Kolejna spadkowa sesja na Książęcej.

Kolejna spadkowa sesja na Książęcej.

Sesja

Wzrosty, jakie zapanowały na europejskich rynkach kapitałowych na starcie czwartkowych notowań były efektem długo oczekiwanej decyzji Fed. Informacje dotyczące amerykańskiej polityki monetarnej zachęciły inwestorów do kupowania akcji. W Warszawie po dwutygodniowych spadkach, czwartkowy poranek przyniósł prawie jednoprocentowy wzrost na indeksie WIG20 do poziomu 2 421 pkt. Wśród spółek z WIG20 pozytywnie wyróżniały się akcje Assecopol, Pekao SA i Taurona, które drożały odpowiednio 3,00%, 2,80% i 2,60%. Na przeciwnym biegunie były akcje PGE, choć skala przeceny walorów była niewielka i wynosiła 1%. Poranne uderzenie popytu pozwoliło na oddalenie się wartości indeksu WIG20 od poziomu 2 400 pkt. Jednak z upływem czasu strona podażowa zaczęła kontrolować rynek. Z godziny na godzinę popyt oddawał poranne wzrosty, by na trzy godziny przed zamknięciem sesji wartość indeksu WIG20 spadła poniżej środowego zamknięcia (-0,35%). Do końca sesji podaż kontrolowała przebieg notowań. Gorszy odczyt z amerykańskiego rynku pracy będący kluczową daną makro wpłynął jeszcze na pogorszenie się nastrojów na warszawskim parkiecie. Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2 378 pkt, co oznaczało spadek o 0,84%, WIG osiągnął poziom 50 631 pkt (-0,67%) przy obrotach przekraczających 987 mln zł.

Sytuacja techniczna

W trakcie wczorajszej sesji na wykresie indeksu WIG pojawiła się czarna świeca, za sprawą której podaż ponownie testowała wsparcie będące cenową luką wzrostową z 10 października, znajdującą się w przedziale 50 335 – 50 544 pkt. Kupujący próbują już od kilku dni zatrzymać przecenę, o czym świadczą pojawiające się białe korpusy, jednak wczorajsza sesja jest o tyle ciekawa, że może być wstępem do wzrostowej formacji dna ostatniego objęcia, pod warunkiem pojawienia się dziś białej świecy z zamknięciem powyżej wczorajszego kursu zamknięcia. Oscylator RSI dotarł do dolnego ograniczenia swoich zmian w trakcie korekt trendów wzrostowych, co zapowiada odbicie na rynku. Przeszkodą wydaje się ADX, który wskazuje na przewagę strony podażowej, jednak podobne zachowanie tego oscylatora przed kilkoma miesiącami zostało zanegowane przez trwający trend wzrostowy, który nadal jest w mocy, co oznacza, że i tym razem może być podobnie. A zatem warunkiem poprawy sytuacji technicznej byłaby dziś zwyżka kursu indeksu powyżej połowy wczorajszego czarnego korpusu, czyli powyżej poziomu 51 035 pkt.

2

 

BM BPH

Previous BPH: Dołki pogłębione
Next EUR/USD: wsparcia i opory

Może to Ci się spodoba

Analizy GPW 0 Comments

Apple: analiza techniczna

Przyjrzyjmy się sytuacji technicznej Apple. Spółka od chwili przełamania linii trendu wzrostowego, czyli od 8 listopada 2012, znajduje się w trendzie spadkowym. Dodatkowo w zeszłym tygodniu spółka wygenerowała sygnał sprzedaży

Analizy GPW 0 Comments

Spółka dnia: Millennium

Opór: 7,57 zł Wsparcie: 6,93 zł Kurs akcji banku od kilku sesji konsolidował się w przedziale 7,08-7,34 zł, jednak w trakcie ostatniej sesji kurs wybił się powyżej tego przedziału w

Analizy GPW 0 Comments

Spółka dnia: Monnari

Opór: 5,18 zł Wsparcie: 4,06 zł Pojawienie się formacji trójkąta na walorach spółki może sugerować kontynuacje wzrostów po okresie dwumiesięcznej konsolidacji. Zakres zwyżek wynikający z wyrysowanej formacji może sięgnąć okolic

Analizy GPW 0 Comments

BPH: raport rynek akcji

Sytuacja rynkowa Środowe notowanie na warszawskim parkiecie rozpoczęły się od kilkupunktowej przeceny na WIG20 (2 439 pkt). Kupujący szybko jednak doszli do głosu i pierwsze godziny handlu przebiegały pod ich

Analizy GPW 0 Comments

BPH: raport futures

Sesja Wtorkowa sesja na rynku terminowym rozpoczęła się w dobrych nastrojach z poziomu 2 545 pkt. Do otwarcia notowań na rynku kasowym, kurs FW20Z13 gwałtownie wzrastał osiągając poziom 2 564

Analizy GPW 0 Comments

BPH: raport futures

Sesja Po trzech dniach przewagi strony popytowej do głosu doszła podaż. Czwartkowa sesja rozpoczęła się podobnie jak w środę – najpierw nieznaczne wzrosty, potem test poziomu odniesienia. Tym razem jednak

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź