie EUR/USD.
Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: Stabilny początek tygodnia na PLN
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty po piątkowej zniżce. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1860 PLN za euro, 3,2982 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4600
Warszawa czeka na koniec wyprzedaży
Czwartkowa wyprzedaż akcji na warszawskim parkiecie robiła wrażenie, szczególnie w połączeniu z bardzo wysokimi obrotami i zakresem spadków. Można mieć obawy, że na tym nie koniec złych nastrojów, choć dynamika
Złoto kontynuuje swój „niedźwiedzi” trend
Euro (EUR) kontynuowało swój spadkowy trend, osiągając nowe 8-miesięczne minimum na poziomie 1.3437 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odbiła się do poziomu 1.3484 po publikacji lepszych niż
Poranny komentarz giełdowy – wyraźna przecena na GPW
Podczas wczorajszej sesji WIG20 stracił -1,57%, zniżkując do poziomów ostatnio obserwowanych na tym indeksie w drugiej połowie maja, co jest zgodne z naszymi wcześniejszymi oczekiwaniami. Dziś na otwarciu WIG20 odbija
Już ponad 100 jenów za dolara
Trzeci tydzień gwałtownej hossy na globalnych rynkach akcji sprawił, iż w końcu stało się to, co nie udało się dwukrotnie wcześniej – para USDJPY przełamała poziom 100,00. Dużo działo się
25 p.b., czy 50 p.b. ruchu w październiku? – Raport z rynku złotego
Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowano na 8 października. Będzie ono mieć miejsce kilka dni po tym, jak Europejski Bank Centralny opublikuje szczegóły programu skupu aktywów opartych o ABS, który
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!