Ceny złota nadal wysokie
Kilka lat temu złotu brakowało 13%, aby osiągnąć cenę 2000 dolarów za jedną uncję. Według ekspertów rosnące notowanie tego kruszcu są spowodowane: pogłębiającym się kryzysem zadłużeniowym, bliskość bankructwa niektórych gospodarek oraz większa awersja do ryzykowania na rynkach.
W Stanach Zjednoczonych nastąpiła redukcja wydatków budżetowych a oznacza to, że kraj jest w dalszym ciągu zadłużony. Uruchomiony został kolejny program luzowania ilościowego. Ponowne pojawienie się w obiegu wielu miliardów dolarów spowodowało dalszy spadek wartości waluty amerykańskiej oraz da mocny impuls na popyt na aktywa, które nie reagują na nieskuteczną politykę finansową. Do takich aktyw należy złoto.
O przyszłość swoich ogromnych rezerw walutowych, które wkrótce mogą stać się tylko zapisem księgowym martwią się Chiny. Dokupowanie złota do państwowego skarbca jest rozsądnym wyjściem, ponieważ udział tego surowca w chińskich rezerwach jest niezwykle niski a zatem zwiększenie go nawet o jeden procent odbija się na jego rynku a rezerwy tego państwa wynoszą ok. 3 bln dolarów.
Europie nie udało się uratować Grecji przed bankructwem, ale sytuacja we Włoszech też jest kryzysowa. Kwota jaka jest potrzebna temu państwu to ok. 400 mld euro. Z funduszy europejskich Włochy nie mają co liczyć na pomoc w takiej kwocie. Oprócz tego inne państwa europejskie też są w dobrej sytuacji finansowej. W ostateczności pogłębiający się kryzys oznaczałby koniec strefy euro.
W przypadku zagrożenia, jakim jest krach na giełdzie, rynek złota pozostaje bezpieczną przystanią. Kilka lat temu złoto w ciągu roku podrożało o kilkadziesiąt procent. Na wzrostach cen złota zyskują fundusze, lokujące inwestycje w ten kruszec.
Joanna Walerowicz
www.gazetafinansowa.net
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!