Komentarz surowcowy
Podczas wczorajszej sesji na rynkach towarowych przeważali sprzedający, a indeks CRB zanotował spadek o 0,40 proc. do poziomu 286,53 pkt.
Stronę popytową wspierał fakt, że w środę po raz kolejny wzrosła wartość amerykańskiego dolara (US Dollar Index zanotował wzrost o 0,11% proc.).
Krótkotrwały optymizm na rynku ropy naftowej
Pozytywne nastroje panowały wczoraj przede wszystkim na rynku surowców energetycznych. Notowania ropy naftowej, zarówno WTI, jak i Brent, wczoraj podrożały po raz pierwszy od tygodnia. Optymizm inwestorów na tych rynkach można w pewien sposób tłumaczyć pozytywnymi nastrojami na amerykańskim rynku akcji, gdzie indeksy pobijały kolejne rekordy, nawet pomimo słabych danych makro.
Stronie popytowej na rynku ropy wczoraj pomogła także informacja o spadku zapasów tego surowca w USA. Wczoraj dane na ten temat zaprezentował amerykański Departament Energii (DoE).
DoE wyliczył, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA spadły o około 600 tysięcy baryłek. Tym samym, nie potwierdziły się wtorkowe wyliczenia Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), które pokazały wzrost zapasów. Dane DoE sprzyjały więc optymistom na rynku ropy, ponieważ inwestorzy obawiali się pobicia kolejnego rekordu zapasów ropy w USA.
Jednak strona popytowa okazała się zbyt słaba, by zdominować rynek na dłużej. Już dzisiaj rano cena ropy naftowej kontynuuje spadki. Obecnie za baryłkę ropy WTI trzeba zapłacić już niewiele ponad 93 USD. Najbliższe techniczne wsparcie znajduje się właśnie w okolicach 93 USD za baryłkę. Jeśli zostanie ono pokonane, to prawdopodobnym scenariuszem będzie zniżka cen ropy WTI do okolic 90 USD za baryłkę.
Fala upałów a wzrost cen gazu w USA
Jeszcze lepiej strona popytowa radziła sobie wczoraj na rynku gazu ziemnego. Po wzroście o ponad 1,30 proc., notowania tego surowca powróciły ponad poziom 4 USD za mln BTU.
Bezpośrednią przyczyną optymizmu inwestorów na rynku gazu ziemnego jest pogoda w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych. Ostatnio rejony te doświadczyły fali gorącego powietrza. Prawdziwie letnia pogoda sprawiła, że wzrósł popyt na gaz ziemny w celach klimatyzacji. Jest to o tyle ciekawa sytuacja, że zaledwie kilka dni temu wiele budynków w tej części USA było ogrzewanych. Popyt na gaz ziemny generowany jest zarówno przez wykorzystanie urządzeń grzewczych, jak i przez klimatyzację pomieszczeń, dlatego brak okresu przejściowego i typowo wiosennej pogody sprzyja wzrostom cen tego surowca.
Dzisiaj notowania gazu ziemnego nieco wzrosły, jednak jest to zwyżka bardzo delikatna. Dla kształtowania się cen tego surowca w najbliższym czasie nadal istotna będzie pogoda. Dzisiaj warto też zwrócić uwagę na planowany cotygodniowy raport amerykańskiego Departamentu Energii dotyczący zmiany zapasów gazu ziemnego w USA w ubiegłym tygodniu. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg, rynek prognozuje wzrost zapasów o 95 mld stóp sześciennych, a więc o większą ilość niż 5-letnia średnia dla tego okresu (+83 mld st. sześc.).
Dorota Sierakowska
Analityk
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – rynek uwierzy w dolara
Pierwsza połowa roku nie była dobra dla amerykańskiej waluty. Bardzo surowa zima w Ameryce Płn. sprawiła, iż PKB w pierwszym kwartale mocno się skurczył. O ile powszechnie podkreśla się, że
Dane w USA
Sprężyna oczekiwań przed dzisiejszym raportem z rynku pracy nie była mocno naciągnięta. Stabilizacja bezrobocia na 6,1 procent i wzrost etatów poza rolnictwem o ponad 200 tys. byłby uznany ledwie za
Panika na rynku złota
W USA w poniedziałek niedźwiedzia reakcja rynków europejskich na publikację gorszych od oczekiwań chińskich raportów makro przed sesją szkodziły rynkowi kontraktów terminowych. Przypomnijmy, że w Chinach PKB wzrósł o 7,7
Poranny komentarz walutowy – jen nadal słabnie
Tematem numer jeden na rynku walutowym w ostatnim czasie jest gigantyczne osłabienie japońskiej waluty. Po tym, jak jen osłabiał się gwałtownie w pierwszej połowie 2013 roku mogło się wydawać, że
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem utrzymania stabilizacji w rejonie ponad 2-tygodniowych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2157 PLN za euro, 3,1759 PLN wobec dolara
Przedsmak kluczowego raportu
Pierwsza połowa tygodnia mija zdecydowanie pod dyktando rynków azjatyckich. Dzisiejszy zwrot kontraktu na Nikkei spod pierwszego istotnego oporu pokazuje, że należy liczyć się z możliwością kontynuacji przeceny. Inwestorzy czekają jednak
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!