Serię danych czas zacząć

Serię danych czas zacząć

Kalendarz rynkowy na bieżący tydzień jest wyjątkowo obfity. Choć dwie z trzech głównych pozycji to banki centralne (Fed i EBC), to czeka nas również seria danych makroekonomicznych. Przede wszystkim będą to miesięczne dane z USA, choć nie zabraknie także danych z Europy i Azji. Dziś w USA Chicago PMI i Conference Board, w Europie zaś dane o PKB za pierwszy kwartał z Hiszpanii.

Rynki rosną przed posiedzeniami

Początek tygodnia rozpoczął się od szturmu amerykańskich indeksów na historyczne maksima, jak i wzrostów na innych rynkach. Poniedziałkowy kalendarz nie zawierał istotnych pozycji, więc ruchów tych nie można tłumaczyć napływającymi na rynek informacjami. W rynkowych mediach pojawia się uzasadnienie, iż rynki grają już pod łagodny komunikat Fed i przede wszystkim obniżkę stóp EBC. Ten drugi argument jednak nie ma sensu – jak wskazywaliśmy we wczorajszym komentarzu, nawet jeśli EBC obniży stopę referencyjną (nie obniżając stopy depozytowej) nie będzie to miało wpływu ani na rynkowe stopy, ani tym bardziej na gospodarkę. W konsekwencji nie powinno mieć to także wpływu na rynek. Bardziej przemawiają do nas komentarze niektórych strategów, sugerujących, iż w warunkach kreowanych przez główne banki centralne po prostu nie mają wyboru i muszą kupować, aby nie odstawać od rynku. Mimo, iż sytuacja gospodarcza nie uzasadnia takich sielankowych nastrojów, zakłócić je może jedynie czynnik strachu, którego na ten moment na rynku nie ma.

Przed nami dane z USA i Europy

Po spokojnym poniedziałku, dziś rozpoczyna się seria publikacji istotnych danych makro. W Europie najciekawszą publikacją będzie hiszpański PKB za pierwszy kwartał. Rynek oczekuje, iż PKB obniżył się o 0,5% q/q i był 2% niższy niż rok wcześniej. Dane mogą mieć istotny wpływ na rynek obligacji, gdzie ostatnio premie za ryzyko mocno spadały, a przez to także na EURUSD. Będą one także pewną sugestią co do koniunktury w całej strefie w tym okresie.

W USA poznamy dziś natomiast dwa ważne odczyty: wskaźnik koniunktury Chicago PMI oraz nastrojów Conference Board. Obydwa wskaźniki będą ważne. Chicago PMI w poprzednim miesiącu odnotował spory spadek (z 56,8 do 52,4 pkt.), co znalazło później przełożenie w ogólnokrajowym wskaźniku ISM (publikacja jutro o 16.00). Spadek odnotował również Conference Board (z 68 do 59,7 pkt.), który można interpretować jako odzwierciedlenie obaw o wpływ cięć budżetowych. Jeśli te wskaźniki odnotowałyby dalsze spadki, tempo ożywienia w USA stanęłoby pod znakiem zapytania.

Na wykresach:

EURUSD, D1 – pomimo wzrostów w dniu wczorajszym sytuacja na parze nie uległa znaczącej zmianie; byki cały czas do pokonania mają strefę oporu 1,3130/70, która pełni także istotną rolę z długoterminowego punktu widzenia; jeśli rynek zawróciłby z tego miejsca, może ono być interpretowane jako prawe ramię bardzo dużej formacji RGR, która mogłaby zepchnąć kurs nawet w okolice 1,20; być może na wyjaśnienie tej sytuacji przyjdzie nam poczekać do czwartkowej decyzji EBC

Nikkei225 (kontrakt), D1 – akcje w Japonii cały czas drożeją; zwyżka indeksu Nikkei225 zamyka się w regularnym kanale wzrostowym; co prawda wygląda na to, iż realizujemy ostatnią falę w 5-falowej strukturze, ale do tej pory nie pojawiły się sygnały odwrotu, a byki każdą realizację zysków wykorzystują do zakupów; na moment obecny wsparciem jest poziom 13515 pkt.; potwierdzeniem korekty byłoby dopiero pokonanie wsparcia 12940 pkt. wraz z dolnym ograniczeniem kanału wzrostowego

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista

Previous Spółka dnia: Instal Kraków
Next Komentarz walutowy

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dolar najmocniejszy od czterech lat

Początek tygodnia na rynku walutowym został zdominowany przez wiadomości napływające ze Stanów Zjednoczonych. Dobre informacje docierające z tamtejszego rynku pracy oraz towarzyszące im spekulacje na temat terminu podwyżki stóp procentowych

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz surowcowy

W centrum uwagi: • Optymistyczny raport USDA • Korekta wzrostowa na wykresie miedzi W ubiegłym tygodniu na rynkach surowcowych przeważała strona podażowa. W piątek indeks CRB zanotował spadek o 0,62%

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wall Street rośnie na początku półrocza

W USA początek miesiąca (a co dopiero kwartału i półrocza) często jest niezły. Przed sesją dane makro (indeksy PMI) publikowane w Chinach i w UE nie były co prawda dobre,

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Niska zmienność na PLN, inwestorzy czekają na dane z Polski

Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację niskiej zmienności od początku tygodnia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2190 PLN za euro, 3,3825 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dolar australijski na czteroletnim minimum

Euro (EUR) rośnie nieprzerwanie od dwóch dni i osiągnęło wczoraj poziom 1.2486 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odbiła się ze swojego niemal dwuletniego minimum po piątkowej konferencji

Komentarze rynkowe 0 Comments

Amerykanie Krymu się nie boją

W USA rynki czekały w czwartek przede wszystkim na półroczny raport nt. polityki monetarnej, który Janet Yellen, szefowa Fed, przedstawiła przed Komisją Bankową Senatu USA. To był ten sam raport,

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź