Mieszkanie bezczynszowe, ale obowiązki jak przy domu
W Warszawie i okolicy coraz więcej deweloperów sprzedaje mieszkania bezczynszowe. Co to pojęcie oznacza? Czy rzeczywiście koszty utrzymania takiego mieszkania są niższe i na co należy zwrócić uwagę? Home Broker odpowiada na te i inne pytania na temat mieszkań bezczynszowych.
Brak czynszu to realna oszczędność na poziomie kilkuset złotych każdego miesiąca. Nie trzeba płacić składki na fundusz remontowy, za utrzymanie części wspólnych i tak dalej – dokładnie tak jak w przypadku domu jednorodzinnego. Ale (tak samo jak w przypadku domu) remont co jakiś czas trzeba zrobić, trawę za oknem przystrzyc, a wjazd na teren odśnieżyć – rzeczywiste koszty utrzymania nieruchomości zależeć więc będą od zaradności jej mieszkańców i ich chęci do pracy.
Mieszkania bezczynszowe, które kiedyś spotykano głównie w kamienicach, teraz powstają w kameralnych inwestycjach deweloperskich, gdzie w jednym budynku jest tylko kilka lokali, zwykle od dwóch do sześciu. Dzięki temu możliwe jest takie zaprojektowanie budynku, że nie ma on części wspólnych, bo np. każde mieszkanie ma swoje wejście i własny garaż lub ogródek.
Brak czynszu nie oznacza braku kosztów
Właściciele takich nieruchomości nie muszą ponosić żadnych stałych kosztów poza zużytymi mediami i opłatą za wywóz śmieci. Warto jednak pamiętać, że brak comiesięcznej składki na wspólnotę lub spółdzielnię mieszkaniową nie oznacza, że lokal taki będzie zupełnie bezkosztowy. Ostateczna oszczędność na wydatkach związanych z mieszkaniem zależeć będzie od danej nieruchomości, a przede wszystkim jej mieszkańców.
I choć deweloperzy starają się minimalizować części wspólne (często nie ma klatek schodowych, a każde mieszkanie ma autonomiczne wejście, o które dba samodzielnie), to jeśli np. przy miejscach parkingowych jest choć trochę roślinności, trzeba o nią dbać. Podobnie z bramą, podjazdem, oraz monitoringiem czy oświetleniem osiedla. Te prace można zlecić jakiejś firmie lub osobie, ale to będzie kosztowało. Nie są to jednak nadmiernie skomplikowane zadania i w zasadzie można by wykonywać je samodzielnie – wymaga to tylko dogadania się z resztą właścicieli.
Remont do podziału
Najbardziej skomplikowana sytuacja robi się gdy niezbędny jest remont. Standardowo jego koszty pokrywa się z funduszu remontowego, na który mieszkańcy składają się każdego miesiąca. Ale w przypadku mieszkań bezczynszowych składek nie ma, więc remont trzeba opłacić jednorazowo, a może to oznaczać inwestycję kilku, a czasem nawet kilkunastu tysięcy złotych. Teoretycznie w nowobudowanych budynkach przez kilka lat nie powinno dziać się nic złego, ale prędzej czy później dach może przeciekać, a elewacja będzie wymagać odświeżenia. Wówczas trzeba być gotowym na wydatek, którym podzielimy się z sąsiadami, nominalnie wyjdzie więc taniej niż w przypadku remontu domu jednorodzinnego. Pod warunkiem oczywiście, że kwestia wykonania inwestycji nie wzbudzi konfliktu pomiędzy sąsiadami. Owszem, odświeżyć swoją część elewacji można samodzielnie, jednak jeśli zostanie to wykonane razem, będzie wyglądało dużo bardziej estetycznie.
Dodatkową atrakcją tego typu inwestycji jest często (niewielki, ale jednak) własny ogródek do każdego mieszkania i możliwość zainstalowania kominka – mamy więc namiastkę własnego domu. Tak jest na przykład w przypadku budowanych w Warszawie osiedli Rudy Rydz (deweloper Dolcan), Willa Ursynów (Kiljańczyk Development) oraz Osiedla Centrum w podwarszawskiej Kobyłce (Jurtex). Poza Warszawą i jej okolicami mieszkania bezczynszowe powstały też m.in. w Rzeszowie.
Rozważając zakup mieszkania bezczynszowego należy pamiętać o tym, że brak czynszu nie oznacza braku kosztów. To, że nie płacimy za wywóz śmieci w czynszu, nie znaczy, że usługa w ogóle będzie darmowa. Po prostu należy zapłacić za nią indywidualnie. Brak części wspólnych w budynku oznacza więcej części własnych – trawnik w ogródku trzeba wykosić, a rachunek za oświetlenie wejścia opłacić. Całkowicie odpadają za to koszty administracji, a jeśli choć część prac na osiedlu mieszkańcy wykonają samodzielnie, to oszczędności rzeczywiście mogą sięgnąć kilkuset złotych miesięcznie.
Marcin Krasoń, Home Broker
Może to Ci się spodoba
5 rzeczy, które musisz wiedzieć zanim odbierzesz mieszkanie
Wielu nabywców przekonało się, że błędy popełnione podczas odbioru mieszkania mogą dawać się we znaki przez kilka kolejnych lat. Zanim przyjmiesz klucze do lokalu i podpiszesz protokół upewnij się, że
We Wrocławiu wybierają duży metraż
Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, w stolicy Dolnego Śląska coraz większą popularnością cieszą się nieruchomości o dużym metrażu. Dotyczy to zarówno mieszkań, jak i domów jednorodzinnych.
Gdzie urządza się lofty?
Od niedawna na rynku nieruchomości zauważa się dość poważne zainteresowanie loftami. Są to pokaźne, otwarte przestrzenie, które urządzić można w dowolny sposób. Od decyzji właściciela zależy, gdzie staną ściany działowe
Wynajem biura – bez pośrednika, przez agenta czy może z doradcą do spraw nieruchomości?
Co rynek nieruchomości biurowych oferuje najemcom i jakie wsparcie pozwoli w pełni wykorzystać jego możliwości? Szukając biura dla firmy należy świadomie dokonywać wyboru nie tylko lokalu, ale przede wszystkim specjalistycznego
Rok 2014 najsłabszy dla sektora hipotecznego od 9 lat
Miniony rok okazał się najsłabszym dla sektora hipotecznego od 2005 r. Wartość udzielonych kredytów hipotecznych sięgnęła według danych Związku Banków Polskich 37 mld zł i była wynikiem realizacji 172 tys.
Kogo obowiązuje podatek od nieruchomości?
Każda gmina indywidualnie ustala wysokość opłat z podatek od nieruchomości. Pierwsza rata podatku od nieruchomości musi zostać zapłacona każdego roku do dnia 15 marca. Podatek od nieruchomości obowiązuje użytkowników gruntów
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!