Poranny komentarz giełdowy – słabość GPW

Poranny komentarz giełdowy – słabość GPW

We wczorajszym komentarzu porannym pisaliśmy, iż sposób, w jaki GPW zareaguje na wyhamowanie wzrostów na globalnych rynkach akcji będzie decydujący. Lekkie zawahanie na takich indeksach jak DAX, czy S&P500 przyniosło wyprzedaż na warszawskich blue chipach i to chyba najlepiej świadczy o kondycji naszego rynku.

Zatrzymanie wzrostów na globalnych rynkach w dniu wczorajszym miało wyłącznie techniczny charakter. Amerykańskie indeksy S&P500 i Nasdaq100 dotarły do oporów, a w Europie, po dwóch świetnych sesjach, kupujący po prostu trochę spuścili z tonu. Gra przed posiedzeniem EBC toczy się jednak w najlepsze, co pokazuje rynek obligacji, gdzie rentowności spadają w ekspresowym tempie. Widmo negatywnej stopy depozytowej i negatywnych rentowności krótkoterminowych obligacji sprawiają, iż inwestorzy szukają wyższych stóp zwrotu, czy to wyżej na krzywej (kupując 10-latki), czy to w obligacjach w innych walutach (hossę mamy też na brytyjskich i amerykańskich obligacjach), czy też biorąc większe ryzyko kredytowe (rekordowe ceny hiszpańskich obligacji). Ta sama historia stoi za rekordami na indeksach akcyjnych, jednak, jak widać, nie udziela się ona GPW.

Trzeba zauważyć, iż rynki wschodzące ogólnie nie radzą sobie najlepiej. To po części problem Chin, po części też fakt, iż inwestorzy przesuwający środki z długu w akcje wybierają te o niższym (teoretycznie) profilu ryzyka, czyli na rynkach rozwiniętych. Dodatkowo rynki wschodzące od początku roku mają „złą prasę” wśród strategów dużych instytucji, o czym pisaliśmy wielokrotnie. Nie jest to więc tak, że wszystkie rynki wokół biją rekordy, a tylko GPW radzi sobie tak słabo. Przykładowo węgierski BUX jest ponad 20% poniżej szczytów z 2011 roku, czyli ma nadal większą stratę niż WIG20. Nasz rynek, poza dwudniowym epizodem z ubiegłego tygodnia, w ostatnich dniach aż razi słabością. Do znudzenia można powtarzać słowo na „O”, ale niestety wydaje się, że ten czynnik skutecznie zniechęca zagraniczny kapitał. Fakt jest taki, że GPW nie wykorzystuje gry pod luzowanie w Europie, a do tego kontrakt na WIG20 odbił się jak piłeczka kauczukowa od oporu 2465 pkt. Trzeba sobie zatem zadać pytanie, co się stanie, gdy na rynki zachodnie przyjdzie korekta (ze względu na EBC przesunięta z tradycyjnego maja na czerwiec?).

Dziś wydarzeniem dnia są dane o PKB w USA za pierwszy kwartał. To drugi odczyt i rynek, po danych o bilansie handlowym, zakłada, iż zamiast wzrostu (pierwotnie podano +0,1%A), był lekki spadek PKB. Z drugiej strony ostatnie dane przyniosły rewizję popytu na dobra trwałego użytku za marzec w górę, być może więc jednak dane nie zostaną zrewidowane w dół. Tak czy owak, nie sądzimy, aby miało to długofalowy wpływ na rynki. Razem z danymi o PKB cotygodniowa publikacja o nowych bezrobotnych. O godzinie 9:35 kontrakt na WIG20 kwotowany był na poziomie 2428 pkt.

 

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

Previous Ekonomiści PlusBanku docenieni w rankingu naklepszych analityków makroekonomicznych
Next Poranny komentarz walutowy – EURUSD coraz niżej

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – niska zmienność i konferencja Apple

Poranek przyniósł nam dziś całkiem mocną sesję w Azji. Nikkei wzrósł o 0,66%, a Hang Seng China Ent. rośnie obecnie już o prawie 1%. Giełdom w Azji nie przeszkadzała rewizja

Komentarze rynkowe 0 Comments

Fed dał, Fed wziął?

Najbliższe posiedzenie amerykańskiej rezerwy federalnej powinno przynieść odpowiedź na najbardziej nurtujące inwestorów pytanie, czy helikopter sypiący dolarami, wprawiony w ruch przez Bena Bernanke, zakończy swoją misję i QE3 przejdzie do

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w USA

Kluczowy odczyt dnia w postaci amerykańskiego PKB trafia w prognozę – annualizowana dynamika PKB w II kwartale wyniosła 4,6 procent. Zaskoczenia nie ma, ale dane są bardzo dobre w kontekście

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji notowań złotego po wczorajszym dynamicznym spadku wyceny polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3040 PLN za euro, 3,2730 PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rosną szanse na zwyżkę

Przebieg czwartkowej sesji wskazuje, że najgorsze nasz rynek może mieć już za sobą. Indeksy mogą pójść w górę, pod warunkiem uspokojenia nastrojów wokół emerging markets. Byki muszą jednak wykazać się

Komentarze rynkowe 0 Comments

Kolejne dobre dane z USA

Za nami ważniejsza publikacja o dynamice produkcji przemysłowej, która zaskakuje pozytywnie i to w nie tak mały sposób. Jedynym problemem jest fakt, że wzrost produkcji w znacznej mierze odbył się

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź