Pod koniec roku masło na giełdach może zacząć tanieć
Na światowych rynkach ceny masła w najbliższych miesiącach powinny zacząć się obniżać, ale na tańsze masło na święta Bożego Narodzenia raczej nie ma co liczyć – oceniają analitycy rynków rolnych banku BGŻ BNP Paribas. Ceny zaczęły się piąć w górę w maju 2016 roku i pozostają na rekordowych poziomach. W detalu 200-gramowa kostka to wydatek około 6 zł.
– Do końca tego roku masło nie powinno już znacząco drożeć z tego względu, że podaż mleka na rynku unijnym w II połowie roku powinna być większa. Również w Nowej Zelandii przewidywany jest wzrost podaży mleka, a co za tym idzie – produkcji masła – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Wyrzykowski, analityk rynków rolnych w BGŻ BNP Paribas. – Pod koniec roku na rynkach światowych należy się spodziewać obniżek cen masła. Jednak należy pamiętać o tym, że to niekoniecznie przekłada się od razu na półki sklepowe. Przewidujemy, że do końca roku ceny masła pozostaną na wysokim poziomie.
Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w połowie sierpnia cena kilograma masła w blokach wynosiła 23,56 zł. To o 76 proc. więcej niż rok wcześniej i o 138 proc. więcej niż w maju 2016 roku, od którego to momentu ceny zaczęły wyraźnie rosnąć. Notowania masła konfekcjonowanego wzrosły w ciągu roku niemal 62 proc., a od dołka z końca maja 2016 roku – o 113 proc. Przyczyną był wzrost globalnego popytu na masło.
– Wszystko zaczęło się od USA, gdzie już w 2015 roku ze względu na stopniowe wycofywanie roślinnych tłuszczów trans z produkcji produktów żywnościowych, popyt na masło w USA wzrósł – tłumaczy Wyrzykowski. – W 2016 roku w USA spożycie masła wzrosło o 5,7 proc. Zwiększony popyt obserwowaliśmy na całym świecie, również w UE, gdzie spożycie masła wzrosło o 2,4 proc. w 2016 roku, a także w Chinach, gdzie wzrost wyniósł 6,5 proc.
Kraje Unii Europejskiej zwiększyły więc eksport masła do krajów trzecich. W 2016 roku wzrósł on o przeszło 20 proc. Najbardziej opłacalna okazała się wysyłka do Arabii Saudyjskiej, wspomnianych Stanów Zjednoczonych, Egiptu, Maroka, Singapuru, Chin, Japonii, Turcji, Kanady i Iranu. UE jako całość już przed boomem z ubiegłego roku była drugim na świecie – po Nowej Zelandii – eksporterem mlecznego tłuszczu.
– Do tego w pierwszych miesiącach 2017 roku produkcja masła w UE zmniejszyła się o prawie 6,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem przed rokiem. Spadła również u pozostałych największych eksporterów, w związku z czym mamy do czynienia ze znaczącym spadkiem zapasów masła na rynku unijnym, a co za tym idzie – ceny są obecnie na rekordowym poziomie – wyjaśnia analityk. – Dodatkowo należy zaznaczyć, że w Nowej Zelandii produkcja mleka charakteryzuje się znaczącą sezonowością. W czerwcu i lipcu jest na minimalnym poziomie, więc tego masła na rynku w Nowej Zelandii także brakuje.
W efekcie masło na światowych giełdach zacząć drożeć. Choć wzrost cen najmocniej odczuli mieszkańcy Niemiec i Holandii, ceny poszybowały także w Polsce. Jak podaje GUS, w I połowie 2017 roku produkcja masła w Polsce spadła o 2,6 proc. do 104 tys. ton. Polska jest trzecim w UE producentem tego wyrobu.
– Należy pamiętać o tym, że ceny masła i rynek mleczarski w Polsce zależą od tego, co dzieje się na świecie – mówi Wyrzykowski w odpowiedzi na pytanie o prognozy na 2018 rok. – W kolejnym roku ceny masła powinny się obniżyć. Będzie to prawdopodobnie związane z tym, że podaż mleka na rynkach światowych powinna się zwiększać, w związku z tym zwiększy się produkcja samego masła.
Może to Ci się spodoba
Polskie miasta rozwijają ekologiczny transport
Z pomocą unijnych środków kilkadziesiąt polskich gmin i samorządów zainwestuje w proekologiczny transport miejski. Według założeń resortu rozwoju do 2021 roku po polskich drogach ma jeździć około tysiąca elektrycznych autobusów. Miasta widzą
Rynek pracy ofiarą i powodem kłopotów w gospodarce
Bezrobocie to jeden z najgroźniejszych skutków dekoniunktury. Jego nasilenie jednocześnie pogłębia kłopoty i opóźnia wyjście gospodarki z zapaści. Doskonale zdają sobie z tego Amerykanie. W Polsce to ciągle problem niedoceniany.
Polski sektor bankowy ma jedne z najmniejszych aktywów w UE w stosunku do PKB. To oznacza słabsze możliwości finansowania rozwoju gospodarki
Polski system bankowy jest sprawny i nowoczesny, ale w stosunku do wielkości gospodarki ma na tle innych europejskich krajów niewielkie aktywa. Dodatkowe obciążenia, zarówno podatkowe, jak i związane z potencjalnymi rozstrzygnięciami w sprawie kredytów frankowych
W jakim celu powołano Polską Klasyfikację Działalności?
Polska Klasyfikacja Działalności została wprowadzona w 2010 roku na stanowczą prośbę ONZ we wszystkich państwach UE. Posługuje się kodami do oznaczania różnych działalności gospodarczych. Po co powołano PKD? Czym się
Nieterminowe płatności główną przyczyną upadłości firm
Ponad 700 firm zbankrutuje w tym roku w Polsce, wynika z prognozy KUKE. Główną przyczyną niewypłacalności firm jest nieterminowe spłacanie faktur przez ich klientów. W najlepszym wypadku brak należnych pieniędzy na rachunku ogranicza ich
Stopniowo spada udział węgla w miksie energetycznym Polski
W Polsce udział węgla w produkcji energii elektrycznej wynosi 87 proc. Ma być on jednak stopniowo zmniejszany. Zapełnić lukę węglową w miksie energetycznym mogłaby energetyka jądrowa, choć obecny program wdrażany jest bardzo
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!