Jak negocjować przy wynajmie mieszkania
Przy poszukiwaniu odpowiedniego mieszkania w internecie bardzo często sugerujemy się początkową ceną wynajmu. Jest to oczywiście jakieś kryterium wyboru, lecz musimy zapamiętać, że zawsze cena pierwotna podlega negocjacji.
Praktycznie każdy właściciel mieszkania, wynajmując swoją nieruchomość chce na nim zarobić. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie może przeginać z windowaniem ceny. Wielu właścicieli już wcześniej ustala sobie pułap opłacalności ceny wynajmu i świadomie ją podwyższa, żeby później łaskawie i po trudnych negocjacjach obniżyć miesięczną ratę. W ten sposób pierwotna cena wynajmu mieszkania magicznie obniża się o kilkaset złotych. Można jednak pokusić się kilkoma zagrywkami, aby jeszcze bardziej obniżyć cenę. Oto kilka podstawowych chwytów:
Odpowiedni wygląd – jest to zagrywka stara jak świat, ale o dziwo cały czas działa. Podobno nie szata zdobi człowieka, lecz przy jej pomocy można sporo zyskać w oczach właściciela mieszkania. Nie trzeba oczywiście ubierać się w garnitur z komunii i prężyć w świeżo wypastowanych lakierkach. Wystarczy koszula, dżinsy i marynarka. Na pewno zrobią większe wrażenie niż dres i sandały. Właściciel będzie miał świadomość, że rozmawia z poważnym człowiekiem, który coś sobą reprezentuje i chętniej będzie w stanie negocjować cenę.
Styl przeprowadzania negocjacji – pierwsza zasada dobrego targowania się brzmi ,, nigdy nie zachwycaj się towarem przed jego zakupem”. Nawet, gdy mieszkanie wygląda idealnie, lepiej jest ugryźć się w język i zdusić gdzieś w głębi zachwyt. Nie zaszkodzi także przyczepić się do kilku szczególików jak odległość do przystanku czy brak miejsca parkingowego (nawet, gdy nie mamy samochodu). Nie należy jednak przeginać, bo możemy naturalnie zniechęcić właściciela do nas. Nikt przecież nie lubi, gdy nadmiernie krytykuje się jego własność.
Słownictwo – musimy pobawić się trochę w psychologa i już na wstępie ocenić, z kim mamy do czynienia. Jeżeli otworzy nam drzwi starszy, elegancko ubrany jegomość, musimy przypomnieć sobie wysublimowane słownictwo, którym raczyli karmić nas za młodu nasi rodzice czy dziadkowie. Powinniśmy mówić stanowczo, ale nie napastliwie, jednym słowem…kulturalnie. Inaczej będziemy rozmawiać z wyluzowanym właścicielem, który chce po prostu wynająć mieszkanie ludziom, z którymi nie będzie miał później problemów. Nie zaszkodzi wtedy jakiś mały żarcik na rozluźnienie sytuacji.
Stabilność finansowa lokatora – każdy właściciel mniej lub bardziej boi się o płynność przelewów od swoich lokatorów. Warto jest wtedy zaznaczyć, że ma się stałe źródło utrzymania. Jeżeli jest się studentem można mimochodem wspomnieć o rodzicach i ich pracy, o różnego rodzaju stypendiach naukowych (tylko nie socjalnych, przywołują mieszane uczucia u właścicieli).
Argumenty – na nic zda nam się ta cała otoczka i zabawa w podchody, gdy nie będziemy mogli przedstawić mu odpowiednich argumentów przemawiających za obniżeniem ceny najmu. Kilka podstawowych to :
– Zobowiązanie się do wynajmu na dłuższy okres- jest to jeden z najlepszych argumentów do negocjowania stawki. Właściciel ma wtedy świadomość, że zyska stałe źródło dochodu na kilka lat i jest w stanie poświęcić te kilkaset złotych dla świętego spokoju.
– Wpłata kaucji i czynszu już tego samego dnia- ten argument najbardziej dociera do wyobraźni właściciela. Jest to też argument przemawiający za naszą wypłacalnością.
– Zapłata za pół roku z góry- argument, który przekona każdego właściciela do obniżenia stawki, jednak wiąże się z wyłożeniem sporych funduszy na początku i nie każdego na to stać.
– Referencje od poprzednich właścicieli- argument stosowany bardzo często na zachodzie, u nas dopiero zyskuje na popularności. Jest to dobra karta przetargowa jeżeli chcemy wynająć luksusowe wnętrze w dobrej lokalizacji.
To tylko kilka podstawowych porad, które pomogą wynająć mieszkanie o kilkaset złotych taniej. Technik i sposobów jest tyle ilu jest ludzi, każdy ma jakieś swoje lepsze czy gorsze sposoby, ale wszystkie sprowadzają się do tego, by komfortowo i w miarę tanio zamieszkać w ,,swoich”, wynajmowanych czterech kątach.
Jarosław Mikołaj Skoczeń
Emil Chrzanowski
Może to Ci się spodoba
W Poznaniu coraz taniej
Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, w Poznaniu nabywcy kupują mieszkania taniej o prawie 3% w stosunku do jesieni zeszłego roku. To sygnał, że rosnąca konkurencja ze
Co to jest home staging?
W ostatnim czasie sprzedawanie mieszkania pochłania wiele czasu i cierpliwości. Większość klientów długo podejmuje ostateczną decyzję i raczej nikt nie działa pod wpływem emocji. Zakup nieruchomości to poważna transakcja i
Czy Rekomendacja S zmieniła tendencje kredytobiorców?
Obowiązkowy wkład własny przy zakupie mieszkania, wynoszący od tego roku minimum 10% wartości całego kredytu hipotecznego, mógł dla niektórych okazać się barierą nie do przejścia. Na rynku nadal dominują jednak
Wszystko o wspólnotach mieszkaniowych
Wspólnota mieszkaniowa powoływana jest na prośbę mieszkańców, którzy mają wyodrębnioną własność w granicach jednego budynku. Powinna funkcjonować na rzecz wszystkich mieszkańców, przedstawiać ich opinie, decyzje oraz oczekiwania. Jak od strony
Jak inwestować w nieruchomości komercyjne?
Nieruchomości to niezwykle efektowny i opłacalny sposób lokowania posiadanych aktywów. Jest stabilny – raz włożone pieniądze będą pracowały na nas przez długie lata. Posiadane obiekty komercyjne należy oczywiście remontować co
MdM: dopłaty dla rodzin wielodzietnych wzrosną o 160%
Wciąż trwają prace nad nowelizacją ustawy o „Mieszkaniu dla młodych”. Nie ma szans by zmiany weszły w życie od początku nowego roku, na nowinki trzeba będzie jeszcze trochę zaczekać. Planowane
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!