Brak bezpiecznej propozycji
Dwa dni USD starał się pokazać siłę, jednak ostatecznie skapitulował na całej szerokości. Słabsze dane z USA wspierały wczoraj odejście od dolara, choć presja pojawiła się jeszcze przed publikacjami. Brak silnego katalizatora, by inwestorzy mogli wskoczyć na długie pozycje w USD, przynosi kontynuację rwanego handlu bez wyraźnego kierunku, gdyż każda waluta w gronie G10 ma swoje „wady”.
Nie ma bezpiecznego typu na kupno w gronie walut G10. Gwiazda USD w tym roku miała świecić jaśniej, ale ponieważ Fed jest coraz mniej chętny, by prędko zacieśniać politykę pieniężną, popyt na dolara stracił grunt pod nogami. Euro ma Grecję, funt – wybory parlamentarne, frank – nieobliczalny SNB, luzowanie monetarne wisi nad JPY, NOK, SEK, AUD i NZD, a CAD jest zakładnikiem ropy naftowej. Wszystkie te czynniki z większą lub mniejszą siłą objawiają się na rynku walutowym, powodując, że nigdzie nie ma jednokierunkowego handlu, a każdy dzień to odrębna historia. Główne tematy w piątek rano to silne EUR i słabszy USD, co jednak nie przesądza ani sytuacji przed weekendem, ani nie dyktuje trendów na przyszły tydzień.
Piątkowe kalendarium oferuje publikacje z Polski, Niemiec i USA. O 10:00 GUS zamknie serię danych za marzec z Polski odczytem stopy bezrobocia, gdzie konsensus zakłada spadek do 11,7 proc. z 12 proc. w lutym. My jesteśmy mniej optymistyczni i spodziewamy się spadku do 11,8 proc., choć niezależnie od wyniku dane będą mieć marginalny wpływ na złotego, który konsoliduje sie wokół 4 EUR/PLN. Również o 10:00 poznamy kwietniowy odczyt indeksu Ifo, gdzie oczekuje się wzrostu do 108,4 z 107,9. Jednakże w związku z mieszanym odczytem ZEW we wtorek oraz wczorajszym rozczarowaniu we wstępnych szacunkach PMI ryzyko rozminięcia sie z prognozami przeważa na rzecz słabszego odczytu (który wciąż pozostanie jedynym z wyższych w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy). EUR powinno być mocniej zainteresowane wydarzeniami w Rydze niż danymi. W stolicy Łotwy spotykają się ministrowie finansów strefy euro. Głównym tematem ma być Grecja, chociaż komentarze na przestrzeni ostatnich dni sugerują, że spotkanie nie przyniesie istotnych postępów w negocjacjach.
Po południu (14:30) z USA otrzymamy dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, gdzie niewiadomą pozostaje wpływ silnego dolara na aktywność gospodarczą, a także jak bardzo firmy wydobywcze ograniczyły zakupy sprzętu w obliczu taniejącej ropy naftowej. Według konsensusu zamówienia mają odbić o 0,6 proc. m/m po spadku o 1,4 proc. w lutym, a z wyłączeniem środków transportu wzrost ma wynieść 0,3 proc. po spadku o 0,6 proc. Wszelkie oznaki słabości będą odciskać się na oczekiwaniach dotyczących wstępnego odczytu PKB za pierwszy kwartał, który poznamy w przyszłym tygodniu. USD powinien żywo reagować na dane.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Radość Europy, spokój Wall Street, smuta w Warszawie
Czwartek był w USA dniem dość istotnym, bo często to nie pierwsze reakcje, a właśnie następny dzień po decyzjach FOMC pokazuje, jaki jest prawdziwy stan nastrojów na rynkach. Przed sesją
Spokojne zakończenie wzrostowego tygodnia
W USA piątkowe kalendarium pozbawione było raportów makro. Pojawił się co prawda Ben Bernanke, szef Fed w wystąpieniu publicznym, ale nie powiedział nic istotnego. Na tym można by komentarz zakończyć,
Poranny komentarz giełdowy – Europa niepewna wobec Grecji
Azjatyckie indeksy rozpoczęły kolejny tydzień od wzrostów, z kolei w Europie tuż przed spotkaniem Eurogrupy inwestorzy wydają się być niezdecydowani nad tym jaki kierunek obrać. Giełda Papierów Wartościowych wygląda obecnie
EM FX: mniej wiary w odporność PLN?
EUR/PLN w trzy dni uformował bazę na 4,1150, a wtorkowe odbicie do 4,13 nasuwa pytanie, czy pozytywny wpływ skupu aktywów ECB będzie stanowić wystarczającą przeciwwagę dla „strachu przed Fed”? Waluty
Dolar australijski na czteroletnim minimum
Euro (EUR) rośnie nieprzerwanie od dwóch dni i osiągnęło wczoraj poziom 1.2486 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odbiła się ze swojego niemal dwuletniego minimum po piątkowej konferencji
Poranny komentarz walutowy – EURUSD coraz niżej
Czwartek przynosi dalsze osłabienie euro względem dolara, a para EURUSD znajduje się już pod poziomem 1,3600. Wszystko w oczekiwaniu na przyszłotygodniową decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Inwestorzy
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!