Fundamenty walczą o uwagę
Dolar amerykański pozostaje wrażliwy na negatywne informacje, ignorując pozytywne akcenty. Wypowiedzi członków Fed przynoszą mieszane sygnały. Grecja nie zbliżyła się do wypłaty transzy pomocy. We wtorek czynniki fundamentalne będą miały szanse zaznaczyć swoją istotność.
USD słabo zaczyna tydzień, a inwestorzy kontynuują odwrót z prodolarowego pozycjonowania i realizują zyski z długich pozycji. Ten swoisty trend odbywa się przy akceptacji wszystkich wspierających go informacji i przy ignorowaniu impulsów pozytywnych dla dolara. W ostatnich kilkunastu godzinach głos zabrało dwóch członków Fed. Wiceprezes Fischer miał większy wpływ na rynek stwierdzając, że podwyżki stóp procentowych powinny się rozpocząć „gdzieś przed końcem roku”, podczas gdy kilka dni temu był on bardziej precyzyjny wymieniając czerwiec albo wrzesień. Łagodniejsze stanowisko Fischer chciał zrównoważyć bagatelizowaniem wpływu droższego USD, ale rynek wyczytał to, co chciał, nawet jeśli rynkowa wycena ścieżki podwyżek dalej jest poniżej mediany prognoz Fed („dot chart”). To tylko dodaje argumentów, że fundamenty obecnie nie dyktują zmienności. Komentarz z nocy szef Fed z San Francisco Williamsa, że Fed powinien poważnie rozważyć podwyżki w połowie roku, mało pomogło dolarowi, podkreślając wybiórczość w reagowaniu inwestorów na informacje.
Dopóki proces dostosowania pozycji nie zostanie zakłócony przez czynniki fundamentalne przemawiające za szybszym zacieśnianiem Fed, USD będzie stał przed ryzykiem dalszej deprecjacji. Najmocniej będą na tym korzystać te waluty, które w poprzednich latach były największymi beneficjentami luzowania ilościowego Fed, czyli waluty o wysokich nominalnych stopach procentowych. Na pierwszy plan wysuwają się waluty rynków wschodzących: TRY, ZAR, BRL, a w segmencie G10: NZD i AUD. Szczególnie kiwi może dobrze się zachowywać, biorąc pod uwagę jastrzębiość RBNZ i względnie solidne dane makro z Nowej Zelandii. Jednakże dziś optymizm wobec walut Antypodów może być stłumiony za sprawą rozczarowującego odczytu PMI dla przemysłu z Chin, który spadł do 11-miesięcznego minimum.
Wtorek będzie pierwszym od czasu FOMC testem, kiedy fundamenty będą starać się odzyskać palmę pierwszeństwa w kreowaniu sytuacji na rynku walutowym. Główną publikacją będzie lutowa inflacja z USA (13:30). CPI ma się utrzymać na -0,1 proc. r/r, a bazowa wzrosnąć do 1,7 proc. Ceny paliw w lutym ustabilizowały się, więc ich negatywny wpływ powinien być mniejszy, jednak ryzyka leżą po stronie reszty komponentów, biorąc pod uwagę odnotowaną słabość popytu konsumpcyjnego w związku ze srogą zimą. Szczególnie słabość po stronie inflacji bazowej może dodać paliwa do przeceny USD. Wcześniej (11:05) członek Fed Bullard będzie przemawiał w Londynie, choć jego tematem jest ożywienie w gospodarce globalnej.
W Europie startujemy ze wstępnymi odczytami PMI dla przemysłu i usług (do 10:00). W danych poszukiwane będą oznaki ożywienia aktywności gospodarczej na bazie poprawiającej się konkurencyjności. Wpływ na EUR raczej pozytywny, choć umiarkowanie w cieniu Grecji i dostosowywania pozycji na EUR/USD. Po wczorajszym spotkaniu Tsipras-Merkel Grecja nie przybliżyła się do otrzymania kolejnej transzy pomocy finansowej, więc nad europejskimi aktywami wisi ryzyko odwrotu inwestorów.
W Polsce z lutowych danych została jedynie stopa bezrobocia (10:00), której odczyt pozostanie bez wpływu na złotego. Sytuacja w strefie euro (Grecja, PMI) oraz ogólny sentyment wokół rynków wschodzących będą determinować popyt na PLN. W Wielkiej Brytanii (10:30) bazowa CPI ma zwolnić do 1,3 proc. r/r w lutym i mocniejszy spadek będzie dociskał już i tak osłabionego funta. Na koniec dnia (22:45) z Nowej Zelandii napłyną dane o bilansie handlu zagranicznego. Biorąc pod uwagę ostatnią poprawę w sprzedaży mleka na aukcjach Fonterry sugerującą mocniejszy eksport, dane mogą dostarczyć wsparcia dla kiwi.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: Złoty w dół do dolara po FED
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty wobec euro i franka oraz spadek wyceny względem dolara amerykańskiego. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2155 PLN za
Skandi FX: czarne (jak ropa) chmury zbierają się nad NOK
Spadek cen ropy w piątek o 5 proc. przy relatywnie niewielkiej reakcji korony norweskiej zwiększają ryzyko, że gdy rynek FX będzie starał się nadganiać rynek towarowy, przecena NOK będzie dotkliwa.
Komentarz PLN: Złoty najmocniejszy do euro od 2012r.
Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszym umocnieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,0425 PLN za euro, 3,7249 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,8637
Dobre nastroje na parkietach za oceanem
W trakcie wczorajszej sesji na stroje na amerykańskich parkietach były znacznie lepsze niż na kontynencie europejskim. U podstaw ożywienia za oceanem stoją korzystne dane makro opublikowane wczoraj. Pozytywne zaskoczenie przyniosły
Scandi FX: rajd SEK zatrzymany przez dane z rynku pracy Szwecji
Stopa bezrobocia w lutym wbrew oczekiwaniom nie spadła do 8,3 proc. z 8,4 proc. w styczniu, co przyhamowało rajd aprecjacyjny korony. EUR/SEK odbija od wskazywanego od kilku dni celu na
„Czarny piątek” nie przyniósł zysków
Słabsze od prognozowanych dane dotyczące wysokości wydatków amerykańskich konsumentów w tzw. czarny piątek sprzyjały podczas wczorajszej sesji znaczącym spadkom na Wall Street – po wyznaczeniu w ubiegłym tygodniu nowego rekordu,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!