Amerykanie posmutnieli i przestali kupować

Amerykanie posmutnieli i przestali kupować

Piątek był w tym tygodniu w USA dniem z najbogatszym kalendarium. Po ostatnich zwyżkach (według mnie zwyżkach japońskiego pochodzenia) i przed weekendem korekta na rynku byłaby czymś całkiem normalnym. Poza tym przed sesją spadki europejskich indeksów tworzyły kiepski nastrój. Nie spodobały się też raporty makro i wyniki spółek, gwałtownie taniały surowce, a jednak byki na rynku akcji stawiały dzielny opór.

Spójrzmy na raporty makro. Najważniejsze były dane o sprzedaży detalicznej, W marcu nieoczekiwanie spadła o 0,4 proc. m/m (oczekiwano, że się nie zmieni). Bardziej istotna sprzedaż bez samochodów też spadła o 0,4 proc. (oczekiwano, że też się nie zmieni). Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan (dane wstępne za kwiecień) też był bardzo słaby – wyniósł 72,3 pkt. (oczekiwano spadku z 78,6 na 78,5 pkt.).

Na rynku akcji analizowano raporty kwartalne, które w piątek opublikowały dwa duże, amerykańskie banki (JP Morgan Chase i Wells Fargo). JP Morgan miał zysk lepszy od oczekiwań, a przychody gorsze, a Wells Fargo miał lepszy zarówno zysk jak i przychody. W obu raportach gracze dopatrzyli się jednak jakichś wad i akcje taniały.

Fatalne dane makro, przecena surowców i taniejące po wynikach akcje banków w sytuacji, kiedy indeksy są na szczytach wszech czasów powinny doprowadzić do dużej przeceny na Wall Street. Początek sesji rzeczywiście był słaby, ale bardzo szybko gracze opanowali nerwy i spadki zostały zredukowane do nieistotnego poziomu.

Takie lekceważenie słabych danych makro w sytuacji, kiedy mówi się o wycofywaniu QE, a nie o jego czwartej odsłonie i kiedy rynek nie reaguje pozytywnie na lepsze od prognoz raporty kwartalne spółek jest targaniem tygrysa za wąsy. Jeśli przekroczona zostanie masa krytyczna złych informacji to spadki indeksów będą potężne.

GPW w piątek rozpoczęła dzień od niewielkiego spadku WIG20. Była to normalna reakcja na to, co widać było na innych giełdach, gdzie dzień również rozpoczął się od niewielkiej korekty. Dość szybko spadki zaczęły się jednak zwiększać, bo inne europejskie indeksy całkiem mocno nurkowały.

WIG20 przed południem tracił już blisko jeden procent, ale wtedy właśnie zaczęły się poprawiać nastroje na innych rynkach, a to pomagało GPW. Poprawa na innych giełdach okazała się być jednak chwilowa. Rynek nadal trwał w marazmie, który przerwała publikacja bardzo słabych danych o sprzedaży detalicznej w USA. Sytuacja pogorszyła się, ale nieznacznie, a koniec sesji ograniczył spadek WIG20 do pół procenta (na bardzo małym obrocie) w sytuacji, kiedy inne giełdy europejskie traciły o jeden punkt procentowy więcej. Nasz rynek zdecydowanie chce rosnąć.

Piotr Kuczyński
Główny Analityk

Previous Raport dzienny Forex
Next BPH: raport futures

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Słabsze dane z Niemiec

Za nami jedyna istotna dzisiaj publikacja, która zaskakuje negatywnie. Spodziewano się wzrostu indeksu ZEW, a ten spadł i to pierwszy raz od października minionego roku. Powodem pewnej słabości ma być

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – mocna korekta na światowych giełdach

Po wczorajszej solidnej przecenie na Wall Street (S&P500: -2%, DJIA: -1,9%, Nadaq: -2,1%) sesja w Azji przyniosła również spadki, choć nie były one tak silne jak na giełdach w USA.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w USA

Najważniejszy odczyt dnia wypada poniżej oczekiwań. Warto odnotować, iż raport ADP, który mija się z prognozą o około 20 tys. wpisuje się w inne dane – liczbę nowych bezrobotnych –

Komentarze rynkowe 0 Comments

Bardzo dobre dane i gołębi EBC

Za nami rewelacyjny raport z amerykańskiego rynku pracy, gdzie wczorajszy raport ADP się nie mylił. Dodatkowo zrewidowano w górę dane z poprzednich dwóch miesięcy, a stopa bezrobocia spadła do najniższego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Skandi FX: stare schematy

W przestrzeni skandynawskich walut nic się nie zmienia – SEK pozostaje stabilny do EUR, a NOK odczuwa presję ze strony ropy naftowej. Wtorkowe dane ze Szwecji nie zdołały ożywić rynku

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – początek tygodnia z większą zmiennością

Poniedziałkowy poranek przynosi większe trendy na parach z dolarem australijskim, a to za sprawą rozczarowujących danych z tamtejszego rynku nieruchomości. Dolar australijski traci obecnie na wartości do dolara amerykańskiego -0,66%.

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź