Poranny komentarz walutowy – dzień z NFP
W bieżącym tygodniu inwestorzy z pewnością nie mogli narzekać na nudę. Po wczorajszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego klamrą spinającą wydarzenia obecnego tygodnia będzie comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Poznamy dziś także dane z kanadyjskiego rynku pracy, które mogą pozwolić złapać chwilę oddechu kanadyjskiej walucie tracącej w ostatnim czasie ze względu na spadające ceny ropy.
Powoli tradycją staje się już fakt, iż pierwszy tydzień każdego miesiąca obfituje w 2 niezwykle istotne wydarzenia w postaci posiedzenia EBC, a także odczytu zmian w zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym na rynku amerykańskim. Sytuacja na rynku pracy w USA systematycznie się poprawia, co w swoim komunikacie zdążył już także zauważyć FED. Konsensus rynkowy bazujący na medianie prognoz zebranych przez agencję Bloomberga zakłada dziś odczyt na poziomie 230 tys. Warto jednak zauważyć, że większość ankietowanych osób udzieliła odpowiedzi na zapytanie Bloomberga jeszcze przed słabszym raportem ADP, tym samym realny konsensus rynkowy może kształtować się obecnie w okolicach 210-220 tys. Trzeba jednak pamiętać, iż w tej chwili to nie rynek pracy stanowi główny powód wstrzymywania się przez FED z podwyżką stóp procentowych a inflacja.
O poranku nieznacznie słabnie także euro, co spowodowane jest wczorajszymi plotkami, jakoby QE z użyciem obligacji rządowych w strefie euro miało zostać rozpatrzone już na najbliższym, styczniowym posiedzeniu EBC.
Podobnie jak pozostałe waluty regionu o poranku nieznacznie osłabia się także polski złoty. O godzinie za euro płacono 4,1606zł, za dolara 3,3644zl, za franka szwajcarskiego 3,4601zł, a za funta brytyjskiego 5,2754zł
Jakub Stasik
XTB
Może to Ci się spodoba
W USA lekceważą zagrożenia – Europejczycy się boją
W USA w środę kalendarium znowu było puste, ale nastroje od rana psuło zachowanie giełd azjatyckich i europejskich. Niedźwiedzie zdecydowanie panowały na tych parkietach. O powodach niżej. Amerykanie nadal jednak
Rosną szanse na zwyżkę
Przebieg czwartkowej sesji wskazuje, że najgorsze nasz rynek może mieć już za sobą. Indeksy mogą pójść w górę, pod warunkiem uspokojenia nastrojów wokół emerging markets. Byki muszą jednak wykazać się
Jen poniżej poziomu 120, euro nieco ponad 1.2300
Euro (EUR) kontynuuje swój „niedźwiedzi” trend i jest obecnie notowane w okolicach poziomu 1.2300 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Dzisiaj odbędzie się konferencja prasowa Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i
G4 FX: cios znikąd
USD we wtorek znalazł sie pod presją sprzedaży względem reszty walut G10 i to (jak bywa ostatnio) bez wyraźnej przyczyny. Zmiany próbuje się zrzucić na karb lepszego sentymentu rynkowego, ale
Wielka Brytania wyszła z kryzysu
Podczas piątkowej sesji zza Odry napłynęły informacje o spadku indeksu Ifo, obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców, z 109.7 pkt w czerwcu do 108 pkt w lipcu, co było najgorszym
Poranny komentarz giełdowy – rekordowo na Wall Street
Dow Jones Industrial Average nie zdołał wczoraj znacząco zbliżyć się do kolejnego okrągłego poziomu 18000 punktów, chociaż momentami brakowało do niego mniej niż 300 punktów, a sam indeks notował nowe,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!