Problemy GPW skłaniają spółki do szukania szans na zagranicznych parkietach
Pierwsza polska spółka z warszawskiego parkietu zadebiutowała na giełdzie w Londynie. To wrocławska agencja doradztwa personalnego Work Service. Londyński kurs ma być powiązany z warszawskim, a debiutowi akcji nie towarzyszyła nowa emisja. Kancelaria, która pomagała w przygotowaniu debiutu, szykuje się do wprowadzenia na europejskie parkiety kolejnych firm z Polski. Zagraniczne giełdy mogą być szansą na zdobycie finansowania w trudnym okresie na GPW.
– Pozyskiwanie kapitału na giełdzie w Londynie daje dodatkowe możliwości spółce poprzez olbrzymią pulę inwestorów i fundusze, którymi się tam obraca. Giełda w Londynie jest znacznie większą giełdą kapitałową od warszawskiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Szymon Gałkowski z kancelarii Kochański, Zięba i Partnerzy, która uczestniczyła w przygotowaniach do debiutu Work Service. – Dodatkowo to, co dzieje się na giełdzie w Warszawie, coraz bardziej motywuje polskie spółki do patrzenia w kierunku giełd zagranicznych, gdzie płynność na rynku i kapitał są znacznie większe.
Warszawska giełda boryka się od miesięcy ze spadkiem zainteresowania inwestorów. Przyczyną jest zarówno zmniejszenie roli OFE na rynku kapitałowym, jak i niechęć zagranicznego kapitału do ryzykownych inwestycji, a za takie uważane są rynki wschodzące, do których należy również Polska. Na giełdzie w Londynie dzienne obroty na akcjach w styczniu przekraczały 5 mld funtów. W Warszawie było to średnio 700 mln zł.
– Dual listing jest nie tylko sposobem na otwarcie się na nowe rynki kapitałowe, pozyskanie nowego kapitału czy nowych inwestorów do spółki, lecz także możliwością wypromowania swojej spółki na rynkach międzynarodowych poprzez uzyskanie większej rozpoznawalności wśród kontrahentów zagranicznych – mówi Gałkowski.
Jednocześnie, jak podkreśla przedstawiciel kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy, dual listing na zagranicznej giełdzie wiąże się z kosztami oraz koniecznością spełnienia wymogów kapitałowych. Nie wyklucza też, że polskie firmy będą sięgały po zagraniczny kapitał z pominięciem warszawskiego rynku.
– Trzeba pamiętać o tym, że jest wiele spółek, które chcą pozyskać nowy kapitał na giełdzie. Ze względu na obecną sytuację na GPW nie jest to jednak możliwe. Te spółki, które nie są jeszcze notowane na giełdzie w Warszawie, również mogą patrzeć i patrzą w kierunku zagranicznych giełd, żeby przeprowadzić tam swoje IPO. Szanse pozyskania nowego kapitału dużej wielkości są tam obecnie znacznie większe niż na giełdzie w Warszawie – prognozuje Gałkowski. – Spodziewamy się, że liczba dual listingów polskich spółek będzie stale rosła.
Zaletą notowania na dużej giełdzie, takiej jak londyńska czy frankfurcka, jest nie tylko dostęp do kapitału (debiutowi Work Service nie towarzyszyła emisja nowych akcji), lecz także możliwość sprzedaży akcji czy wypromowania nazwy spółki. Zwłaszcza gdy zamierza ona działać na rynkach zagranicznych. Jak podkreśla ekspert, pojawienie się na jednej z największych giełd świata jest dla potencjalnych kontrahentów spółki swoistą rękojmią poświadczającą, że mają do czynienia z poważnym partnerem.
– Spółki, które wydają się najbardziej zainteresowane możliwością wejścia na giełdę w Londynie czy inną zagraniczną giełdę, to spółki, które przede wszystkim potrzebują nowego kapitału na rozwój swojej działalności, w szczególności w kontekście planów ekspansji na rynki zagraniczne – mówi Szymon Gałkowski. – Wejście na zagraniczną giełdę zwiększa rozpoznawalność marki na rynkach zagranicznych.
Jak przekonuje, polskim spółkom o wiele łatwiej jest zadebiutować na europejskich parkietach niż np. za oceanem ze względu na ujednolicone przepisy dotyczące obowiązków informacyjnych. Z tego względu przewiduje też, że celem polskich spółek będą giełdy w Londynie oraz we Frankfurcie.
– Mamy pewną unifikację przepisów i regulacji dotyczących wykonywania obowiązków informacyjnych. Wejście na giełdę w Unii Europejskiej jest dużo prostsze pod względem późniejszego wykonywania obowiązków giełdowych niż wejście na giełdy w Stanach Zjednoczonych – mówi ekspert.
Może to Ci się spodoba
Tysiąc miejsc pracy powstanie w okolicach Szczecina
Ponad 130 tys. mkw. powierzchni magazynowej powstanie w Gryfinie w Zachodniopomorskiem na potrzeby Zalando. Magazyn od połowy przyszłego roku będzie obsługiwać rynki polski, niemiecki i skandynawski popularnej platformy odzieżowej. Jego obsługą logistyczna zajmie
BPH: raport rynek akcji
Sesja Brak przełomu na głównych światowych rynkach sprawił, iż pierwsza faza środowej sesji na Książęcej przebiegała bardzo spokojnie i nie była zbyt emocjonująca. Rozpoczęła się ona zniżką indeksu WIG20 o
BPH: raport rynek akcji
Sesja Brak czwartkowej sesji na nowojorskiej giełdzie z powodu amerykańskiego Święta Dziękczynienia w oczywisty sposób wpłynęło na spokojne otwarcie notowań na warszawskim parkiecie. Sam początek handlu wypadł dla indeksu WIG20
Jak początkujący powinni inwestować na giełdzie?
Wielu młodych ludzi ma marzenia o wielkich pieniądzach i dostatnim życiu. Mają oszczędności, ale boją się inwestować i nie mają ochoty na prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Czy giełda to dobre
BPH: raport rynek akcji
Sesja Początek nowego tygodnia na warszawskim parkiecie rozpoczął się od mocnych wzrostów. Na otwarciu WIG wzrósł o 0,74%, a WIG20 poszedł w górę o 0,77% do 2 364,48 pkt. Również
LPP: nowe maksima
Od początku bieżącego miesiąca kurs spółki LPP systematycznie pnie się do góry technicznie odbijając się od wsparcia wyznaczonego w okolicach poziomu 8500 zł. W rezultacie rynek dotarł już w rejon
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!